Strona 20 z 125 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 70 120 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 1249

Wątek: Tym razem się uda(je!).

  1. #191
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Szczęściara
    Ja dzis ledwo przekroczyłam litr.Zaraz zrobię sobie sagan herbaty i bedę się " modlić" nad nim

    Zrobiłam dziś na razie 60 brzuszków.Myślicie ,że to mało?Zapraszam do ćwiczeń przy maćku (moim synku). Jak ja się kładłam to on na mnie i skakal po mnie albo siadał mi na twarz.Nieźle się nakombinowałam, żeby zrobić te 60.Miejmy nadzieję, że jak pójdzie spać to nadrobię

  2. #192
    Narcyza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tam osobiście pu-erh trawie tylko pod postacią Liptona - melonowo-jabłkowa, naprawde polecam!!!

    Tak trzymaj C.

  3. #193
    Pring jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cauchy kochana!
    Co porabiasz? Jak dietowanie? Zostawiam tylko ślad po sobie i ide dalej. :*

  4. #194
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Dzienniki motocyklowe są fajnie. mi się podobały. zwłaszcza zdjęcia!
    buziaki
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #195
    samiczka Guest

    Domyślnie

    Heloł
    Zakupiłóam sobie jeszcze L karnitynę z chromem i krokomierz (niestety nie dojrzałam, ze nie ma baterii
    No to lece do sklepu znoooooowu


    haha

  6. #196
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    samiczka policzyłam jedna tą pizze jako 400 kcal bo spód to był jak ok 3 kawałki chleba no i baaaardzo bogata była w skladniki więc myślę, że te 400 to i tak za mało

    o 15.20 :
    kawa z mlekiem 50 kcal
    galaretka z truskawkami 120 kcal

    o 17.20 szklanka soku marchwiowo-jabłkowego (sama robiłam ) 92 kcal

    Łącznie dziś 1000 kcal no i już nic nie będę więcej jadla bo utonę w basenie oooooooo musze się już zbierać.Odezwę się zaraz po

    No i w planach mam ćwiczenia wieczorkiem jak Maciuś pójdzie spać

  7. #197
    samiczka Guest

    Domyślnie

    ahh 400 cal gdzieś widziałam już takie wyliczenie więc pewnie jest prawdopodobne
    ja sobie policzyłam 250 bo była mała i nie miała prawie wcale ciasta :P

    ja dziś zjadłam:
    śniadanie jogurt z ziarnami zbóż, kawałek ciasta na krakersach z budyniem :P (jakis wynalazek po sylwestrowej imprezie)
    obiad 100g piersi z kurczaka smażonej w panierce z sezamu + pomidorek

    kolacji jeszcze nie jadłam :P

    + 500ml soczq fita (ale to niecałe 100cal)

  8. #198
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    No.. jestem

    Trzy godziny łażenia po sklepach, zakochałam się w drogeriach.
    Zaczęłam od Rossmanna - pianka do mycia twarzy antybakteryjna, bo jednak muszę dbać o cerę w tym kierunku.. i krem AA do biustu dziś po kąpieli się za niego wezmę. Potem idąc w stronę Rynku zobaczyłam drogerię Firlit.. wyszłam z niej z balsamem Ziaji, bo chcę mieć jakiś inny poza tym Garnierem i stosować na przemian. A wychodząc z drogerii zobaczyłam, że tuż obok jest sklep zielarski.. nabytek: olejek cynamonowy i grejfrutowy a potem jeszcze w aptece dokupiłam pomarańczowy.

    Jadąc tramwajem wąchałam olejki i szamałam morele, i nawet nie myślałam o tym, czy ludzie dziwnie na mnie patrzą

    Z koleżanką się nie spotkałam, bo nie mogła, jesteśmy umówione na jutro. A do kina, jak się okazuje, nie pójdę sama, tylko z tym znajomym od Sylwestra Tygrysa poskręca. A potem spotkanie z Anką, a potem.. eh.. zajęcia na szczęście tylko jedne ćwiczenia.

    A po zjedzeniu w domu "obiadu" i rozpakowaniu zakupów.. wzięłam trochę zwykłej oliwki dla dzieci, wkropliłam po trochu olejków.. i wmasowałam w nogi, na razie tylko na próbę. Zafoliowałam, założyłam gacie (hiehie..), siedzę teraz w kocu na nogach i piszę do Was.

    Zgadzam się z Anią w kwestii picia - ja też zawsze niewiele piłam i mam trochę problemów z wlewaniem w siebie takich ilości, no ale trzymam się jakoś.

    Soki owocowe FIT - pyszne! i rzeczywiście mają naprawdę niedużo kalorii jak na napoje, bo czasem jak patrzę ile niektóre mają... eh. I ja jednak wolę te kalorie szamać w jedzeniu, jakoś tak bardziej czuję, że coś "zjadłam".

    Dziewczyny, co do diety i pytania Ani - lepiej jest starać się trzymać równo, codziennie ten 1000. To ze względu na organizm i przyzwyczajenie go do stałych, takich samych dawek jedzenia. Inaczej nie będzie nam ufał i zamiast spalać wszystko na bieżąco, będzie gromadził zapasy, nie mając pewności, czy znów kalorie zostaną mu dostarczone w odpowiednim czasie i kiedy będzie ich potrzebował (nie jestem sama z siebie taka mądra, wyczytałam to na różnych wątkach tutaj). I to samo przy przechodzeniu, jeśli już zmieniamy granicę, to trzymamy ją przez jakiś czas. Olguś, jeśli Ci akurat w dniu wyszło za mało kalorii (co jest absolutnie niedozwolone :P ), to dobijaj do tysiąca wysokokalorycznymi, zdrowymi zapychaczami - np orzechami. Poradziła mi to Triskell i ma w tym pełno racji. Ja z kolei polecam napoje sojowe (takie w proszku można kupić), mają sporo kalorii i mi smakują. I np suszone owoce mają też nieco więcej kalorii, a też są smaczne i zdrowe (byle nie za dużo, bo wiadomo, co się na przykład może dziać po zbyt dużej ilości śliwek ). No albo soki, jeśli ktoś ma zdrowie, żeby tyyyyyle pić. W każdym razie - starajcie się jeść dokładnie ten tysiąc (czy ile tam szamacie), bez zbyt dużych dziennych odchyleń od wyznaczonej liczby kalorii.

    Ojoj, ale mi ciepło w nóżki już zaczyna mi się to podobać. Ciekawa jestem, czy efekty tego foliowania będą rzeczywiście takie fajne, jak wiele dziewczyn na wątku margolki pisało.

    Chyba idę dobić ostatnie 125kcal sokiem Fit (uua, warzywne też mi nie smakują).

    A zaraz znów się rozpiszę na pewno podziwiam Waszą cierpliwość!

    Pring, Aniu, Olguś, Juleczko dziękuję za odwiedziny i ściskam!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  9. #199
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    możecie mnie śmiało opierdzielić

    Pływałam tylko 30 min bo zimno było jak cholera no i zaraz po przyjsciu wszamałam chleb z pasztetem domowej roboty ( jejku jaki był pycha......)no i kolejne 200 kcal moge dopisać. Teraz siedzę z saganem herbaty i próbuję sobie wmówić, że mogłam dziś 1200 kcal zjeść ale po tym co napisałam Cauchy żeby sie trzymać to już mi jest głupio . Jutro jest też dzień i musi być dobrze. Głowa do góry

    Buziaki

  10. #200
    Pring jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Słońce!

    Też chce tak sobie chodzić po sklepach i jeszcze mieć za co. Widzę, że Twój dzień był bardzo sympatyczny! tak ostro kupujesz specyfiki wspomagające, że niegługo Cię ten Tygrys sam nie pozna! No a jak pozna to mu na bank oko zbieleje! Wiem, że to nie jest zdrowe bo odchudzam się dla siebie(!), ale czasami tak myśle, ze jak będę piękna (hehe)wzbudzę niekłamany zachwyt w Pewnym Panu. Wiem wiem to jest bardzo niezdrowe...
    Ooo! Dostałam dziś odzywke z jedwabiem Gliss Kur- rewelacyjna! Mówiłaś,że lubisz takie rzeczy więc z pełną świadomoscią swoich czynów Ci to polecam! Piszesz o piance antybakteryjnej. Ja używam takiego fajnego żelu Under 20 + maść Benzacne bo moja cera bez tego pozostawia wiele do życzenia... Przekonałam się, ze regularne stosowanie pewnych kosmetyków wchodzi w krew i na dłuższą metę rewelacyjnie działa.

    No dobrze... już Cię nie molestuje tymi komentarzami

    Buziaczki Słoneczko!

Strona 20 z 125 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 70 120 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •