-
Witaj Buttermilk
Doszlam do takiego samego wniosku jak ty, bez forum, ani rusz
Wróciłam, mam nadzieję, że już na stałe.
-
Buttermilku!
Wy chyba mnie przeklniecie, że wróciłam bo juz muszę zacząć moralizować
a oto dlaczego:
napisałaś:
Musze sie Wam codziennie spowiadac bo inaczej znow zawale. I do konca zycia pozostane tlusta i bede miala zal do samej siebie
proponuję:
"Najlepszym wyjściem z sytuacji jest pisanie na forum co zjadłam, będzie mi łatwiej pod Waszym czujnym okiem. Chciałabym wyciągnąć konsekwencje z tego co było i tym razem wygrać Chciałabym osiągnąć zamierzony cel i z dumą parzeć w lustro "
Buttermilku czy nie brzmi to lepiej? ja wiem że czasem się nie znosimy i mamy tego dość (ale cicho jakby co nie pisałam tego ) ale musimy być silne, a negatwne uczucia, negatywne słowa nam nie pomagają, wiec proszę o to abyś używała więcej pięknych słów mówiąc o sobie samej.
-
Hejka Butterku :P
no to zabieramy się ostro do roboty , żarty się skończyły i nie ma żadnych schodów nie ma też niczego co mogłoby zakłócić naszą dietkę Nie ma i już
dietka + ruch i będziemy śliczniutkie i zdrowiutkie :P
Życzę Ci miłego dzionka :P
ruszam zaraz do kuchni muszę ugotować chlopakom obiad
będzie zurek , mielone z pieczarkami , bo dawno już nie robiłam
a dla mnie gotowane kurze udka <na jutro>...dla sunki zaś gotowane kurze cycki na dzisiaj
buziaki :P h
-
Witaj!
Widze ze i Ty wrocials . Ja takze i tez doszlam do wniosku, ze bez forum nie jestem na tyle silna, zeby sobie sama poradzic.
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!
-
Witam piatkowo
Jak to milo widziec tyle starych, znajomych "twarzy"
A u nas bialo tzn. tam gdzie mieszkam, bo blizej Dublina nic nie padalo. W moich rejonach snieg spadl wczoraj ok. 22, szybko wyjelismy aparat fotograficzny zeby uwiecznic to zjawisko, a tu rano niespodzianka - nadal lezy zmrozony, tak wiec po raz pierwszy mialam porzadne skrobanie auta dzis rano i dojazd do autostrady niezbyt ciekawy, bo boczne drogi nieruszone, dobrze ze te glowne porzadnie przygotowane
Zgodnie z obietnica spowiadam sie z wczorajszego dnia: ok. 1400 kcal (nie jest zle, choc docelowo planuje 1200 - 1300), 4 herbaty owocowe, 1 zielona.
Nic nie cwiczylam bo ciagle mnie boli kolano. Nie pisalam Wam chyba, ze bylam w Swieta na lodowisku i niestety wyrypalam na oba kolana. Na jednym mam czarnego sinca i nie boli a drugie niestety spuchniete i bardzo bolesne. Z dnia na dzien jest coraz lepiej i mam nadzieje ze wkrotce poprawi sie na tyle abym mogla pocwiczyc. Bo mam taki ambitny zamiar
Mam nadzieje, ze dzis w koncu uda mi sie do Was zajrzec, wczoraj, pierwszy dzien po urlopie, nie bylo na to szans!
***
Czekoladko, ciesze sie ze jestes! Dziekuje za kciuki, ja za Ciebie trzymam rowniez bardzo mocno!
Hindus, masz racje, taka mobilizacja jest nam bardzo potrzebna! Kiedy jak nie teraz? Nowy rok, nowy poczatek, a wiec jedziemy!
Ja jeszcze nie wiem co bede dzis jadla Na szczescie maz tez sie chce odchudzac i widze, ze wczorajsze zakupy ktore poczynil o tym swiadcza Mam indycza piers, musze cos wykombinowac...
Milego dzionka dla Ciebie rowniez!
Madzie, w zyciu! dlaczego mialybysmy Cie przeklinac? Twoje moralizatorstwo bardzo dobrze dziala. Z pewnoscia pozytywne postrzeganie siebie pomaga w diecie ale musialam sobie na poczatek powiedziec kilka przykrych slow Do lustra tez gadam rozne paskudne rzeczy ale na koniec zawsze dodam pare slow pocieszenia
Emelka, no nareszcie! jak milo Cie znowu widziec!!!
-
Witaj Butti
w Wawce nie jest biało, ale za to bardzo mroźno i wietrznie, właściwie cieszę się, że nie muszę wychodzić nigdzie
chociaż jestem nadal chora i osłabiona, trochę potańczyłam sobie, bo wskazanie na wadze bardzo mi się nie spodobało ( choć takie zbereźne )
a o fakcie, że chyba naprawdę chora jestem świadczyć może nawet fakt, że przed chwilą jak poczułam głód i poszłam do lodówki, to zajrzałam i mnie odrzuciło, na nic nie mam ochoty to u mnie nienormalne
buziaki wysyłam
-
Witaj Buttermilk -widze ,ze i Ty pedzisz do przodu i nie dajesz sie . Troche Cie poczytalam i widze ,ze rowniez zaczelas z "malutka"waga .Ja bylam jeszcze zdolniejsza /110 mialam na osi ./Ale juz tak sie zawzielam i doprowadzilam do tego co widzisz . Mialam juz w listopadzie/grudniu 93-94 ,ale sama rozumiesz przyszly swieta i co nieco poszalalam . Ale dobre bylo nie powie ,nie powiem :P :P :P :P :P :P :P . A dzisiaj przyszlo mi pokutowac i bic sie w pierś. Mam chociaz troche dobrych wspomnien po tych swietach /a musze Ci powiedziec ,ze uwielbiam slodkosci /i to mnie tak rozregulowalo. Konkrety mnie malo ruszaja ,ale jak widze slodkosci to sie slinie
Mialam juz taki okres ,iz myslalam ze sie wyleczylam z tych slodkosci .Ale uwierz mi licho nie spi na dobre . Ono sobie tylko drzemie i atakuje w odpowiednim momencie . Teraz juz jednak jestem grzeczna dziewczynka i omijam jakoby ten Bryś slodkosci szerokim kregiem . Mam nadzieje ,ze sie uda . Narazie jednak jeszcze na wage nie wchodze . Musze swoje odczekac . W biodrzyska wlazi predko ,gorzej z redukcja .
Pozdrawiam goraco i zycze wszystkiego dobrego i smacznego dietkowania .
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/1199.png[/img]
-
Hejka Buttermilku!
Cieszę się, że nie rzucasz na mnie gradu kamieni tylko ciepłe słowa, ale wiesz ja po prostu nie lubię jak ktoś źle mówi o sobie.... choć sama tak jak wspomniałam daję sobie nieraz w kość, a może właśnie dlatego wiem jak to jest
Pozdrawiam Cię gorąco, ale martwi mnie Twoje kolano - to spuchniete, może nie warto zwlekać, i iść do lekarza? hm?
-
Ogromnie się cieszę, że jesteś. Brakowało tu Ciebie. Fajnababa też gdzieś przepadła . Może wróci...
Widzę, że byłaś u mnie na pierogach? Zapraszam częściej, jak będziesz miała na nie smaka. A ser jest u mnie zawsze
Fajnie, że nie odpuszczasz! Warto się jeszcze postarać. Będziemy zachwycać siebie i bliskich!!!
POZDRAWIAM CIĘ CIEPLUTKO.
p.s. zadbaj o to kolano. Z tym nie ma żartów.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki