Strona 12 z 364 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #111
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Troszke nie bylo mnie na forum, z wiadomych powodow. Dzis sobie totalnie robie olewke w pracy i ciagle buszuje po Waszych wateczkach. Szukam optymizmu, natchnienia i energii. Jestem totalnie wypompowana i padam na nos.
    Ja juz sie nie chce wiecej przeprowadzac!!!!!
    Dietka - tak sobie, trudno scisle przestrzegac dietki w takich "obozowych" warunkach, wiec wczoraj na obiad byla mrozona pizza, na szczescie tylko kawalek (kurczak, szpinak i mozarella), dzis - nie wiadomo, zobaczymy co maz "upoluje"
    Cwiczenia - 0 - w sensie doslownym; w sensie ogolnym - na brak ruchu nie narzekam, gora-dol po schodach, schylic sie, podniesc, dzwignac, juz mam po prostu DOSC.
    Humor - nie najlepszy (z powodow opisanych powyzej).
    Na dodatek mam @.
    Woda + inne plyny -
    Waga - nie waze sie bo z @ czuje sie jakbym wazyla tone. Sprawdze w poniedzialek zeby podac oficjalne wyniki.

    Bardzo Wam wszystkim dziekuje za odwiedzinki u mnie, cieple slowa i wsparcie. Naprawde bardzo mi to jest teraz potrzebne.

    Mam duze lustro w sypialni. Ja nie chce tak wygladac. Jak to blogo bylo zyc w nieswiadomosci.

    Wpadne do Was w poniedzialek bo nie mam jeszcze podlaczonego internetu w nowym domu.
    Przyslijcie mi pozytywne mysli, kochane!

    Weekendowe buziaki dla Was wszystkich!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  2. #112
    Catharsis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam serdecznie

    buttermilk - rozumiem Cię. lustra wcale nie motywują. A może pod jakimś pretekstem - np. feng shui uda Ci się je na jakiś czas załonić? ;D

    Tak czy siak - gratulacje za walkę o samą siebie !

  3. #113
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buttermilkuś, już dziś z energią u mnie lepiej, więc wysyłam paczuszkę - ba, dużą pakę (i to jest akurat paka, której nie trzeba nosić po schodach ani rozpakowywać ). A swoją drogą sprawdź sobie w tabeli spalania tu na dieta.pl, ile kalorii spala się wchodząc po schodach, to od razu Ci się buźka uśmiechnie Tak więc wszystko w porządku, tylko tej wody jednak więcej pij.

    Ściskam i życzę miłego weekendu

  4. #114
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    Witaj
    Przynajmniej jak masz duzo roboty przy przeprowadzce to nie masz czasu na objadanie
    sie_Jak sie wszystko unormuje , to masz wrocic do scisłego przestrzegania dietki i cwiczen
    pozdrawiam cieplutko
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  5. #115
    Guest

    Domyślnie

    MIŁEGO DNIA

  6. #116
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj buttermilkuś.
    W tych lustrach będziesz widzieć jak Cię pięknie ubywa.
    Pozdrawiam



  7. #117
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam dziewczynki w wietrzny poniedzialek. Nie pada jeszcze ale juz zapowiadaja sztorm, wybieram sie nad morze popatrzec.

    W domu sytuacja zaczyna sie normowac, prawie wszystkie rzeczy znalazly juz swoje miejsce, zostaly naprawde drobiazgi + mycie okien w sun roomie (wyobrazcie sobie ile ich jest!) ale to po sztormie pewnie, bo teraz nie ma sensu.
    Weekend uplynal dosc grzecznie, z wyjatkiem soboty - naprawde nie wiem co mi sie stalo, to chyba efekt piatkowego dola - a wiec troche chinszczyzny, piwo (1) i wieczorem 3 kanapki z chleba podobnego do polskiego (chyba tylko tym moge wytlumaczyc ze sie na nie skusilam!).
    O wodzie nie wspomne, pozwolcie...
    Prawde mowiac po tej sobotniej rozpuscie balam sie dzis stanac na wadze ale - ku mojemu zadowoleniu - nic nie przytylam, waga stoi w miejscu. Chyba powinnam sie zaczac martwic ze po tak intensywnie przezytym tygodniu nic nie schudlam ale na razie upajam sie chwila Za to gacie znowu zdecydowanie luzniejsze, ciekawe jak to wytlumaczyc.

    Catharsis - nie moge zaslonic luster, niestety, taka konstrukcja szafy...

    Triskell - dzieki za energie, doszla w odpowiednim momencie! Tez sie pocieszam tymi schodami Nowa zgrzewke wody tez juz zakupilam, czeka na rozpakowanie

    Weroniczko - no wlasnie czasu malo na objadanie ale w sobote mimo wszystko poszalalam... hmm... Do scislego przestrzegania dietki wracam juz od dzis, wczoraj na wieczor ugotowalam normalny obiad, koniec z take away'em! A wiec dla mnie dzis kapustka czerwona i moze jakis ziemiaczek z wody + odrobina mieska wylowionego z gulaszu.

    Ajaczko - dziekuje za odwiedzinki.

    Agnimi - mam nadzieje ze zaczne zauwazac juz niedlugo, juz dzis spojrzalam na siebie przychylniejszym okiem. W piatek po prostu mialam gigantycznego dola... A moze kat padania swiatla byl inny?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #118
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    jak to jest fajnie jak po takim bałaganie , wszystko znajdzie swoje miejsce
    Szybciutko powroc do przestrzegania dietki i cwiczen ...(hmm wszystkim radze a sama nie potrafie )
    buziaczki
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  9. #119
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buttermilkuś, fajnie, że już się wszystko unormowało i wracasz do dietki A za tydzień waga na pewno na to zareaguje. Teraz to może po prostu być jeszcze w jelitkach ten nieszczęsny chlebek... muszę Ci powiedzieć, że za chlebkiem to ja też najbardziej na diecie tęsknię. Razowy jest pyszny, ale... Większość tutejszego chleba to taki krojony chleb-szmata, ale znam piekarnię, gdzie jest przepyszny chleb z oliwkami. Biały niestety.

    Ściskam i melduj od czasu do czasu, jak tam idzie zapuszczanie korzeni w nowym miejscu.

  10. #120
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Buttermilkus... ze tak wrednie się przypomnę.. pamiętało dziecko o wodzie?????

    Proszę Cie pij ją... nie wiem jakimi metodami.. ale pij .. jak najwięcej.. a bedzie dobrze.. waga ruszy w dół.. i już tylko w dół... no to... <mineralna>........... zdróweczko..

    Jutro sprawdzę ile wypiłaś... wiem wiem, koszmarna jestem... no ale ktoś musi

    Miłej nocki w nowym domku
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

Strona 12 z 364 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •