-
oooooooooooooooooo ale jesteś dzielna
jestem z ceibie dumna że się tak zmobilizowałaś
na mnie szczerze mówiąc najlepiej działa jak się na siebie porządnie wkurzę
wtedy od razu lepiej wychodzi
-
Witaj pati
Po krótkiej nieobecności wpadłam ponadrabiać zaległości i co widze.... Pati będzie za jakiś czas mistrzynią fintess...
Super że się zapisałas na ćwiczenia juz teraz a nie za tydzien
Zobaczysz jak teraz waga ruszy a może jesdnak inaczej.. tłuszczyk zamieni się w mięsnie ze stali
jestem z Ciebie dumna
-
Patti, nie tylko dotarłam do końca, ale tez ,,przeczytałam z sensem,,
Też jestem tego zdania, że ćwiczenia z instruktorem to zupełnie inna bajka,
cieszę się, że zdecydowałaś się na nie chodzić, a swoją formą nie zamartwiaj się na zapas, wróci szybciej niz się spodziewasz.
Należą Ci sie ogromne brawa za szybko podjęte działanie.
Pozdrawiam zimnego, rozpadanego Sokołowa
-
Hi Patti, Twój wpis przeczytałam już raniutko i nie ukrywam, że to on był między innymi bodźcem do tego, abu rzucić wszystko co robiłam w tym momencie i ... w try miga natychmiast lecieć do dużego pokoju i ćwiczyć, ćwiczyć, aż spalę swoje wczorajsze grzeszki. Dziękuję Ci bardzo za pomoc. :P A swoją drogą, to wspaniale, że masz tyle optymizmu, tyle zapału i tyle mobilizacji, żeby iść i poćwiczyć. Widzisz, teraz wszystko wydaje Ci się łatwiejsze niż kilka dni temu, prawda? Bardzo się cieszę, że walczysz dalej i że mnie nie zostawiłaś. :P
-
Witaj Patti 
wracam po dłuższej nieobecności na forumiku 
i prosze- czeka na mnie tu taka niespodzianka 
wiesz prawdziwa sztuka w tym całym odchudzaniu polega na tym aby pokonywać po koleji wszelkie opory i granice..aby walczyć tak naprawdę z samą sobą i swoimi słabosciami- A Ty tego własnie dokonujesz
cieszę się niezmiernie że zamiast załamywać dłonie ruszasz dzielnie do pracy nad własną kondycją
wiele z nas forumowiczek na pewno po takim cieżkim i wyczerpujacym treningu na pewno dałoby sobie z tym spokój
ale Ty mkniesz dalej i wysuwasz wciaż nowe postanowienia
ciesze się z tego niezmiernie
i mam nadzieję że ten stan Cie nigdy nie opuści
A może podeślesz mi troszeczkę swojego nastawienia
bo bardzo by mi się przydało
serdecznie pozdrawiam :*
-
Hi Patti przyślij mi troszkę swojego optymizmu, ostatnio potrzebuję mocnego kopala na rozpęd. Sympatycznego weekendu życzę. :P
-
-
no kochana wracaj sie pochwalić jak tam odkrywanie nowych mięśni w dziwnych miejscach
-
Witajcie moje kochane dietkowe Siostrzyczki!
Strasznie Wam dziękuję za tyle cieplutkich słów
Ja sama sobie się dziwię, że takiego nastawienia do ćwiczeń nabrałam
Niestety jedzonka to nie dotyczy
Oby się to jakoś wyregulowało, bo inaczej nic nie schudnę i nadal na wadze będą mnie te wstrętne 93 kg straszyć
Co do mięśni, to wczoraj do południa czułam się świetnie, a potem mięśniorki zaczęły baaardzo boleć - szczególnie brzuch
- czyli zupełnie nie tam, gdzie bólu się spodziewałam
Ale dziś na pewno się przemogę i je porozciągam. Wczoraj zaliczyłam też 40 minut rowerka stacjonarnego.W poniedziałek idę na gimnastkę francuską - już się cieszę
Okazało się też, że Ooptymistka już niedługo będzie mieszkać dosłownie kilkaset metrów ode mnie, co oznacza, że będziemy mogły razem biegać na ćwiczonka
Wiadomo - razem jest dużo raźniej
Już się cieszę Moniczko!

Blondyneczko, Ooptymistko, Flakonko, Gosiaczku, Izary, Belluniu, Katharinko, Gusiu - dziękuję, że ze mną jesteście... że dajecie mi tyle ciepła i dobrych, podtrzymujących mnie słów...
Cieplutkie buziaki i miłego weekendu!!!!
-
hej Patuniu 
cieszę się że tak dobrze Ci idzie pod względem sportowym
o prosze
i Optymistka będzie w pobliżu
no to teraz juzna pewno wszystko się ułożźy pięknie
jeszcze tylko tą dietkę musisz jakoskochana pociagnąć - i wówczas odniesiesz na pewno 100% sukcesu 
serdecznie pozdrawiam 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki