Strona 8 z 18 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 174

Wątek: Pożegnanie batonika

  1. #71
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Bettii

    Nie załamuj się Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji... Czuję się jak balon, ciągle tylko sikam, no i czuję, że teraz to "spada" mi tylko biust I to już trwa i trwa... Staram się nie przejmować, ale to trudne... Mam nadzieję, że z tą "toaletą" coś się poprawi... Zaczęłam jeść jabłko na czczo, może to coś da Nie załamuj się i nie jedz tego ptasiego mleczka, bo zepsujesz wszystko co udało Ci się osiągnąć A przecież dobrze Ci idzie

    Szanuj to
    Buziak!

  2. #72
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bettii, jestesmy z Ciebie dumne Ladnie sobie radzisz i nie zaprzepasc tego Krocz do przodu caly czas.... a my Ci w tym pomozemy

    Demagorgon
    Prosze mi tu nie narzekac Jak to sie mowi: COS ZA COS A smarujesz biust jakims kremem? Ja nie narzekam,chociaz nie stracilam jeszcze duzo kilogramow. Usmiechnij sie,a swiat bedzie wtedy piekniejszy

    Pozdrawiam

  3. #73
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    Ok, już nie będę...


  4. #74
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej dziewczęta

    Jesteście wspaniałe.

    Jak to miło mieć wsparcie u Was.

    Zdaję dziś relację z wczorajszego dnia. Minął w porzo jak to mówi mój syn. Ostatnio odezwał się do mnie w ten sposób: "mamusiu niezła z ciebie foczka". Dziecko mi dorasta.

    A wracając do mnie dietka na miejscu i ćwiczenia były A co tylko Wy możecie być szczupłe Ja też będę

    Jeszcze Wam pokażę.

    Demagorgon, jolcia84, betkam30 dziewuszki złociutkie zaglądajcie tu do mnie, z Wami jest sporo łatwiej. Są tego nawet efekty - ćwiczę, nie żrę słodyczy.


    Miłego dnia Wam życzę. Odezwę się w poniedziałek.



    Papatki[/b]

  5. #75
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bettii
    Tak trzymaj Ciesze sie Twoja postawa!!! A jeszcze jak syn prawi komplementy to hoho Aby tak dalej Oczywiscie troche sie powtarzam,ale POZYTYWNE MYSLENIE i DOBRY HUMOR naprawde pomagaja

    Demagorgon
    Ciesze sie,ze przywrocilam Ciebie do porzadku

    Pozdrawiam

  6. #76
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    No to mi się podoba>Ćwiczonka i dietka. .Jestem z Ciebie dumna. No a co do syna to mężczyźni dostrzegają zmiany nawet ci najmłodsi.Moje córki tylko pytają czy już schudłam? AA ja im mówię jak z wagą , bo na razie ja nic nie widzę zmian nadal.NO może odrobinkę. Trzymaj się mocno i ni e skuszaj się na to ptasie mleczko. A tak na marginesie: to kto kupóje Ci to ptasie mleczko??????

    Pozdrawiam I trzymam nadal kciuki za Was wszystkie: Betti, Demagorgon, Jolcia84.Powodzenia [/b]

  7. #77
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej

    Dzięki wielkie dziewczęta za wsparcie, ale nie mam zbyt dobrych wiadomości.
    Sobota minęła pięknie ale niedziela ....

    Byłam z rodzinką na zakupach, na mega zakupach no i poszliśmy później do KFC.
    Zżarłam małe frytki, pocket egzotyczny (nie wiem czy tak się pisze) i popiłam to wszystko coca-colą, dosłownie kilka łyków ale jednak.
    Żarcie zwyciężyło. Wcale się nie użalam nad sobą bo zrobiłam to z czystą premedytacją.
    Fakt jest faktem, że tego dnia zjadłam jeszcze płatki kukurydziane z kefirem i jedną kanapeczkę. Nie próbowałam podliczać kalorii, bo nie mam zielonego pojęcia ile w sumie zżarłam w KFC (kalorii).

    Więc tak oto wygląda moja dieta.


    Papatki


    PS. betkam30 ptasie mleczko zawsze kupował mi mąż

  8. #78
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    No no nie ładnie .Ale tak czasami bywa.Ja w piątek miałam gości i skusiłam się na kawałek ciasta. Ale troszkę. To niech Ci mąż NIE KUPÓJE ptasiego mleczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

    Pozdrawiam

  9. #79
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bettii kochana, trudno,zdarzylo sie,ale jestesmy tylko ludzmi i ulegamy slabosciom Przeciez nie utyjesz od tego nie wiadomo ile Potem jedynie musisz zaoferowac sobie wiecej ruchu Zycze jednak,aby takie sytuacje zdarzaly sie rzadko (bo przeciez tak w ogole moga sie zdarzyc od czasu do czasu ) i abys nie byla smutna z tego powodu,ze za duzo zjadlas, bo to i tak nic nie da, jedzonko jest juz w Twoim zoladku Mozesz jedynie walczyc,aby za duzo go nie rozpieszczac

    betkam30
    Dziekuje za trzymanie kciukow Ja tez bede za Ciebie trzymac i zycze sukcesow

    Pozdrawiam

  10. #80
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Bettii

    To widzę, że w ten weekend to jakieś zbiorowe obżarstwo było Ja też nie mam wyrzutów sumienia, bo w końcu okazało się, że metabolizm jednak gdzieś tam żyje W takim razie teraz wszystkie sobie nawzajem wybaczamy i obecujemy w najbliższej przyszłości już nie grzeszyć

    Pozdrawiam!

Strona 8 z 18 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •