Lep na ważki? Ty się lepiej lep juz do tego kompa.
Buziolce Triskellku i trzym się, bo coś dziwnie dziś jesteś .... rozkojarzona. (pisze ta, która właśnie skończyła się rozkojarzać)
Lep na ważki? Ty się lepiej lep juz do tego kompa.
Buziolce Triskellku i trzym się, bo coś dziwnie dziś jesteś .... rozkojarzona. (pisze ta, która właśnie skończyła się rozkojarzać)
buziaczki dla TRisselki
Ale się ubawiłam czytając Twój wpis...zając, lep na muchy, byraczki,a to wszystko z chlebusiem
Przydała mi się taka dawka śmiechu z rana
Wierzę,że zadzwonią z tej pracki...przecież mają jeszcze czas. Trzymam mocno kciukasy
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Napewno zadzwonią nawet nie mysl , ze mogłoby byc inaczej
Jak Ty to robisz , ze dietka idzie Ci tak rewelacyjnie ?
miłego dnia
Hej Hej Triss. Ja również przyłączam się do gratulacji! Musisz czuć się cudownie! Dziękuję za odwiedziny na moim wątku. Ja sama rzadko wpadam, ale postaram się wogóle wpadać, żeby meldować co i jak u mnie Triss, twój wątek jest dosyć dlugi i nie mam czasu przejrzeć go w całości, zajrzałam na 1 stronę - tam pisałaś coś o occie jabłkowym. O co chodzi? Czemu to służy i w jakich proporcjach się go pije?
Chlebuś wyszedł OK, robiłam go jak zwykle "na oko", a dzisiaj moje oko zbyt precyzyjnym instrumentem nie jest, więc teraz myślę, że trochę za mało drożdży i soli dałam. Ale w porównaniu z gniotem na pseudozakwasie to i tak oczywiście poezja
Jutro na tańcach, oprócz tego, że ja przygotowuję program, to mamy zabawę Halloweenową. Jak pisałam na początku miesiąca, mogę z tej okazji troche przekroczyc limit kalorii, bo pewnie czyms się poczęstuję (choć ja jako poczęstunek kupiłam 2 soki - grejpfrutowy - bez cukru oczywiście, 100% juice - i wielowarzywny). Ale pewnie poza moimi sokami na stole będą same słodycze, bo to właśnie je sie w Halloween. A tak poza tym, to chcę się przebrać za dark fairy i założyć czarną lateksową sukienkę i moje skrzydła, a we włosy powplatać liście. Aparat fotograficzny oczywiście ze soba zabiorę
Idę już spać, program oczywiście nie ułożony, zrobię to jutro, w ostatniej chwili.
Ściskam
byłam kiedyś w stanach i wiem co to oznacza znaleźć w sklepie jakieś dobre, zjadliwe pieczywo...to prawie graniczyło z cudem - wcale ci się nie dziwie że pieczesz je sama a co zazwyczaj jadasz na śniadania? Ja ciągle wcinam owsiankę na O% mleku - dzięki niej jestem syta do południa albo i dlużej. Te wszystkie sklepowe musli i płatki są strasznie kaloryczne i dosładzane więc z nich zrezygnowałam...a poniewaz rano musze coś jeść najprostsza jest owsianka.
Triskell kochana
Śpij słodko , niech Ci sie przyśni ta piękna jesień.
Wyślę swoje zdjęcie również choć może na priv, jak tylko dostane na płytce i swój nr też wyślę. Miło mi bardzo będzie z Tobą porozmawiać.
Dziś sie nie rozpisuję bo pełno wszystkich sie tu kręci.
Całuję
to czekam z niecierpliwością na fotki
witaj Triss
chciałam się przywitać na twoim wątku. Widzę, że masz porządne wsparcie. Posłucham twojej rady i przejdę na 1200 kcal. Miłej nocki.
Zakładki