Wątek: Tym razem się uda(je!).

Prokocim pozdrawia

Jestem pewna, że Gosia przesadza z tym zdjęciem, w normalnym formacie na pewno również jest bardzo ładne i nie zmienię zdania

Ja kawę ostatnio piłam w pierwszej klasie liceum.. wtedy jeszcze się uczyłam po nocach i było mi to potrzebne, ale nigdy mi nie smakowała więc już w ogóle nie pijam. A jak chce mi się spać - to idę spać.

Julcia, dzisiaj np użyłam drobnomielonej Sahary, bo akurat takiej ojciec używa do swojego ekspresu i dosypałam trochę rozpuszczalnej. I było dopsz

mimo ze mi sie milo z toba rozmawia na gg postanawiam ci odpisac na watku jaka góra tłuszczu tak leca ci kilogramki ze az sie nie postrzezesz sie i tluszczyk zniknie wiec nie mow tak laseczko

Hih..

Wiolinko, dziękuję za rozmowę przede wszystkim, bo się naprawdę zaczynam bardzo poważnie zastanawiać nad tym wszystkim i dochodzę do słusznych wniosków..

Wstało mi się koło ósmej, zjadłam już śniadanie (wafle ryżowe z dżemem i owoce, w sumie wyszło hmmm 215kcal, coś mało, ale dojem bananem na drugie), wybieram się za chwilę z mamą do Tesco na cotygodniowe zakupy, muszę wymęczyć o smarowidło do nóg, bo mi się skończyło (Bloker Ziaji, bardzo fajny) i mrożonki i takie tam..

Miłego dnia dziewczyny!
C.

Właśnie wiolinek ma racje...laseczko

Życzę udanych zakupow no i rownie udanej reszty dnia

Zakupy się udały

Pojawiły się wreszcie moje ulubione napoje sojowe o smaku waniliowym, więc mam zapas na tydzień a do tego kupiłam troszkę kosmetyków.. bloker Ziaji, który się skończył i był w zakupowych planach, a do tego.. khem khem.. ujędrniający balsam Sorayi , dwa produkty Eveline - serum do biustu i przeciw rozstępom. I peeling Lirene, bo mi się kończy.
I.. kolejny kubek z Kubusiem Puchatkiem, śliczniasty (właśnie zielona herbatka w nim na mnie czeka).
Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak sobie przypomnę, to szybko dopiszę.

A teraz idę kończyć obiadek (tradycyjnie, warzywa na patelnię). A potem może melon.. mniam.

C.

hello
fajne te zakupki Twoje ja się już nie mogę doczekąc jakiegoś wypadu weekendowego do domu co by swoją mamuśkę tyż na takie zakupy wyciągnąć :P hihi

smacznego obiadku i melonika
ja już jestem po... ugotowałam sobie kaszę gryczaną i trochi sosu pomidoroweg (niestety z proszku) ale tyle miałam w domu a wychodzić mi się nei chciało a teraz popijam 5 herbatke dnia dzisiejszego

pozdrowionka, miłej soboty

Hej hej zaglądam by życzyć miłego weekendu,ja od poniedziałku będę bez młodego więc nadrobię zaległości forumowe,pozdrawiam was serdecznie papa Majeczka

No, no
Dużo tu się dzieje... musiałam całe dwie strony przeczytać od mojej poprzedniej tu wizyty

Dzieje to się niewiele, ale ja rozpisana jestem

A tak w ogóle.. Olguś, gdzie się podziałaś?

Ja przepraszam, że ostatnio mało do Was zaglądam, ale ciągle jest co robić, a wiem, że jak już usiądę na forum, to zostanę na trzy godziny..

Właśnie wyszłam z kąpieli, zaraz się bedę smarowała nowo nabytymi mazidłami, wish me luck

Dziekuję za odwiedziny, buziaki dla Was
C.

do jakich słusznych wniosków dochodzisz?