-
hehehe tak waga potrafi być okrytna Najlepiej wyznaczyć sobie dni ważenia np. niedziela rano i tylko raz w tygodniu odnotowywać spadek czy też inne różniece Może to być efekt zabliżającego się okresu, zajrzyjno w dzienniczek może w tym tkwi przyczyna
Pij dużo wody, unikniesz jej zatrzymywania w organizmie i to wsio Wagę odstaw tak gdzie nie będzie cię kusić, by na nią wskoczyć
Pozdrówki
-
Okres juz jest, wiec to moze przez to. Ale musze sie w koncu zwazyc na jakiejs dobrej wadze, bo ta moja swiruje. Dalam jej szanse i stanelam jeszcze raz i juz jest ok czyli 60kg. Chyba juz sie po prostu wysluzyla i roznie pokazuje.
Ruszam dzis na rowerek Juz sie ciesze, jeszcze tylko male sprzatanko i wyjazd.
Buziaki dla Was.
-
Okres jest czyli nie będzie na razie przybierania
Te 2 kg to może byc zatrzymana woda z powodu miesiączki ale moze byc tez wina wagi. Myślę, że nei nalarzy sie tym zbytnio przejmowac. Pedałuj na zdrowie
-
No i skoro nie widzisz,zeby sie cos powiększyło to najważniejsze. NAjlepiej widac po ciuchach czy sie tyje czy nie. Zwłaszcza po spodniach-jeansach, gdy zaczynają zostawiac ślad na ciele
-
Hej Gocha! Nawet jesli z jakiegos dziwnego powodu bylo na wadze troche wiecej, to juz na pewno to nadrobilam Godzina na rowerze, prawie caly czas pod gorke, ale sie zmachalam.... Jeszcze sapie Moze jeszcze raz sie wybiore kolo wieczora. Bylo super, no to teraz obiadek, dzis golabki Pychotka.
-
Hmmmm.... ale sobie pojadlam. Chyba troszke przesadzilam, ale co tam. W limicie sie mieszcze. Zjadlam az 3 golabki. Ale podobno nie maja duzo kalorii, jakies 135 jeden. No i nie zjadlam na raz, tylko tak co 1.5 godz. jednego wcinalam. Dzis jeszcze tylko kolacja i dosc.
-
No i znow siedze do pozna. No to jeszcze troszke popisze Bylam u kolezanki, chciala mnie upic, ale jej nie wyszlo Pomyslalam o tych kaloriach w tym piwie i stwierdzilam, ze nie warto Tak wiec kolejny dobry dzien mam zaliczony. A jutro juz wracam do Lublina i nie bedzie mnie do czwartku wieczorem. Mam nadzieje, ze jak wroce, to bedzie magiczna 5 z przodu na wadze. Buziale
-
JA dzis jadę i będę dopiero w czwartek-późnym wieczorkiem. Mam nadzieję, że waga drgnie - tak na dobry początek
-
No i jestem spowrotem w domu. Strasznie szybko mi minelo tych pare dni. Pogoda bardzo fajna, wiec bylo troche spacerow, dieta tez w normie (dzis tylko pysznego loda zjadlam - maly grzech ), co do wagi, to sprawdze jutro rano. Ciekawa jestem jak tam u Was drogie Kobiety? Pozdrawiam.
-
Ja też już jestem I od razy chce sie pochwalic-schudłam pierwszy kg!! Ot taki mój mały sukces ale grunt ze machina ruszyła. Jutro na moim watku napisze jak minął tydzien itd. Teraz strasznie zmęczona jestem i zmykam spac. Dobranoc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki