Trini.. mam dla Ciebie nowe ćwiczonko.. prawdopodobnie super robi na uda wewnętrzna stronę i na pupę.. wczoraj przerabiałam na TBC i musze powiedziec.. daja w kość...
leżymy na podłodze.. na jednym boku... np. na prawym.. ciało podbieramy na prawym przedramieniu.. musi byc proste nie można go zalamywać i kłasc na podlodze.. prawą nogę zgięta przed siebie leży na podłodze.. lewa zgięta stoi .. podpierająć biodra i je stopując.. i teraz unosimy prawą nogę w górę i bardzo ważne jest .. żeby przy podniesieniu jak i w trakcie opuszczania stopa byla równoległa do sufitu!.. co Ty na to?
Mi sie ono bardzo podobało i cwiczą mięśnia wewnętrzne ud.. super...
A dla osób należących do klubu polprzysiadowcow.. wazne jest zeby napinac pośladek.. przy podnoszeniu.. to jest najwazniejsze w tym calym cwiczonku...
Przepraszam ze tak sie madrze.. ale ta wiedze przekazuje od moich instruktorow ...
mam nadzieje ze mi to wybaczycie i przyjmiecie nie jako wymadrzanie .. ale jako dzielenie sie madrosciami ktore wpajaja mi w moim klubiku fitness..
Trini.. przepraszam ze tu to pisze.. ale chyba tu najlepiej. Ty nasza przydowniczko ćwiczących
Buziaki Gryzoniu.. mozna czyms w ten zupie zastapic mleczko kokosowe?
Zakładki