Strona 10 z 32 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 320

Wątek: Troche wparcia, trochę wiary, troche uporu... Zapraszam:)

  1. #91
    Guest

    Domyślnie

    Jenny - miło Cię znowu u mnie widziec Miałam Ci to już wczesniej powiedziec ale jakoś mi z głowy wylaciało. Masz KAPITALNY tekst w stopce Jest świetny.
    Zgadzam się z Tobą, że xatia ma niezwykłe pokłady energii - to się udziela, prawda ??
    xatia - o tak, jak się zobaczy jak wskazówka wagi przesuwa sie na mniesze cyferki to jest niesamowita SATYSFAKCJA i RADOŚC i DUMA

  2. #92
    Guest

    Domyślnie

    Oj, kobiety! Ja mam energie dzieki Wam, wy dzieki mnie i tak dziala to nasze kółeczko Krótko mówiac, razem damy rade

  3. #93
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    xatia1, hihih tak fajnie to nazwałaś-nasze kółeczko My lubimy tak pogadać, pożalic się i wogóle
    dziękuję cieszę się że Ci się podoba tekst taki podbudowywujący!!!!
    Myślę, że jak te cyferki się będą zmniejszały(nawet powolutku, ale będą) to będzie ta upragniona satysfakcja... ja już w części mam, że jestem na dobrej drodze, bo przez zimę się tak spasłam
    forum jest świtne, bo dzięki niemu inaczej patrzę na wszystko, co do odchudzania, że a nuż się uda... :P nie wiem jak WY

    pozdrooofka
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #94
    Guest

    Domyślnie

    nasze kółeczko - tez mi sie podoba to okreslenie
    Jenny - nie a nóż się uda, a uda się na pewno. W tak doborowym towarzystwie po prostu nie ma innej możliwiści Ja kiedyś już miałam ze dwa podejścia do forum - ale nigdy tak długo nie prowadziłam wątku, nie zaangażowałam się tak jak teraz i przede wszystkim nie trafiłam na takie towarzystwo - jakos tak rozchodziło sie wcześniej wszystko po kościach..Teraz mam motywację i wasze wsparcie, wiem, że mogę siąśc do kompa i ktos czeka na to, co piszę, czeka na moje komentzarze, wiem , że nie jestem sama w tym odchudzaniu. A to bardzo dużo.
    Dzis zjadłam 1400kcal - w sumie ok. jakoś tak czuje, że to nie jest za dużo. Niewiem jak to jest - organizm jakby sam o tym mi mówił Na rowerze nie byłam Uczyłam się i tak jakoś zleciało. Ale morze pojeżdze jeszcze cho trochę na orbitreku Póxnym wieczorem napiszę co z tego wyszło Mam nadzieję, że chociaz Ty xatia popedałowalas solidnie

  5. #95
    Guest

    Domyślnie

    Gosienka! Lenistwo mnie cos dopadlo. Wiem, ze jakbym juz wyszla z domu i wsiadla na ten rower, to byloby super, ale jakos nie moglam sie zmusic. No, ale w domciu troszke pocwiczylam i jeszcze na wieczor pocwicze. Obiecuje!!!

  6. #96
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Spowiednik ćwiczeń, co ??
    Gosia, ale Ty ładnie napisałaś... Że jest Ci łatwiej z nami, tu na forum Nawet nie wiem co tu Wam powiedzieć...
    a tak wogóle to co studiujesz?
    a! i mam pyt. czy dużo zajmuje Ci miejsca ten orbitrex i dużo Cii daje? i wogóle co to takiego (dokładnie) maszyna eliptyczna? to jest właśnie np orbitrex? bo ja nie wiem
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #97
    Guest

    Domyślnie

    Studiuje na politechnice.
    Ile miejsca zajmuje orbitrek - zmierzę jutro i Ci podam
    Co mi daje??....Właściwie to nie daje bo na nim nie cwiczę Wiem wiem - wiele osób cwiczyłoby mając w domu. MAma zamówiła go kilka lat temu i na początku wydawało mi sie ze bede regularnie jeźdzci.(wtedy nie potrzebowałam jeszcze tego na odchudzanie) Tjaaaaaa....
    To jest maszyna eliptyczna własnie -to jest dokładnie to, co reklamują w tv. Włąsciwie fajna rzecz - raz na jakiś czas sie zapieram i cwicze regularniej. Teraz to wole wyjśc na dwór na normalny rower.
    dzis w końcu nie jeździłam na orbitreku ale śmignęłam cały zestaw wiczen 8-minutowych-w sumie 40 minut . Taką miałam energie, że tylko przy pośladkach trochę wymiekałam Przez resztę jak burza przeszłam - chyba musiałm sie wyładowac bo pokłóciłam sie z mamą( jest ostatnio okropna ), no i miałam wczoraj nieprzyjemną syutację z kolegą - też sie przejełam. Siedzialo mi to na głowie od wczoraj. Dzis sie mama dołożyła i normalnie na te cwiczenia to sie rzuciłam Przynajmniej pożytecznie zużyłam te pokłady negatywnych emocji, a nie zajadłam ich
    Dobranoc kochane Do jutra

  8. #98
    Guest

    Domyślnie

    Wpadlam tylko dobranoc powiedziec Jak widac zlosc moze miec tez pozytywne skutki. tyle cwiczen zrobilas! Jestes wielka Buziaki i do jutra

  9. #99
    Guest

    Domyślnie

    Dzien dobry Gosienko! Wczoraj bylam u Ciebie ostatnia, dzis jestem pierwsza Milego dnia zycze, wskakuj na ten rowerek i pedaluj jak najdalej. Mi dzis raczej plany rowerowe tez nie wyjda, ale za to pospaceruje sobie niezle z moim Kochasiem Buzialki, trzymaj sie cieplo, pa.

  10. #100
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    xatia1 niezła jesteś
    A ten orbitrx ma takie funkcje, że mirzy indywidualnie tęstno, spalane kalorie do wagi i wzrostu? :> bo ja nei mam pojęcia i chciałabym miec cos takiego, ale mój tata stwierdził, że: po 1sze nie ma na to miejsca, po 2gie mój zapał do ćwiczeń opadłby po jakiś 2tygodniach.. :]
    Dobrze, że poćwiczyąłć Gocha ale neidobrze, że atmosferka nie byłą taa jak trzeba. No ale tak zcasami neist jest Na pewno miałaś taka siłę, że chciaas wyrzucić jakis przedmiot z pkna, więc wykorzystałąś energię do ćwiczeń
    buziaczki
    lecę się uczyć
    ps a co studiujesz?

    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Strona 10 z 32 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •