-
-
u mnie koleżanka chodziła na tai-chi czy jakoś tak i uciekła po 10 minutach jak instruntor kazał wszystkim obrazać dzban i już więcej tam nie poszła, zmieniła kurs na salse chyba też pomyśle o takiej formie odpoczynku od szkoły i codziennych problemów
pozdrawiam i przesyłam buziole
-
-
NO UDALO CI SIE OD PIATKU ZACZYNAM AREOBIK WODNY JESZCZE JAKBY SIE UDALO Z PAPIEROCHAMI
-
Listonosz przyniósł mi dziś paczkę. Taką w kształcie dużego pudełka na buty Na nogach wyglądają jeszcze lepiej, niż na zdjęciu, rozmiar idealny. W sobotę wyciągam męża na spacer, to trochę zdjęć mi w nowych buciorach porobi.
Dziś jadę do fitness klubu na Taste of GX, potem na zakupy produktów do jutrzejszego obiadu. Jutro Thanksgiving, a ja bardzo lubię wymowę tego święta. Tyle razy narzekamy na to, czego nie mamy, zamiast cieszyć się tym, co mamy. Więc święto, w którym chodzi właśnie o to, o uświadomienie sobie, za co jesteśmy w swoim życiu wdzięczni, bardzo mi się podoba. A ja mam naprawdę fajne życie, więc jest za co dziękować . Piekę jutro ciasto z samych zdrowych składników, jeśli wyjdzie dobre, to przetłumaczę ten przepis. Poza tym pierś indyka (całego to my byśmy rok jedli), trochę gniecionych ziemniaczków z jogurtem naturalnym, stuffing z dzikiego ryżu i grzybów, zielona fasolka, może trochę kukurydzy (bo tradycyjna dla tego święta, a poza tym moje ulubione warzywo, a nie jadłam już od miesięcy, bo wiadomo - kalorie, IG, te sprawy) i sos żurawinowy własnej produkcji (a mianowicie z odrobiną miodu zamiast cukru). No i pewnie i tak największym grzeszkiem będzie alkohol, a mamy jeszcze jakąś butelczynę miodu pitnego z Polski (choć już nie półtoraka), więc będzie to bardzo słodki grzeszek ale pewnie wypiję go maksymalnie 2 kieliszki.
Gaygo - bardzo się cieszę, że walcząc z moim własnym leniem tak mimochodem i Ciebie udało mi się zmobilizować.
Psotulko - baw się dobrze na tym aerobiku wodnym i obyś bab gadających w grupie nie miała.
Skierko, ja na tai chi chodziłam w Polsce przez rok. Gdyby nie to, że kolejny poziom pokrywał się czasowo z tańcami ludowymi, pewnie chodziłabym dłużej. Bardzo mi się podobało i zauważyłam, że byłam po nim jakaś taka bardziej świadoma tego, co się dookoła mnie dzieje, np. spadające rzeczy potrafiłam szybciej złapać, a jak ktoś za mną stał, to szybciej wyczuwałam jego obecność/wzrok. Ale to pewnie wszystko zależy od instruktora i od typu tai chi też. Ja chodziłam na zajęcia tai chi taoistycznego a instruktor był super, gdybym tak ja kiedykolwiek osiągnęła takie kocie, sprężyste ruchy - ach, marzenie!
Ściskam Was wszystkie bardzo mocno
-
Triskileku tylko pozazdroscic zawcietosci, oj gdybym ja miala troszke wiecej wolnego to tez byn gdzies sie zapisala na fitnes a jakos po 10 godzinach w biurze to wieczorem nic mi sie nie chce, w szczegolnosci zima jak tak wczesnie sie ciemno robi.
-
Triniu, pozdrawiam cieplutko w ten ponury, przygnębiający ranek (ja chcę zimę, a nie ciemną, mokrą jesień!) i zanim pójdę po kolejną kawę z nadzieją, że pomoże mi się obudzić, chciałam poprosić o przesłanie raz jeszcze adresu, bo jak ciapa wykasowałam wiadomości przed jego spisaniem... Jeśli zdjęcia butów będziesz rozsyłać na priva, nie zapomnij o mnie, jestem ich bardzo ciekawa
Ściskam gorąco...
-
Słuchajcie, czy któraś z Was potrzebuje może czegoś ze Stanów? Bo mam ochotę na wymianę towarową drogą pocztową, potrzebny mi jest kalendarz z Polską, taki na ścianę, z jakimiś ładnymi widoczkami na każdy miesiąc przyszłego roku. Ponieważ przyroda i tutaj jest piękna, więc najlepiej coś, czego tu nie mają, bo chcę powiesić zaraz na wprost wejścia do mieszkania, żeby wchodzącym oczy w słup stawały z zachwytu, jak to w tej Polsce jest ładnie. Na przykład polskie zamki czy coś takiego. Bardzo chciałam kupić sobie, jak w maju/czerwcu byłam w Polsce, złaziłam różne Empiki, ksiegarnie, itp., ale nie było jeszcze wtedy kalendarzy na 2006 rok. Jakby ktoś miał ochotę na wymianę na cokolwiek (np. też na kalendarz, jeśli lubicie coś nietypowego, z czym w Polsce nie widzieliście kalendarzy, to tutaj są całe sklepy z kalendarzami i pewnie mogłabym znaleźć, w ubiegłym roku wysyłałam przyjaciółce kalendarz z fretkami... no albo na cos zupełnie innego).
Moominku, zdjęciami butów będę się pewnie na wątku chwalić, no chyba, że mój mąż faktycznie mówił na serio, że chce mi porobić zdjęcia w samych butach, to takimi nie
-
Miłego Dnia Dziękczynienia- nie przejedz sie indyczkiem.
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO MOZE TO NIE PO POLSKIEMU ALE PISZE WSZYSTKO PO POLSKU JAK SIE DA I GDZIE SIE DA. NIE PISZE OGONKOW -BO NIE WIEM JAK TY ZNAJOMI MAJA POTEM" ROBACZKI" ZAMIAST LITEREK Z LAKOMSTWA ZJADAM ALBO ZMIENIAM LITERKI- SZYBCIEJ MYSLE JAK PISZE NAPISALAM TO U CIEBIE BO DZIEWCZYNY SIE ZASTANAWIAJA DLACZEGO TAK ROBIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki