Gratuluje energii Trini , ja myślę , że zobaczysz w praktyce jak to wyjdzie z ćwiczeniami i będziesz wiedziała czy dajesz radę czy nie. Zawsze można z czegoś zrezygnować, a póki sprawia frajdę to można poćwiczyć.
Gratuluje energii Trini , ja myślę , że zobaczysz w praktyce jak to wyjdzie z ćwiczeniami i będziesz wiedziała czy dajesz radę czy nie. Zawsze można z czegoś zrezygnować, a póki sprawia frajdę to można poćwiczyć.
Pozdrawiam
Jak to nie ma białego sera?- to co ci ameryklanie jedzą na śniadanka- tylko jajka na bekonie lub owsiankę? Nie rozumiem, przecież są jakieś mleczarnie, oraz zakłady mleczarskie?
Czyli u nas jest lepiej.
Pozdrawiam.
hej Trini,
na pewno uda Ci się jakoś sensownie ustalic plan działania,
czas i zycie bardzo szybko skorygują wszystkie niewłasciwości,
u mnie Sokołow zasypany białym sniegiem,
okropnie sie jeździ, wrrrrrrrrrr
Pozdrawiam wtorkowo
W sumie te masaże to Twoja inspiracja Jak napisałaś o tym klubie na próbę postanowiłam,że sprawdzę czy u nas nie ma takich promocji Na razie znalazłam masaże i klub z tańcami, gdzie jeżeli opłacasz sobie przynajmniej jedne zajęcia / a jest fitness,joga, tai chi i tańce np. samba/ to sobotnie wprawki taneczne są bezpłatne
Także po masażach i światecznym szaleństwie będę uderzać do tego klubu
Całuski
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
hej hej chudziutka Trinko,zaglądam do ciebie i patrze,a tu ponad sto stronek,no nie nie ma grubsiaka pare dni i juz ma do nadrobienia pelno stron,zasuwasz jak struś pędziwiatr-ten z bajki .
I widze nowe ćwiczenia i postanowienia...ech! jak ja ci zazdoszcze...i wymiarki..przede wszystkim wymiarki -jak pieknie spadają...niedługo nam znikniesz
ja sie tak przymierzam i przymierzam i kombinuje jak kon pod gore i jakos tak ...mi sie nie chce zaczac od nowa...to znaczy i chce i nie chce,bo przestala mi sie juz ta 7 podobac,brzuszek mi troszke wrocil(troszke) i moznaby tak bylo chociaz ze 4 kiloski zrzucic do swiat,a z drugiej strony tyle jest pysznosci i nie wiem czy poradze sobie znowu z rozlaka z nimi ...musze sie na cos zdecydowac..
chcialabym choc w polowie miec tyle samozaparcia co ty!!! jestes moim autorytetem!
sciskam cie goraco i zycze cieplusiego popoludnia z zasypanego sniegiem,zimnego miasteczka
oj i Triniu mogłabys mi powiedziec jak zmienia sie tytul swojego "posta" ?? bo widze ,ze ty co jakis czs zmieniasz,a ja nie wiem jak??!!
Triskellku dawno mnie nie było i co widze zmiana tytułu na bardzo pozytywny życze Ci by pozostałe kiloski szybko zniknęły mam nadzieje, że nie zostawisz nas jak już osiągniesz swoją wymarzoną wagę
triniu zartowalam z tym gadaniem na tancach
skoro nie da sie inaczej... to pilnuj zeby ruszac "inne miesnie" jak cwiczysz dzien po dniu..ale dzien bez cwiczen...to wazne... tym bardziej ze naprawde sporo sie ruszasz... oj sporo
mnei jest ciezko ci cokolwiek radzic w tym temacie...bo zdaje sie na teorie i trenera raczej... w tych kwestiach
//buziol i do nastepnego
Zakładki