Przez kilkanaście minut nie mogłam wejść na forum i już się zastanawiałam, czy mnie nie wywalili, bo tak jakoś to "You don't have permission" personalnie brzmiało (Dzięki Ewuni za uspokojenie mnie na gg, że u niej też nie działało )
Dniem bez tańców będę się cieszyć... no właściwie już technicznie dzisiaj, bo jest 1.00 w nocy.
Madox - jesteśmy tu o 9 godzin za Wami zapóźnieni.
Wszytskich Was ściskam i przepraszam, jeśli nie poodwiedzam (choć kto wie, może po prysznicy, pod który własnie idę, nagle nowy duch we mnie wstąpi)
Zakładki