Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Witaj Triskellku
Piękny ten las masz...
Chciałabym kiedyś zwidzić Stany, wogóle całą Amerykę, a właściwie to obie, nawet tak pobieżnie...
Ale w pierwszej kolejności Australię chciałabym zwiedzić...
A najchętniej to wszystkie kontynenty...
Ech, rozszalałam się

Buziaki przesyłam i miłego dzionka życzę
ula
PS. A za ranne ćwiczenia to Cię podziwiam, ja rano mam problem zwlec się z łóżka, a jeszcze zmusić się do wygibasów brrr

Widzisz...wrzuciłaś przepis na rybkę i ja już jestem W weekend zrobię napewno, bo jak wiesz uzależniona troszkę od rybek jestem
Podziwiam Cię - masz taki zapał do ćwiczeń i to tak na głodniaka...

pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Triskell jestem pod ogromnym wrażeniem twojego zapału do ćwiczeń, który w 100% przekłąda sie na praktykę. Teraz już wiem dlaczego ze zdjęć nie widać, ze masz 75kg. Po prostu u Ciebie zamiast tłuszczu coraz więcej mięśni, które może zajmują mniej miejsca, ale więcej ważą. POZDRAWIAM.

WITAM CIE SERDECZNIE .Z PRZEPISU NA RYBKE NAPEWNO SKORZYSTAM BO ZAWSZE TO JAKAŚ NOWOŚC KTÓREJ WARTO SPRÓBOWAĆ A PRZEPIS APETYCZNY DZISIAJ MAM DZIEŃ NA PRZEPISY OD AGIMINI MAM PRZEPIS NA SELERKA .TERAZ TYLKO TROSZKE CZASU MUSZE MIEĆ NA ZROBIENE TYCH PYSZNOSCI. JA RANO NIE CWICZĘ ALE CHODZE TAKIM SZYBKIM KROKIEM PRAWIE 30 MINUT JAK IDE DO PRACY I TO SAMO JAK WRACAM Z PRACY. ALE USIŁUJE SIE MOBILIZOWAĆ ŻEBY RANO WCZEŚNIEJ WSTAĆ I POĆWICZYĆ.PODZIWIAM WYTRWAŁOŚCI. MOAE JA TEZ ZACZNĘ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.

Dzisiaj tylko expresowo pozostawiam slad,ze czytałam
A tak sie dzisiaj czuję


Pozdrawiam
***
Grażyna

Triskellku przepisik bardzo zachęcający, w najbliższym czasie wypróbuje, a dziś też poeksperymentuje w kuchni uwielbiam gotować, ostatnio nawet pomyślałam że minęłam sie z powołaniem idąc do ogólniaka, bo mogłam iść do profilowanego z gastronomią i potem robić takie pyszności jak Małkowicz albo Pascal :P , ale z drugiej strony to moje dietkowanie nie miałoby sensu, bo nie oparłabym sie takim pysznościom

Wiesz Skierko, może właśnie gotując pysznie ale dietetycznie mogłabyś tym wszystkim Pascalom zrobić niezłą konkurencję? Tak sobie niedawno myślałam, jak fajnie byłoby założyć restaurację, która serwowałaby wyłącznie zdrowe dania, ukierunkowane na ludzi liczących kalorie. Każda potrawa miałaby w menu podaną ilość kalorii... mnie na przykład tego bardzo w knajpach brakuje, często biedzę się strasznie zgadując ile kcal może mieć jedzone przeze mnie danie.

witam
Triskell
tym razem u ciebie ja hihi

a co sądzicie o warzywach Hortexu na patelnie?
można?
zupelnie nie wiem co mogę zjeść
u mnie w domu się je
naleśniki pierogi ryż zapiekany
wszystko maminej produkcji
mniam
ale...
wiec co ?

Warzywa na patelnię kupuję są dobre i na pewno niekaloryczne jeśli je się zrobi z minimalnśą ilością tłuszczy

witam Triskell ale Ty kobietko ładnie chudniesz... podziwian i gratuluję!! mi jak na razie to wychodzi średnio na jeża to odchudzanko ale znowu zaczynam się hardcorowo pilnować i bronić przed słodyczami...

P.S. Nie wezmę do ust warzyw z patelni ... Jedynie normalne... MAm gdzieś urazę chyba do tego typy jedzonka

buziaki