-
Samiczko znalazłam cię na Gaulcu ale się do mnie nie odzywasz
-
flakonko nie same, nie same Kochaniutka... ja dla przykładu prowadzę Pliko z małym pasażerem ... hmm no i jeszcze prowadzę sę dobrze
-
Używam tlena, gg mam włączone nie wiem po co, bo wiadomosci do mnie nie dochodzą i ciągle się wyłącza nie informując kiedy. Po prostu beznadziejne mam gygy i nie wiem czemu. Nie odzywam sie bo wiadomosc po prostu nie doszła
W tym miejscu co jest moja szkoła jest masa parkingów bezpłatnych a jeden nawet bezpłatny stżeżony (szkolny) ale nieee... trzeba sie zaparkowac pod wejsciem i zatarasowac całą drogę.
Niestety ja też lubię szybko pojezdzić :P taki ze mnie mały pirat drogowy :P musze pierwsza spod swiateł... i czesto ponizej 100 nie schodze... eshh nie moge sie tego oduczyc... moze samo przejdzie... :P To jak z paleniem papierosow... po prostu wciaga i cięzko jest rzucic taki styl :P (na szczescie nie pale :P)
-
Uuk.. no i jestem. Kolejny długaśny dzień się zrobił.
Po zajęciach przeszłam się na nogach spory kawałek po mieście, bo stwierdziłam, że potem w domu się coś do roboty znajdzie i nie będę miała czasu przed zmierzchem pójść na godzinny spacer do parku, więc zamiast wsiadać do autobusu tuż pod instytutem pospacerowałam sporo przystanków. Oczywiście po drodze zajrzałam do herbaciarni i znooowu wydałam pieniądze bez planowania tego.. uh, dość!
Wróciłam do domu (wysiadłszy przystanek wcześniej, żeby przejść jeszcze przez park ), wszamałam jabłko, popiłam świeżo zakupioną herbatą - zielona wiśniowa obłęd.. , zrobiłam ćwiczonka zaległe z rana, wykąpałam się, nabalsamowałam i zafoliowałam nóżki umyłam naczynie, przygotowałam talerz owocków i kolejną herbatkę i zapakowałam się pod kołdrę z książką. A po foliowaniu i drugiej kąpieli po nim dałam mamie pomacać nóżki.. reakcja? "Może ja to sobie też jutro zrobię?"
A o 18tej zjadłam późną obiado-kolację, brązowy ryż z warzywami i rybą (i nie mogę nigdzie znaleźć ile kalorii ma panga... ktoś może wie?).
Olga, widzisz, Ty przekraczasz, a ja znów źle zrobiłam i nie dobiłam do 1000.. dziś to chyba koło 800 wyszło PRZEPRASZAM! Flakonko, nie krzycz..
Coś jeszcze chciałam napisac, ale nie wiem co..
Miłego wieczorka dziewczyny!
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Droga C.
Jak ja cię powidziam... ja nie mam siły na balsamowanie, masowanie... może to kwestia organizacji sobie czasu... ale ja nir potrafię się zorganizować chyba, żeby mi na wszystko czasu starczyło. a powinnam.....bo mi skóra na brzuchu będzie zwisała.
Też nie wiem, ile ma panga... ale wiem,że jest dobra, bo kiedyś jadłam
-
Narcyza .... Cauchy na bank bierze jakieś dopalacze hehehhe .... jak Ją czytam to uwierzyć nie mogę KOBIETA ENERGETYCZNA ... podziwiam
-
Hiehiehie. Tak! tak naprawdę, to codziennie jadę na dużych ilościach extasy!
Żarty żartami, ja się ostatnio sama zastanawiam, skąd we mnie aż tyle energii i zapału do tego odchudzania, wcześniej jakoś nigdy aż tak do tego nie podchodziłam. Ale ogólnie, zawsze byłam osobą z dużą ilością energii, a fakt bycia na diecie mnie cieszy.. więc chyba sama siebie teraz napędzam
Poza tym przestałam zagłuszać sumienie, co z uporem maniaka praktykowałam przy śmieciowym jedzeniu.. a teraz dobrze wiem, co powinnam robić, żeby ładnie schudnąć i wywalczyć zadbane ciało, co powinnam jeść, a czego nie.. i np wiem, że jak rano nie zrobię ćwiczeń, a potem po kąpieli się nie nabalsamuje, to cały dzień będzie mnie to sumienie męczyć. To już wolę sobie zapewnić trochę spokoju , wstać tą godzinę wcześniej i zrobić wszystko, co zrobić powinnam.
Szkoda tylko, że jakoś się to nie chce zastosować do nauki, uuh.
I z tym wczesnym wstawaniem mam ostatnio problemy.. ale od przyszłego tygodnia wraca pełny zakres zajęć, więc może jakoś łatwiej będzie się zdyscyplinować. A do tego, tak czy siak, sumienie mnie gryzie, że tak mało się ruszam. Stąd ten długi spacer dziś, a jutro już się umówiłam z przyjaciółką na spacer z psem.. jakoś to będzie.
Może się wezmę teraz za hantelki..
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Julcyku, panga to gatunek ryby.
A herbata zielona wiśniowa brzmi nader nęcąco, wlej trochę do komputera a ja tu kubek podstawię
Super, że i Mamę przekonujesz do kosmetycznych zabiegów. I co spróbowała? A jak Ci idzie praca nad siostrą?
Uściski
-
miłego dnia życze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki