Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

uch, ależ będziesz miała super wyjazd.....ciesz się nim

Triskell gdzie jedziesz? dopiero wróciłam i nie mam siły przegrzebywac ostatnich iluśtam stronic.

Triskellku az mi slinka pociekla jak pisalas o tym sklepie ze zdrowa zywnoscia i o tych chlebkach. Ja tez sie wybieram do tego rodzaju sklepu ale jakos tam dotrzec nie moge. Pewnie takiego wyboru jak u Ciebie nie bedzie, ale moze cos znajde dla siebie. Dziekuje slonko za wsparcie u mnie na watku. Czuje sie taka niezorganizowana. Musze na nowo odnalezc motywacje. Moze Twoj pamietnik mi w tym pomoze. Buziaczki slonko i milego dnia!!!


PS. A kiedy wyjazd nad kanion??

Chlebek ciemny ze śliwką , też jeden z moich ulubionych wygląda na "dokolorowany", tak wczoraj patrzyłam na niego...nie spotkałam jednak "paczkowanego" z opisem składu i kaloryczności .Choć jest pyszny mam wątpliwości ...
Buziaki Trini ! Dziękuję za wiarę Twą !!!

Julcyku, dopiero za dwa i pół tygodnia jadę, po prostu niektóre przygotowania musiały być poczynione wcześniej, bo osoba, która tam na miejscu (tzn. w południowym Utah i północnej Arizonie) będzie naszym kierowcą, wyjeżdża już za tydzień.

Daniku, tu w Olympii też tak fajnego sklepiku ze zdrową żywnością nie ma. W dwóch, w których się zaopatruję, jest mniejszy wybór i znacznie wyższe ceny od tego, w którym byłam w sobotę. Gdybym mieszkała w Tacomie, to tylko w tym sklepie robiłabym zakupy.

Melduję, że pomimo godziny 2.30 w nocy będę za chwilę musiała coś zjeść, bo właśnie bardzo rozbolał mnie brzuch (pierwszy dzień @), a na pusty żołądek nie chcę tabletek przeciwbólowych łykać. Idę więc pobuszować po lodówce i sprawdzić, co tam lekkiego się znajdzie.

Ojej, ten szop od Animki wygląda zupełnie jak te nasze. Dziś znowu przez chwilę je widzieliśmy, jedząc na balkonie kolację.

Animko, ten, który ja kupowałam, był paczkowany, firmy bodajże Oskroba. Zanim wyjechałam z Polski, był już ze śliwką, a jak byłam rok temu to pojawił się też z gruszką, chyba jeszcze smaczniejszy. Ufff, właśnie sprawdziłam ten, który kupiłam tutaj (z orzechami laskowymi i żurawinami) i nie ma w nim karmelu

Zamieszczone przez Triskell

Melduję, że pomimo godziny 2.30 w nocy będę za chwilę musiała coś zjeść, bo właśnie bardzo rozbolał mnie brzuch (pierwszy dzień @), a na pusty żołądek nie chcę tabletek przeciwbólowych łykać. Idę więc pobuszować po lodówce i sprawdzić, co tam lekkiego się znajdzie.

Jednego jestem pewna, to nie bedzie nutella. Buziaczki Triskellku i zmykaj do lozeczka to przez noc Ci minie bol a jutro wstaniesz jak nowo narodzona!!!

No tak karmel zakazany - a ja tak lubię... ech lepiej się nie rozmarzać

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Oj, smaka mi narobilyscie, chyba zmusze meza do upieczenia razowca
Ale mialabym ochote na taki ze sliwka albo z gruszka wlasnie, kto wie, moze nalezaloby cos pokombinowac?
Triniu, mam nadzieje ze brzuszek juz lepiej?

Nutella.Czy ktos tu mowi o Nutella? Jak ja bym sobie zjadla, taka prosto ze sloiczka lyzeczka A co pomarzyc mozna nie?