Strona 285 z 364 PierwszyPierwszy ... 185 235 275 283 284 285 286 287 295 335 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,841 do 2,850 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #2841
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hejka, Butterku!

    Zaglądam tutaj do Ciebie,
    nie ma Cię
    ale pozdrawiam serdecznie
    ciekawa jestem jak mija cie weekend - mam nadzieję, ze z nogą coraz lepiej

  2. #2842
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Witam gorąco w ten mroźny dzionek i życzę miłego weekendu!!!!!!!!!

  3. #2843
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Butti, pozdrawiam sobotnio

  4. #2844
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Z góry przepraszam,że wszystkim wkleję to samo Nie pisze nie dlatego,że o Was nie pamiętam,tylko od kliku dni coś dzieje nam sie z internetem,co chwile sie wyłącza i trzeba mieć anielską cierpliwość,żeby coś napisać W poniedziałek zadzwonię do operatora

    Buziaki



  5. #2845
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej hej, hoop, hoopp!!!
    Jak tam?
    Przede wszystkim jak kolana?

    Miłej niedzieli oczywiście!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #2846
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    No to ladnie wyladowalas ,na tym lodzie
    Ja kiedys sie ,na schodach wywalilam to mnie bolaly kolana strasznie dlugo a juz ukleknoc ,na jednym nie moglam z rok
    Pozdrawiam serdecznie i Gratuluje ladnego dietkowania


    a to jest tramwaj w Melbourne ,jeden jedyny ktory jezdzi za darmo po calym miescie


  7. #2847
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam niedzielnie
    Internet o dziwo nawet jakos chodzi, nawet na nasza klase moglam wejsc bez problemu
    Musze sie pochwalic, ze z dietka bardzo dobrze, w piatek bylo ok. 1300 kcal, wczoraj ok. 1200, dzis na razie bardzo malo zjadlam i glodu nie czuje, mam nadzieje ze wszystko zmierza w dobrym kierunku, zoladek sie kurczy Nie powiem, zachcianki mam, w piatek tak strrrrrrrrrrrrrrrrrasznie mi sie chcialo czekolady ale sie nie poddalam. Wiedzialam, ze nie poprzestane ja 1 kosteczce wiec wolalam w ogole nie jesc

    Z kolanem juz lepiej, nawet wczoraj bylam na kreglach, jednak pobolewa, musi troszke czasu uplynac bo jednak rabnelam zdrowo a przeciez ciezka jestem

    ***

    Frukti, dziekuje! milej niedzieli i Tobie zycze!
    Tez mam nadzieje ze te zalamanie juz za nami, w koncu chyba damy rade...

    Lunko, to dzwon bo bardzo Cie tutaj brakuje!

    Bikus, jesli odrzuca Cie od lodowki to faktycznie musisz byc bardzo chora A moze to dobry dietkowy znak?
    U nas snieg juz stopnial, choc w czwartek w nocy bylo tak:


    jednak wole gdy jest tak jak bylo w Wigilie:



    Katsonku, no to fajnie wyrypalas na tych schodach, dobrze ze nic Ci sie nie stalo!
    Super macie tramwaj, moze jak kiedys dobre wiatry mnie do Melbourne zawieja to sie przejade! Lizbonskim juz jechalam, chcialabym jeszcze przejechac sie tym w San Fransisco

    Jesi, jaki mrozny dzionek? U nas jakies + 6
    Tak, na pierogach bylam, a i w ten sam dzien odmrozilam swoje Zjadlam 6 ale wszystko w limicie!

    Madzia, juz patrze na siebie laskawszym okiem, chociaz wkurzaja mnie te dodatkowe waleczki, ktorych juz raz sie przeciez pozbylam No ale nie mozna miec od razu wszystkiego, jestem pewna ze jak sie zawezme to strace je raz na zawsze!
    Do lekarza powiadasz? no nie wiem, nie wybralam sie zaraz po urazie to teraz bedzie mnie tam ciezko zaprowadzic...

    Podstolinko, slodkosci to i moja zmora! I tez myslalam, ze juz pokonalam slodyczowego potwora i niestety znowu przegralam! Dokladnie tak jak piszesz, licho nie spi... Teraz znowu robie sobie slodyczowy odwyk, moze pomoze na jakis czas
    Damy rade!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #2848
    Jesi Guest

    Domyślnie

    +6????? u nas kochana było -13 !!!!!!!!!
    A jestem na Pomorzu, a nie gdzieś na wschodzie!
    Ale dziś już -2, więc idzie ku wiośnie
    Cieszę się, że kolano dochodzi do siebie. Będziesz się mogła poruszać bez bólu.
    Pa! Pa!

  9. #2849
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witam serdecznie i dzieki za trzymanie piachy za mnie -mysle ,ze pomoglo .Bo tak jak zaplanowalam skonczylam na 1 kawalku serniczka i koniec cytatu. Wiecej nie bylo . Chociaz jezor tąpal rowno . Musze na nowo wyrobic sobie mocny charakter ,a tak juz mi dobrze szlo - i masz Ci los. Ale sie porobilo przez te swieta -no no no . Ale damy rade .
    Ja z kolei gratuluje Tobie wspanialego dietkowania .Tak trzymaj i nie daj sie zadnym tam....................
    Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej nocy .Do uslyszenia .

  10. #2850
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Mocno licze na to spotkanie a jak pocwicze to moze nie bedę musiala sie wstydzic swojej wagi.
    Przesylam calusy

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •