Strona 37 z 139 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 87 137 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 1382

Wątek: Do lata piechotą będę szła...:)

  1. #361
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam LadyDevil dziekuje za mnie odwiedzasz i dziekuje za madre rady GRATULUJE CI BARDZO BARDZO jestem pewna ze zobaczysz bardzo szybko te 5 z przodu nawet swieta nie stanely Ci za bardzo na dorodze do 5 z przodu no a ja dalej mam swoj lek przed waga wiec nie zmieniam nic na moim licznku ale mam postanowienie jesli dotrwam do 16 maja ( a dotrwam na pewno ) to sie zwaze wrescie i pewnie dostane zawalu na miejscu ale moze mi pomoze taka terapia szokowa
    milego dnia

  2. #362
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też muszę dotrwać do 16 maja, bo wtedy mam mature z histy, a pomaturze...idę na loda W ramach nagrody, oby zasłużonej Ale wtedy będę miała luz, rowerek, długie wypady na łono natury, spacery, wtedy naprawdę będę aktywna fizycznie i psychicznie

  3. #363
    Guest

    Domyślnie

    .... dobrze, że już z nogą w porządku . O tej maści co używasz to nigdy nie słyszałam, ale dobrze wiedzieć - DZIĘKUJĘ
    ...no i gratulacje straconych kilogramów - nie ma to jak parę kilo lżejsza

  4. #364
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to dla nas obu 16 kwietnia bedzie znaczacy ja mam na szczescie egzaminy dopiero kolo 2 czerwca wiec spokojnie moge sie odchudzac do tego czasu bo potem bedzie troszke ciezko nie zajadac nerwow ale przeciez dam rade mam nadzieje ze jak wroce do nauki ( mam wolne jeszcze do czwartku bo jakies swieta mamy wydzialu czy cos) to uda mi sie utrzymac te moja konsekwencje ale z Wasza pomoca uda sie na pewno

  5. #365
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    lady, ja pojutrze zaczynam bieganie, uzbieralam sobie na buty !!!!
    juz uporzadkowalam sobie wiekszosc spraw wiec teraz moge wrocic ...
    chcialabym pobiegac z pieskiem ale nei wiem czy pinczery miniaturowe moga biegac tak dluzej ..
    hm..
    tak poza tym to ok... przeprowadzka skonczona w 98%
    milego wieczorku dziewczyny
    ja ide do pracy

  6. #366
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Giulietta jak się cieszę, że powracasz do nas Dobrze, że już jesteś

  7. #367
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam LadyDevil
    i jak tam bieganie idzie zebys tylko nam nie ucielal ja Cie dalej podziwiam za te biegi nie wiem jak to znosisz ja mam uraz ze szkoly i juz chyba go nie przezwycieze no ale za to lubie rowerek dobrze ze jest coraz ladniej chociaz pojezdze sobie milego dietkowania dzis zcze

  8. #368
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też dziś wybieram się na rower z ukochanym Tobię też zyczę udanego, aktywnego dnia A teraz idę dalej ćwiczyć

  9. #369
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja się wam muszę wogóle przyznać, że wczoraj ciut zgrzeszyłam A było to tak...U mojego chłopaka, jakoś przed 18 zjadłam sobie kolację - jogurt i kiwi (skromnie, bo obiad był dość kaloryczny). A potem on zrobił sobie kolacje...mój kochany je 3 razy dziennie, ale za to dużo i nie wiem gdzie mu to idzie, chyba w pięty Na kolacje zrobił sobie 2 wielkie rogale maślane z serkiem brie...jak zobaczyłam ten jego pełny talerz...to naszedł mnie kryzys. On jadł, a ja wyobrażałam sobie wszystko, co chciałabym zjeść, czyli np. cały talerz pysznych kanapek z białego chleba, jajecznice, hamburgera, kebaba, hot-doga, pizze, potem przeszłam do słodyczy, czyli czekola, lody, ciasta...i juz byłam prawie na skraju załamania dietetycznego, jeszce ugryzłam te jego kanapki z rogala...mmm...dobre było, ale starałam się opamiętać i zaczęłam sobie wyobrażać smaczne rzeczy liht np. pierś z kurczaka z serem, zapiekankę z brokułów itd. i jakoś mi przeszedł kryzys. A potem byliśmy w kinie i....wzięła mnie ochota na cokolwiek i MUSIAŁAM (jakaś siła wyższa mnie tam pchnęła) iść do sklepiku w kinie. Więc poszłam z zamiarem kupienia czegoś najlżejszego (mniejsze zło) i kupiłam chupa-chupsa (no zawsze mogło być gorzej, bo mogłam kupić chipsy albo coś, myślałamo żelkach, ale zaobczyłam na kaloryczność - 360 kcal w takiej paczuszce, to odłożyłam ). A byliśmy na filmie czarno-białym z 1927 roku "Pancernik Potiomkin" - film rosyjski, bardzo dobry zresztą, powiedziałabym, że prawdziwa perełka kina, a na dodatek taki zespół grał do tego muzykę na żywo (grali świetnie). A po kinie do domu i...zjadłam paluszków troche, taką małą garść Więc cieszę się z dzisiejszego roweru, bo będzie to odwet ( w znaczeniu pozytywnym) za wczorajsze grzechy.

  10. #370
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale sobie dziś obiad urządziłam, o mamo Chyba pękne (nie wiedziałam, że to aż tyle wyjdzie). A więc zjadłam:

    74 g ryby pangi pieczonej na ruszcie
    miseczke szpinaku (z jogurtem i jajkiem robiony)
    200 g kalafiora gotowanego
    100 g ogórka zielonego
    52 g ogórka kiszonego
    44 g papryki konserowej

    Miałam pełny talerz + miseczke, najadłam się nieziemsko, a to tylko 257 kcal Dla porównania śniadanie, które jem (płtaki 50 g + szklanka mleka, kawa, słodzik) ma porównywalną wartość kaloryczą (247 kcal). Ach, te warzywa, super sprawa, że one tak mało kalorii mają, a tak się nimi można najeśc

Strona 37 z 139 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 87 137 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •