Tris
pozdrawiam cię serdecznie, ach u ciebie smakołyki ...a czy ten twój taniec może w internecie każdy obejrzeć? bo ja bardzo chciała go widzieć...kiedyś dawno dawno temu też lubiłam tańczyć.....
![]()
Tris
pozdrawiam cię serdecznie, ach u ciebie smakołyki ...a czy ten twój taniec może w internecie każdy obejrzeć? bo ja bardzo chciała go widzieć...kiedyś dawno dawno temu też lubiłam tańczyć.....
![]()
Podpisuje sie pod Megamaxi,Triskell gdzie mozna zobaczyc Twoj taniec??
Zycze udanego nowego tygodnia!!!
Podobnie jak inne Dziewczyny w wolnych chwilach czytam Twoj topik i....sie ucze![]()
Megamaxi, Sissi - wysłałam Wam priva z linkiem.
U mnie dziś miły dzień w parku (wcześniej niestety stanie 45 minut w korku), gdzie wiewióry były w tym roku trochę bardziej płochliwe, a może po prostu nie podobało im się, że jakiś upierdliwy duży gryzoń goni je z aparatem, podczas gdy one chcą w spokoju skonsumować orzeszka. No więc uciekały tak przede mną w dół drzewa:
... i w górę:
A czasem na moment przysiadały:
Tu jeszcze stadko bardzo czymś wkurzonych i drących się na siebie wzajemnie wron:
I cedr:
i troszkę światełka:
A już po powrocie, gdy jedliśmy z mężem kolację na balkonie (dziś w menu łosoś i surowe warzywa z tajskim dipem jogurtowo-szpinakowym), szopy-pracze z "naszego" drzewa były wyjątkowo aktywne, jak na tę porę dnia (zazwyczaj widujemy je po północy, tym razem nie było jeszcze 22.00). Niestety, najbliższe zbliżenie jest nieostre:
i jeszcze dwa ich zdjęcia... okazało się, że co najmniej 5 szopów na tym drzewie żyje:
![]()
Jeju jakie piękne drzewko, ja poproszę o jedno takie dla mnie , u mnie.
Proszę ładnie! Na karmienie wiewiórek to jestem umówiona z Sylwią, tylko datę trzeba ustalić ,a wtedy zakleję Ci wątek wiewiórkami.
Bardzo też chciałabym ten taniec obejrzeć!
To światło teraz zalewa forum , wiesz ? Przesłałaś ,a my odbieramy!
Co do pasztecików to masz obiecane, tylko póżniej jakąś konkretną liczbę bedę potrzebować , myślę ,że będziesz ją znała w przybliżeniu
![]()
Buziaki ważko skrzydlata!
![]()
Animko, drzewko już do Ciebie poszło, a ze światła proszę korzystać.
A nasze szopy-pracze dziś wariowały jeszcze przez kilka godzin, zrobiłam parę znacznie lepszych zdjęć, jeśli jeszcze nie macie dość to chetnie wkleję. Najpierw fotografowaliśmy zabawy trzech młodych szopów, które w ogóle się nas nie bały, wręcz z zaciekawiniem na nas patrzyły. A potem przyszła mama i prawie się na mnie rzuciła, gdy robiłam jej zdjęcia, stojąc jednocześnie pomiędzy nią a drzewem, na którym były jej młode. Dobrze, że w porę się zorientowałam i wycofałam... głupi człowiek czasami bywa i tyle.Teraz młode szopiątka pewnie odbierają lekcję, żeby nie spoufalać się z nieznajomymi. :P
Wspaniałe fotki.
Gdzie mieszkasz?
Gdzie mieszkasz?
Na północnym zachodzie Stanów, jakąś godzinę drogi na południe od Seattle. A tak w ogóle to witam Cię u siebie na wątku, bo to chyba po raz pierwszy.![]()
WITAM SERDECZNIE.
POZDRAWIAM SERDECZNIE.ŻYCZĘ DUŻO RADOŚCI I UŚMIECHU NA TWARZY.NIE UMIEM NAPISAĆ KIEDY SIĘ POJAWIĘ . WYJEŻDŻAM JUTRO RANO.
MYŚLĘ O DIETKOWICZKACH CAŁY CZAS.
DIETKUJCIE W MIARĘ DIETETYCZNIE,A KILOSKI SAME SPADNĄ.
ŚLĘ BUZIACZKI![]()
Ale fajne zdjecia, przyroda potrafi nas zaskakiwać... Widziałam tez na jakimś wątku twoje zdjęcia z przed odchudzania i po odchudzaniu normalnie szok - jak fajnie teraz wyglądasz...
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Witaj Triss!
Ale mi sprawilas frajde tymi fotkamiWiewioreczki super, drzewko tez wspaniale, ale to wiatlo - poczulam sie jakby we mnie wstapila nowa energia
DZIEKI
Szopow niestety prawie nie widze bo mi sie przy wlaczeniu monitor przestawia (jest zbyt ciemny) a rozjanic go moge tylko pod windowsem (na razie poki mam problemy z kompem z netu korzystam pod linuxem) - jakbys mi podeslala fotki na maila to bym sobie sciagnela i poogladla bo tak to strasznie ciemne widze.
buziaki
Zakładki