Wątek: KTO Zacznie ze mną drogę do wymarzonej wagi?

solmeg jesz malutko jak na moj gust ale same pyszne rzeczy,szkoda ze ja nie mam funduszy by na takie sobie pozwolic
jak tam waga?skoro tak jesz to na penwo juz schudlas

kaczuszka123

ostatnio jak się ważyłam to był 1 kg mniej, jutro jak sie zważę to Ci napiszę czy coś ruszyło.
to co jem nie jest zbyt drogie, tak masz racje pyszne jest
ale muszę coś dorzucić do tej mojej diety
może więcej owoców, jakieś winogrono,pomyślę

ja dzisiaj znowu pocwiczylam troszke :

arrow: zalozylam swoj pamietniczek

i tez mysle zeby jakies grosze wyskrobac i kupic cos dobrego na dietke
glodna sie teraz zrobilam juz marze jutrzejszym sniadanku

kaczuszka123

super że ćwiczysz
Fajny pomysł z pamiętniczkiem

kup coś pysznego ale mało kalorycznego, fajnie jeść to co się lubi ja tak robie, obecnie mam pustą lodówkę tylko na śniadanko coś mam, ale jutro zakupy- dietetycznych pyszności.

mimo że zgubiłam tylko 1 kg to już czeję się lżejsza, moja figura mi odpowiada ale dobic do 49 kg muszę, obecnie to nawet ramiona ok, bo jakoś miałam takie grubsze, muszę też je poćwiczyć , bo zazdrościłam dziewczyną, które mają chude ręce.no i nogi też bym chciała wyszczuplić,ale chyba jestem na dobrej drodze

Hej dziewczynki

dziś się ważyłam i znowu 1 kg za mną, czyli od 6 stycznia zgubiłam 2 kg
obecnie 53 kg, no coraz bliżej 49



jestem bardzo z siebie zadowolona, no i dietkuję dalej. Wam też życzę dużo sukcesów w gubieniu kilogramów. Uda się. Bez tych 2 kg czuję się super i smuklejsza

DZis mam w planie

śniodanko- razowiec z twarożkiem
obiad- tuńczyk
- sałatka- brokuły, feta,migdały,sos czosnkowy- oczywiście kupna ta sałatka ale pyszota
-kolacyjka- batonik Coorny-zbozowy więć niezbut kaloryczny a potrzebuje energii do nauki, więc chyba mogę , no trochę mi wstyt bo się od słodyczy odzwyczaiłam
- jabłko
-szklankę Fita 8 warzyw
wszystko do 18

A jak wasze dietki


staram się jak mogę dociągąć do 1000, pewnie że mniej niż 49 nie wchodzi w grę, i postaram się wagę utrzymać. bo narazie dietka idzie mi wyjątkowo łatwo, lubię to co jem i mnie specjalnie do jedzonka nie ciągnie, nawet podoba mi się to odchudzanko


kaczuszka 123

i jak kupiłaś cos pysznie- dietetycznego
jak dziś idzie dietkowanie?


Dziewczyny dzięki za wsparcie bez was by sie nie udało mi z tyni 2 kg. Wpadajcie na mój pościk.

Mi sie zbliże egzamin więc mogę rzadko bywać na forum ale po egzaminie odpisze wszystkim , więc piszczie koniecznie jak dietki. POWODZENIA W GUBIENIU KILOGRAMÓW

To wielkie gratulacje Solmeg

53 kg to tak malutko
pewnie slicznie wygladasz :P
nie mohe sie juz doczkeac kiedy ja bede tyle wazyc


na zakupach nie bylam
a taka mam ochote
ale mam tyle nauki ze na nic nie mam czasu
nawet dzis nie cwiczylam

buziaaak
i powodzenia,oby tak dalej

Solmeg gratulacje, oj jak mnei motywują takie posty jak Twoje. W szczególności, że dążymy do podobnej wagi.
No ja tak do 50, ale jak na razie I cel: do 52 to już będę super szczęśliwa.
A więc tylko 10 dni i 2 kg w dół, mam nadzieję, że też mi się uda. Dopiero zaczęłam, ale idzie mi spokojnie, żadnych napadów - jestem zadowolona. Boję się tylko mojego faceta, który znienacka wyciągnie mnei na lody albo drinka... No, ale jedna wpadka to nie będzie koniecświata.
Trzymam kciuki i oby tak dalej

kaczuszka,amandi

dzięki, mam ogrom nauki, po egzaminie napisze więcej obiecuje
uda nam się
jak macie czas to wpadajcie , będzie mi miło
udanego dietkowania

SOLMEG,
Tobie tez tak slicznie idzie dietka ... a ja zawalilam, ale zaczynam od nowa, przeszlosc jest za mna, a marzenia i cele przede mna i damy rade prawda?
Ja tez mam ogrom nauki, sesja sie zbliza, ja panikuje i boje sie strasznie
Ale badzmy dobrej mysli
Wpadaj do mnie czasem

A teraz ucz sie ladnie, ja tez juz chyba powinnam isc, ale mi sie tak nie chce heheh

Milego wieczorku
Zuzka

Solmeg, gratuluję spadku wagi, ale jedz kochana troszkę więcej, dobrze? Chodzi o to, abyś dostarczała organizmowi wystarczającą ilość witaminek oraz innych elementów niezbędnych do dobrego funkcjonawania, szczególnie w okresie zwiększonego stresu czyli egzaminów! W ten sposób uchronisz się od jojo...
A kiedy masz te egzaminy i z czego? Będę trzymać kciuki!