Wątek: Do lata piechotą będę szła...:)

Pojeździłam 2 godziny. Wiecie, na rowerze odczuwam efekt ćwiczeń na uda i pośladki - mimo, że ostatni raz na rowerze byłam w jesień, to nogi mnie nie bolały, nie jęczałam jak zawsze po pół godziny Ale najbardziej byłam dumna z takiej jednej górki, na którą wjechałam (zawsze mi było ciężki i musiałam zmieniać przeżutkę albo wchodzić na tą górkę) - wjechałam, nie było łatwo, ale udało się i nie musiałam przeżutki na lżejszą zmieniać A na kolację zjadłam sobie płatki, bo miałam smaka

Czesc Dziewczyny, jestem tu nowa, też walcze z moimi kilogramami i chciałabym w końcu założyc cos co lubie, wiecie o co chodzi. Pomożcie mi, bo to nie jest mój pierwszy raz zmagania się z tym trudem. Jestem juz w szóstym dniu ditey i o dziwo .... jeszcze nigdy tak dlugo nie wytrzymalam. Boje się teraz, że w każdym momencie moge się załamac. Pomozcie i ja za Was trzymam kciuki. Ciesze się, że mogę być z Wami
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

matematyk witaj Widzę, że zostało Ci tylko 5 kilo, a to naprawdę nie tak wiele Cóż, mogę poradzić tylko tyle, że trzeba się dużo ruszać, chcieć, wierzyć w sukces i nie katować się dietą - dieta to przyjemność, nie kara

.. tak dziękuje LadyDevil. Jak fajnie być przyjętym do osob ktore cię rozumieja. Zostało mi 5 kilo, ale podobno to zawsze najtrudniej zrzucić te pare kilo. Wierze, że damy rade. Bede ważyć sie w czwartek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hej, matematyk, a jaka diete stosujesz?? mysle, ze cos w tym jest, ze te ostatnie kg ciezko jest zrzucic... ...
ja tez jeszcze tylko 4, a wlasciwie, to 6 kg (jade do 50kg)
lady co u ciebie ciekawego??
ja dzis mam dzien totalnej zalamki ...
miejmy nadzieje, ze jutro bedzie lepiej..
tez bym chetnie na rowerku pojezdzila, ale cos skrzypi jak hamuje i mnie strasznie wqrza ..

... stosuje diete Andersona, bo ona mi najbardziej pasuje. Znalazłam ja na tej stronce
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i musze przyznac, ze jest OK. Najgorsze były 2 - 3 dni. Głowa mnie troche bolała i bałam się , że może mi się coś stać, ale teraz .... ojej to już siódmy dzień diety ... jest już lepiej . Zauważyłam, że po tej diecie bardzo skóra się wygładza. Gdy bierze mnie głód dopadam marchewki ... chrum chrum ...
Boje się świąt, bo będą mnie kusić ciasta, a ja je tak lubie ...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Drogie dziewczęta, wiem, że te ostatnie kilogramy najgorzej idą, a do tego człowiek jest jeszcze bardzie niecierpliwy, im bliżej do sukcesu, tym chcemy szybciej go osiągnąć giulietta mój hamulec tez strasznie skrzypi, ale się tym nie przejmuje

LadyDevil jestes juz ponad połową, super i gratulacje. Ja zobaczę w czwartek na wadze, czy mój hamulec skrzypi , czy nie. Nigdy jeszcze mi się nie udało tak daleko zajść. Pociesz mnie to , że jestem z WAMI. :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hejka!
Dopiero wrocilam z basenu, jestem padnieta (mialam trening). Widze, ze juz duzo stracilas LadyDevil, super Mi, co prawda, bardzo zalezy na wyszczupleniu sylwetki, a co za tym idzie utraty tluszczyku i wzmocnieniu miesni, wiec sie nie spiesze. Moj cel to... 1 stycznia 2007 Haha, musi mi sie udac
Pozdrawiam i zycze sukcesow w dalszym dietowaniu.

hej hej LadyDevil dlugo mnie nie bylo ale to z braku czasu wpadlam sie zmotywowac wiosna przyszla a mnie jakos nie idzie moja dieta dalam sie nawet skusic wczoraj na mcdonaldowe jedzenie nie wiem skad TY bierzesz swoja motywacje ale podziwiam sie no nic od dzis znow staram sie dietkowac najgorsze sa wyrzuty sumienia po zjedzeniu i oddalajaca sie odemnie wizja mini spodniczki chcialabym bym byc juz w tym miejscu diety co TY no ale TY sobie na to mocno zasluzylas trzymam za Ciebie kciuki zebys do lata doszla szczuplutka potrzymaj troszke kciuki za mnie co.. taka malutka prosba milego dnia