Buttuś i jak dzisiejsza waga?
jak kicia?
pozdrówka
Buttuś i jak dzisiejsza waga?
jak kicia?
pozdrówka
Witam Was moi kochani!
Nie mam dzis dobrych wiadomosci, waga pokazala mi 0.5 kg wiecej niz tydzien temu, wracaja 3 balwanki... Wiem, ze nie powinnam sie przejmowac wahaniami wagi ale jednak jest mi troszke smutno. Tlumacze sobie ze to pewnie tluszczyk zamienia sie w miesnie z powodu Weidera No bo jaka inna przyczyna? Diete trzymam, nie mam wpadek, duzo pije, cwicze...
Kotek nie zyje, umarl w drodze do weterynarza. Poplakalam sie troszke wczoraj ale przynajmniej wiem, ze ostatnie godziny zycia spedzil w ciepelku a nie na mokrej trawie
Glimku, no jak widac...
Ale nic to, pocieszam sie ze moze nie za tydzien (bo @) ale za dwa bedzie juz mniej
Maz mowi ze brak mi pewnie magnezu skoro tak sie slinie na sama mysl o czekoladzie. Moze ma racje? Chyba sprobuje przez pare dni zazywac...
Megamaxi, nie pamietam dokladnie zrodel ale czytalam o tym wiele razy, na forum tez (m.in. Triskell, Gagaa, Margolka o tym pisaly), pamietam ze:
- woda zwieksza metabolizm
- wyplukuje toksyczne substancje, ktore uwalniaja sie z komorek tluszczowych do krwi podczas odchudzania
- zaleca sie picie zwlaszcza zimnej wody gdyz wtedy organizm musi wydac wiecej energii na ogrzanie sie do temp. 36.6 stopni
Na pewno znajdziesz jeszcze wiele madrych rzeczy na temat wody na tym forum.
Oczywiscie oprocz dobrego wplywu na odchudzanie ma tez dobroczynne dzialanie na cere, pomaga oszukac glod, zwlaszcza wypita na czczo.
Korni, ciesze sie ze dietkujesz ale ciagle sie martwie ze nie wyrabiasz limitu. Mam nadzieje ze dzis sie poprawilas, pojde sprawdzic
Agnimi, nareszcie
Animko, i ja pozdrawiam
Katsonku, ja jestem straszna kociara ale tez jestem strasznie uczulona wiec pozostaje mi podziwianie kotow z daleka, na szczescie mamy ich ponad 70 na naszej ulicy, czesto przychodza do naszego ogrodka, o ile tylko pies jest zamkniety w domu
Anamatku, dopiero niedawno wypracowalam swoja silna wole, sprawdza sie nie tylko w diecie... Stalam sie przez to jakby mniej leniwa i ... hmmm... latwiejsza w obsludze
Hindi, tak dobrze Ci ostatnio szlo, co sie stalo? Wczoraj nie mialam czasu do Ciebie, ani do nikogo w zasadzie, zajrzec, dzis tez mam mlyn, ale wybiore sie w odwiedzinki i sprawdze!
Lunko, no oczywiscie ze trzymam!
Catharsis, witam Cie serdecznie Widze ze mamy nowa osobe do motywowania i kopania gdy zajdzie potrzeba
A teraz lece do Was, ale nie wiem na ile mi czas pozwoli zapoznac sie co slychac.
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Nie martw sie tym niewielkim przyrostem. Ja przed samą@ przybieram do 3 kg Jestem zawsze wsciekła, ale tydzien po @ spada
Uszy do góry, wskaźnik wagi to nie wszystko, ważne że Ty czujesz się lepiej, że ubranka coraz mniejsze to się liczy, przecież nie chodzisz z wagą wypisaną na czole piękniejemy, dbamy o siebie, i bedziemy super babki
Głowa do góry Buttermilk - nic złego sie nie dzieje.Takie wahania są w granicach normy.Sama wielokrotnie przez to przechodziłam
Buttku głowa do góry,na pewno dobrze chudniesz
,dzięki za te wskazówki o wodzie, ciekawe to,że organizm musi zimną wodą ogrzać...muszę się postarać więcej pić,bo z tym u mnie rzeczywiście krucho...dzisiaj skusiłam się na arbuza, był po dobrej cenie i chociaż nie miałam go w planie jeść, to zjadłam duuużooo
Buttermilka...no balwanki przeciez, bo zima idzie Ale juz my sie postaramy, zeby jeszcze jej nie bylo
Trzymaj sie dzielnie!
buttermilk: ciesz sie tymi bałwankami bo ladnie wyglądają a przecież za chwile będą tylko dwa a za dwie chwile jeden, prosze sie wiec nie martwic tylko robić swoje !!
o jejku...biedne kociątko...kurcze ja zawsze nie tracę nadziei choć gdzieś mi tam w głowie się kołacze że może jednak nie być happy end...no coż...ten głos miał rację
ale zrobiłaś dla maluszka wszystko...możesz być z siebie dumna
wagą się nie przejmuj, ja dlatego nie chcę się często ważyć, wolę uczucie że jestem szczuplejsza, bo już parę razy myślałam że schudłam - bo tak się czułam, a ubytek był minimalny a potem klapa...więc będzie dobrze
oj a kalorie policzę....może dziś
Zakładki