Strona 158 z 739 PierwszyPierwszy ... 58 108 148 156 157 158 159 160 168 208 258 658 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,571 do 1,580 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #1571
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Tris,

    skorzystałam z okazji małego luziku i nadrobiłam czytanie Twojego wąteczku,

    ogromne gratulacje: ubytku wagi i magicznego biodrowego centymetra,

    i oczy mi wychodzą z podziwu na aktywność w ostatnich dniach, ciekawa jestem, co wybierzesz jak skończy sie okres próbny,

    pozdrawiam z białego Sokołowa

  2. #1572
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie

    Gratulacje !
    Zwłaszcza dwucyfrówki biodrowej ...

    Najbardziej to Ci zazdroszczę Harrego Pottera . U nas dopiero pod koniec tygodnia Już przebieram nogami bo nie mogę się doczekać. I podobnie jak u Ciebie oceniam kolejne części przez pryzmat męża , który ksiązek nie czyta. I zdaje się jestem jedyną osobą (wśród ludzi z mojego realnego świata) która przeczytała szóstą część. I emocje mną trzęsą od lipca , bo nie mam się z kim wnioskami podzielić ... Bo tak jak Ty uważam , że Snape nosi w sobie tajemnicę która wyjaśni się w siódmym tomie i okaże się że to naprawdę pozytywna postać ... Albo ce****e mnie nadmierny optymizm , albo nie chwytam niuansów które nam p. Rowling serwuje ...
    A ponieważ widzę że do porządku w mieszkaniu masz podobny stosunek , to przytoczę Ci moją ulubioną odpowiedź Joanne K. Rowling na pytanie jak się jej udało napisać książkę zajmując się przy okazji domem i małym dzieckiem i szukaniem pracy : PO PROSTU NIE SPRZĄTAŁAM i ja to sobie powtarzam zawsze jak nie mam czasu na sprzatanie ...
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  3. #1573
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trini - niech migrena jak najszybciej minie! Przesyłam takie specjalne, Pattikowe fluidki łagodzące ból głowy!
    I GRATULUJE ładniutkich spadków!

    Moc buziaków!

  4. #1574
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie o 4.00 rano musiałam zgrzeszyć 1/4 szklanki mleka sojowego light, bo chciałam czymś osłonić żołądek przed wzięciem tabletki przeciwbólowej, inaczej nie zmrużyłabym dziś oka. Przez większą część dnia (po porannych tabletach) z głową było OK, ale teraz odezwała się pełną gębą, czy też pełną głową. A do tego brzuch zaczyna @-owo pobolewać. Więc niestety bez tabletki by sie nie obeszło, a na pusty żołądek jej łykać nie chciałam. Mam nadzieję, że bogowie diet wybaczą mi to skonsumowane o niegodnej porze 17 kcal (sądzę, że jeśli ich też kiedyś bolała głowa, to zrozumieją) i z tą nadzieją oddalam się spać (miejmy nadzieję).

    Ściskam Was wszystkie

  5. #1575
    groszek49 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Również przyłączam się do gratulacji.
    Powodzenia w wypełnianiu bardzo urozmaiconego planu zajęć na grudzień.
    Powodzenia.
    Ja pracuję od 8 do 16 a w poniedziałki od 10 do 18 i nie mam po prostu czasu ( a może ochoty) na tyle zajęć. A i jeszcze co drugą sobotę i niedzielę chodzę na uczelnie ( za młodu się nie chciało to na stare lata trzeba).
    Ale obiecałam sobie, że od stycznia zacznę chodzić na basen. Mam dwa w pobliżu mojego miejsca zamieszkania- jeden na Bemowie 3 przystanki autobusowe lub 15 miniut spacerkiem a drugi 5 minut spacerem od miejsca zamieszkania na ul.Conrada przy gimnazjum. Oraz zapiszę się na gimnastykę wyszczuplającą- podobno odbywa się w bnudynku szkołu obok mojego domu..ale to "chyba" nie prędzej jak w marcu.
    Pozdrawiam.
    P.S. Mnie również ubyło 1,5kg.

  6. #1576
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    triss no wiesz co z mokrą głową biegać nieładnie nieładnie przecież nie chcesz się rozchorować i gnić w domu jak ja łykając jakąś wstrętną antybiotykową chemię!!

    a jeśli chodzi o fast foody ale myślę że nie tylkow nich tkwi problem, bo my w polsce mamy też problem z tak zwanym "tradycyjnym jedzeniem", to do czasu kiedy się nie zaczniemy odchudzac i zwracac uwagę na wartości kaloryczne pożeramy moim zdaniem jakies olbrzymie ilości kalorii i to właśnie nie jakieś 3 tysiace jak nam by się mogło wydawać ale duzo duzo więcej. tutaj ten przykład z hamburgerem, frytkami, colą a jeszcze jakiś deser pokazuje że 3 tys to może mieć jeden taki posiłek a który z grubasów zje jeden taki dziennie :P ale myślę ze podobny bilans wyjdzie z polskiego nieodchudzonego obiadu - zupy ze śmietaną i jeszcze maką zaprawionej, ziemniaków i mięsa opływającego tłuszczem i jarzyna też z mąką na ogół a przecież do tego tez jakiś słodzony sok albo hebrata też słodzona - i tak sobie tyjemy

    dlatego ja zawsze zaczynam od typowego mż - co robie tez teraz - i to po prostu daje efekty, bo nawet jesli zjadam teraz 2 tysiace kalorii to nadal jest duzo duuuuuuuużo mniej niż kiedyś

    całusy ale się rozpisałam uf uf

  7. #1577
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    koleżanka mojej Marty jako najbardziej sie cieszy kiedy idzie z rodzicami do McDonalda, nigdy nie mają dla niej czasu i to chyba jest jedyny moment kiedy wykazuja jakieś zainteresowanie dzieckiem. I może m.in. stąd się bierze u niektórych osób kojarzenie McDonalda z przyjemnością i mile spędzonym czasem, a potem z otyłością. Ja na szczęście nie mam problemu, bo moja mała nie lubi McDonalda, co najwyżej zje tam frytki lub lody, więc czasami do McD idziemy na lody.

  8. #1578
    Julietta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    3

    Domyślnie

    TRISS widzę zmiany cyferek w temaciku

    gratulacje wielkie

  9. #1579
    yastka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam po weekendzie
    problem fast food moim zdaniem to nie tylko problem ludzi lubiących jeść i celebrujących wizyty w MCD. To tak jak w moim przypadku było, problem ludzi leniwych. Łatwiej jest kupić sobie w czasie podróży zestaw McRoyal niż przygotować sobie wcześniej jakieś kanapki, warzywka czy owoce...a po pracy jak człowiek padnięty - jeden telefon i zajeżdża pizza na stół a razem z nią masa kalorii... szkoda, że tak nie ma odgórnego nakazu w knajpach, restauracjach podawania kaloryczności potraw - może wtedy ludzie jedliby bardziej świadomie.

  10. #1580
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    wyzywam Cie na pojedynek kilogramowy...
    ja tez mam okolo 6 kg do zrzutu...
    gdy bede z kims wspolzawodniczyc to wezme sie w garśc...

    podejmiesz rekawice Triss? prosze...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •