stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Witam Was moje kochane szczuplaczki w piekny, sloneczny poranek. Nie dosc ze slonko swieci to ja mam urlop!Dzis i caly przyszly tydzien, juz sama ta mysl wprawia mnie w dobry nastroj, bo czuje sie naprawde zmeczona.
W pracy mam mlyn jak rzadko, dodatkowe obowiazki sprawily ze nie mam czasu poczytac forum, nie mowiac juz o pisaniu. W domu bywam rzadko, bo albo jestem w klubie albo w sklepie meblowymMam nadzieje ze przez najblizszy tydzien uda mi sie ponadrabiac zaleglosci bo strasznie za Wami tesknie i bardzo jestem ciekawa jak sobie radzicie!
Moja dietka jest taka sobie, jak to zwykle bywa z dala od forum... Nie licze kalorii, pilnuje sie jednak, staram sie nie obzerac, zwracam uwage co jem, pije 2 - 3 litry wody (oprocz weekendow), zdarzaja mi sie grzeszki slodyczowe
![]()
Do klubu chodze regularnie, nawet z wieksza ochota ostatnio bo zmienili nam harmonogram zajec grupowych i przypasowal mi step i aeromix, teraz jest w takich godzinach ze moge spokojnie zdazyc. Step znacie, a aeromix to takie zajecia, gdzie jest przez polowe czasu cwiczymy na stepie a polowa to cwiczenia na rozne partie ciala, ostatnio cwiczylismy z ciezarkami rozne podnoszenia. Do tego bieznia, stepper, aerobic w wodzie i robi sie calkiem spora dawka ruchu.
Wczoraj bylam na zakupach ciuchowych, wydalam strasznie duzo kasy ale wrocilam podbudowana do domu - moge kupowac juz z "normalnych" wieszakow, to co mi sie podoba a nie to co pasujeCo prawda ciagle nie wierze ze sie zmieszcze wiec kursuje do przymierzalni tam i spowrotem, bo najpierw biore te wieksze ciuchy
Wiekszosc rzeczy pokupowalam w rozmiarze 44 ale jest tez pare 42 i nawet jedna 40
Wiem, ze to pewnie zanizona numeracja ale humor poprawia
![]()
Powiem Wam jednak, ze nie lubie swojego ciala i odkrylam ze chyba przez to coraz trudniej mi sie odchudzac. Mialam tak na poczatku - tzn. przed odchudzaniem - myslalam obsesyjnie otym jaka jestem gruba, potworna i zarlam coraz wiecej. Potem zaczelam usmiechac sie do siebie, akceptowac to i owo i wszystko zaczelo sie ukladac, zaczelam dbac o siebie, mniej jesc, podobac sie sobie... schudlam. A teraz, po fascynacji tym czego dokonalam przyszedl okres krytyczny. Patrze na siebie i znowu widze falde tutaj, oponke tam i przestaje lubic siebie... Wcale mi to nie pomaga w trzymaniu diety.
Swieta tez mi pewnie nie pomogaale postaram sie nie objadac, robie tylko jedno ciasto, do kielbas mnie nie ciagnie, pogoda ma byc piekna wiec pewnie bedziemy duzo czasu spedzac na dworze.
Kluczy do nowego domu ciagle nie mamy, maja byc po Swietach. Budowlancy leca w kulki, mnostwo domow jest nieskonczonych, spotykamy czasem przyszlych sasiadow podobnie jak my tesknie zagladajacych przez okna do naszych domkow![]()
No to tyle mniej wiecej co u mnie slychac, teraz ide do Was, mam nadzieje ze znajde same pozytywne wiadomosci!![]()
Dziekuje ze nie zapominacie o mnie, to bardzo wiele dla mnie znaczy!![]()
Zycze Wam wszystkim wspanialych Swiat, bez pokus i duzo, duzo silnej woli!![]()
![]()
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Nie martw się Butterku :P tymi fałdkami tam i ówdzie![]()
to już tylko kosmetyka :P :P
chodzisz na ćwiczonka regularnie to i wyrzeźbisz w końcu cialko tak jak tego będziesz chciała , to tylko kwestia czasu :P
jeszcze raz zyczę Ci miłych świąti muszę zaraz biec na świąteczne zakupy :P :P :P
jeszcze zostało mi parę drobiazgów do kupienia :P
buziaki H
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wesołych Swiąt i smacznego jajka![]()
Wszystkiego najlepszego życzę! Niech nadchodząće dni będą pełne ciepła i radości!!
Tęczowych pisanek, na stole pyszności, mokrego Dyngusa i wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy, życzę miłej WIELKIEJ NOCY
Magda
Świąt pełnych prawdziwej radości!!!
ALLELUJA!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Zakładki