Strona 264 z 364 PierwszyPierwszy ... 164 214 254 262 263 264 265 266 274 314 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,631 do 2,640 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #2631
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilkuś zostawiam Ci anioła stróża Będzie pilnował nas obu-czas sie wziąźć w garśc,zobaczysz,bedzie dobrze Justynko


  2. #2632
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buttermilk

    HIndus, jak tak bedzie jak wczoraj to bedzie mnie wiecej i wiecej...
    nie zgadam się i NIE POZWALAM

    masz tylko szupleć szczupleć szczupleć :P :P :P

    do wtorku :P i miłego weekendu butterku :P :P :P

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #2633
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Miłego dzionka życzę !
    Dzięki Jusyś za wsparcie .Spróbuję coś może przyśpieszyć , więc zaczynam dziś DC.Trzymaj kciuki !

    ...i uciekaj bo postanowiłam Cię dogonić ! :P

  4. #2634
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    No u mnie też kiepsko. Muszę również siąść i pomyśleć w spokoju nad sobą, dojsć do konkretnych wniosków.
    Trzymaj się!
    pozdrowienia gorące!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  5. #2635
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Niedzielne pozdrowienia!

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #2636
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Ech Butterku...ja niestety moglabym napisac dokladnie to samo...sama siebie nie poznaje...:/ jem jak glupia...obzeram sie...na liczniku 9 juz mocno przekroczona...tak ciezko sie na nowo zmobilizowac...ale dzis zaopatrzylam lodowke w mniej kaloryczne rzeczy i mam nadzieje ze w koncu uda sie wrocic na wlasciwa droge i skonczyc to, co zaczelam...mam nadzieje,ze obu nam sie to ua i ze bedziemy sie wspierac dzielnie!!!
    Buziaczki i przesylam fotke z jesiennego spacerku po Wrocławiu...


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #2637
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilku kochany,gdzie sie podziewasz


  8. #2638
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    W takim razie zostawiam dużo dietkowej energii. Wiem, że czasami człowiek objada się bezmyślnie. A najgorsze jest to, że robimy to z głupoty, a nie z głodu. I wcale nie czujemy się z tym dobrze. I niech mi ktoś powie, że jedzenie nie jest nałogiem.

    ściskam cieplutko


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Wieści z frontu...

    Podziel się z nami swoimi przepisami
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  9. #2639
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam Was cieplutko i dziekuje za wszystkie odwiedziny!
    Weekend byl mocno taki sobie jesli chodzi o dietke Czuje sie jak przekluty balonik, co troszke napompuje sie dietkowa energia to zaraz ucieka ona przez jakas dziurke. Dobrze, ze mam jeszcze na tyle zdrowego rozsadku i hamulca, zeby nie pojc na calosc, bo niechybnie znowu zobaczylabym stowke na liczniku Mam wrazenie ze krece sie w kolko, jutro wazenie, czy znowu bedzie powyzej 82? pewnie tak, bo i jadlam za duzo i @ sie zbliza... Dobrze, ze troszke kalorii spalilam na spacerkach, mielismy piekna pogode wiec wykorzystalismy ja i sporo chodzilismy.
    Jutro Halloween, kosz ze slodyczami przygotowany, mam nadzieje ze przyjdzie duzo dzieci i pozbede sie wszystkich tych dobroci

    ***

    Rewelko, oj, przyda sie ta energia, przyda! Jedzenie jest nalogiem, moge to potwierdzic z cala stanowczoscia. Wczoraj nawet przerazilam sie nieco, zostalo troszke zapiekanki, ale bylam juz tak napchana ze nie umialam jej zjesc. Chodzilam kolo niej i bylam wsciakla na siebie ze juz nie moge jej wepchnac!!!! To chore, prawda??

    Lunko, dziekuje za przecudnego Aniolka
    No jak to gdzie sie podziewam? Byczylam sie na czterodniowym weekendzie

    Agus kochana, tez mi sie wydaje ze ktos inny wlazl w moja skore! Bardzo mi przykro ze znowu masz 9 na liczniku, postaram Ci sie jakos pomoc, bede trzymac kciuki jak zawsze!
    Zdjecie przesliczne no i jak zwykle nie widac po Tobie tej wagi!

    Frukti, gdzie sie nie odwroce tam przygnebiajace dietkowe wiadomosci. Jak to kiepsko? Zaraz do Ciebie wpadne! Trzymaj sie chudzielcu!!!

    Dorcia, a wiec bede trzymac mocno kciuki za Twoja kosmiczna dietke! Gon mnie slonko, moze to mi jakos kopa da...

    Hindus, tak bym chciala... tylko szczuplec, ale sama wiesz jak to jest, jak sie wpadnie w petle, nie widac wyjscia na prosta droge, kurde, jestem naprawde na siebie zla!!!

    Teniu, nie trace nadziei! Mimo wszystko!!

    Koczkodanku, jakos nie potrafie sie cieszyc ze to byly tylko warzywa, po prostu niepokoi mnie moje zachowanie!!! Tak dobrze juz bylo, tyle miesiecy wzlotow, myslalam ze juz wyleczylam sie z tego a tu... doopa...
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #2640
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Justys idzie Ci super. Pomimo wpadek suwaczek jest sliczny. Pamietaj, ze nie wszystko od razu. Doczekasz sie tej swojej 7. Jak tak podczytuje to te Twoje wpadki nie sa takie straszne, wiec nie traktuj ich jako wpadki, pomysl raczej, ze Twoj organizm tego potrzebowal bo ja tam czytam o owocach i jogurcie, a ze czasami wpadnie tez kilka kostek czekoladki czy innej slodyczy to niej jest jeszcze tak tragicznie. Ja trzymam kciuki i dziekuje Ci za wsparcie i za troske. Buziaczki.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •