Strona 75 z 342 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 741 do 750 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #741
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo bardzo ciekawe przepisy, i fajnie ze spotkanie z klasą udało się, ja miałam takie rok temu i też uważam, że było udane.

  2. #742
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Rewolucjo , tyle u Ciebie sie dzieje,
    Przepisy świetne
    Mi SB tez pasuje, z małymi np. wczoraj grzeszkami.
    Od dziś ostro się biorę do roboty

    Dziękuję za wizyty u mnie w tym czasie. Bardzo mi było miło ze tyle osob o mnie myślało.

    Przesyłam duuużó ciepłych myśli

  3. #743
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Właśnie jest50 strona mojego wątku Jak ten czas leci Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają I wspierają mnie w tej wojnie.

    Flakonko - bakłażan smakował nawet tym, którzy na codzień jedzą głównie mięso

    Julietto -
    mam nadzieję, że coś Ci przypadnie do gustu

    Kasiu - napisz koniecznie czy sałatka Ci smakowała

    Wanilio - ja też się cieszę, że basenik już jutro. Ja będę tam prosto z pracy, więc wszystko zalezy od tego jak długo będę jechała.

    Triskell - Sól wyciagagorycz z bakłażana. Po nasoleniu robi się ciemny, ale jest zancznie smaczniejszy Ja jestem pewna, że gdyby nie forum i wasze wsparcie to nadal bym tyła i czuła się coraz gorzej...Z niecierpliwością czekam na rozmowę z Tobą

    Usiak - dziękuje za życzenia...dzięki tobie moje imieniny się wydłużyły Jeśli chodzi o SB to już zdecydowałam, ze to dieta nie dla mnie. Co do diety Motignaca - możan pić kawę, ale bezkofeinową i bez cukru ( ewentualnie słodzik ).

    Agnimi - chcę się z wami podzielić tymi przepisami. Czasami sama nie mam powysłu co zrobić i właśnie na foerum znajduję coś ciekawego

    Kasiukasz - Ty odwiedzasz mnie ja odwiedzam Ciebie i wspieramy się. O to tutaj chodzi Ciesze się, że przepisy Ci się podobają.

    Jakiś czas temu mój lekarz rodzinny namówił mnie do stosowania diety niełączenia i całkiem dobrze mi szło. W tym tygodniu poczytam o diecie M, żeby zagłębić się w te indeksy glikemiczne. Kto wie...może sie zdecyduje

    Jeśli chodzi o ważenie to waga pokazała - 0.20 dag myślę, że to przez @, bo innego wytłumaczenia nie znajduję. W tym tygodniu nie grzeszyłam po za tym sosoem do sałatki Ostatnio waga coś strajkuje. Sama nie wiem dlaczego Może powinnam więcej pić? Czy wy też przechodziłyście przez taki zastój? Nie chcę się poddać, ale takie marne efekty, mimo iż grzecznie dietkuje są dobijające
    Narazie mam siłę, żeby poczekać, ale na jak długo...tego nie wiem...

    I jeszcze jeden przepis

    Mandarynkowa sałatka

    25 dag pieczonego mięsa z piersi kurczaka lub indyka
    1 główka zielonej sałaty
    2 mandarynki ( może być jedna pomarańcza )
    1 ogórek sałatkowy lub mała młoda cukinia
    natka pietruszki
    sok z cytryny
    sól i pieprz

    Mięso pokroić na nieduże plasterki, sałatę podzielić na pojedyncze liście, starannie opłukać, dokładnie osuszyć, porwać palcami. Mandarynki umyć, obrać, pokroić na cząstki. Umyty ogórek posiekać na cienkie plasterki, nie obierać.
    Wymieszać sałatę z mięsem, cząstkami mandarynki i plasterkami ogórka - sól rozpuścić w odrobinie wody, dodać pieprz i sok z cytryny, skropić sałatkę, posypać natką. Odstawić do lodówki na pól godziny.



    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #744
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Sylwia!!!!!!!
    przykro mi że mimo starań twoja waga strajkuje.
    życzę ci wytrwałośći , której mi ostatnio brakowało ale jek już napisałam przepędzam pecha pracowego i powoli małymi kroczkami zmierzam w stonę 79 kg .
    Kasia

  5. #745
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Czesc kochna *

    A ja sobei dzis zrobie salatke z ananasa, kukurydzy i kurczaka wedzonego Lepsze to niz ciastko z kremem hehehe
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  6. #746
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Kasiu - staram się być wytrwała, ale ta waga mnie dziś zdenerwowała Życzę Ci 79 kilosków i trzymam kciuki

    Foczko - jasne, że sałatka lepsza od ciasta...a co grzeszyłaś w weekend? Przyznaj się


    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  7. #747
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    moja waga też strajkuje może je nastraszymy jakos :P że zostaną zwolnione

    podoba mi się ta sałatka z mandarynką - już czuję że mi będzie smakowała tylko powiedz mi - dlaczego ogórka się nie obiera??

  8. #748
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Podoba mi się ten pomysł, żeby postraszyć nasze wagi...

    myslisz, że przestraszą się ducha...




    a co do sałatki - jeśli dobrze umyjesz ogórka to ze skórą ma bardziej wyrazisty smak, jeśli masz jakieś opory to możesz go obrać.


    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  9. #749
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana, gratuluję spadku wagi i jestem pewna, że po @ będzie on większy.

    A ja zadzwonię jednak jutro. Mąż mnie dziś trochę wkurzył i teraz stara się być miły, to chyba powinnam mu dać szansę, raczej niż wisieć na telefonie? Zadzwoniłabym wcześniej, ale podczas kłótni z małżonkiem to też jakoś tak niezbyt ma się nastrój

    Ściskam i dobranoc

  10. #750
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ja też mam nadzieję, że waga po @ zacznie spadać, bo ja już się zaczynam denerwować.
    Jasne rozumiem - poprzytulaj się do męża - ja poczekam. Bedę jutro czekała na telefon od Ciebie Mam nadzieję, że ta kłótnia to nic poważnego i już wszystko ok.


    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Strona 75 z 342 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •