Witaj Kareniku...
Ja jakos spac nie moge, wiez postanowiłam Cie odwiedzic zamiast przewracac się z boku na bok.
Wiileegachne gratulacje z powodu zaliczenia Kolosa.... jestes moim guru edukacyjnym Ooooo :P Egzaminki tez pójdą Ci jak burza. Ja narazie mam jeszcze uraz do studentów medycyny, po moim byłym (ale to się tyczy tylko facetów :P ) Ja ogólnie teraz ograniczyłam liczbe znajomych do minimalnego minimum, a i tak w tym minimum jest ktos na widok którego bije mi szybciej serducho, ale to smutna opowiesc, wiec nic nie będe pisac.
Ja jak tylko dojde do siebie postanowiłam, że postaram sie w domku pocwiczyc. Mam troche jakis płytek z cwiczeniawi wiec może cos tam sobie wybiore i może uda mi się mame namówic
Ja już mam serdecznie dośc leżenia w łózeczku i chętnie bym pomarzła na śnieźku, a tiu szlaban jeszcze conajmniej do środy
Ja jakos nie chodze do kina... Nie mam z kim a samej nie zabardzo lubie.
No i postanowiłam ze kupie mamie na urodziny rowerek
O własnie taki, jak Ci sie podoba
Ja po obejrzeniu jednego odcinka "Labędziem byc" sie załamałam. Bo się chwalfikuje do jednej wiieeeelgachen operacji plastycznej. Ale powiem Ci jedno, wole miec brzydkii piersi, brzuch, uda itd a pokroic sie nie dam za żadne skarby
No nic lece troche polunatykowac dalej.
Trzymam za Ciebie kciuki, na każdym froncie
Kolorowych i pieknych senków i cuuudownej soboty
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki