Wątek: Troche wparcia, trochę wiary, troche uporu... Zapraszam:)

Witaj Gosiu!
Widze, ze u Ciebie wszystko tak jak powinno byc. Cwiczysz, dietka - cod, miod i orzeszki Ja zaraz ide na basen, ale mi sie nie chce po tej zabawie 18-stkowej.
Od poczatku diety nic nie schudlam...Nio nie wiem, chyba tak wyszlo. Ale tak jak to ja - nie martwie sie, mnie tam nie nigdzie nie spieszy

Pozdrawiam

Dzieńdobry dziewczęta
Gdy wstałam za oknem było piekne słonko, teraz niestety niebo zakryła grubsza warstwa chmur. Mam nadzieje, ze jak będzie padac to sie napada do popołudnia bo chce koło 16-17 na rowerek sie wybrac

xatia - chciałabym, żeby zawsze udawało mi sie w ten sposób rozładowywac negatywne emocje. Niestety czasem łatwiej jest zawędrowac do lodówki. Ale od dłuższego czasu pracuje nad tym( już przed dietą zaczęłam z tym walkę) i jest lepiej. Główny sprawdzian bedzie w najblizszym czasie - goracy okres na uczelni, sesja...
Życzę Ci miłego czasu spędzonego ze swoim słonkiem - na pewno bedzie cudnie jak zwykle Napisz wieczorem jak minął dzień

Jenny88 - jeszcze nie zmierzyłam ale jak obiecałam, to zrobie to na pewno
Jest tam jakis licznik przejechanych km, spalanych kcal(ale nie indywidualnie do wagi i wzrostu ), prędkości i czasu.
Wiesz, nie chcę Cię zniechęcac ale z tym zapałem to TWój tata może miec troche racji. Niestety
Jak chcesz kupic jakis sprzet do cwiczen to taniej bedzie kupic steperek- a i mniej miejsca zajmuje. Sama sie nad tym zastanawiam - bo chciałam u babci miec cos takiego a mam mały pokój.
A co do wczoraj - biurko chciałam przez okno wyrzucic <haha>
Studiuje komputerowe systemy pomiarowe - nie pisłam wczesniej bo zwykle to nic nikomu nie mówi

Cześc Minelko !! No znów jest jak byc powinno - bo chyba pierwszy okres kryzysowy mam za sobą. A wiec mam nastepny etep pozytywnego nastawienia do diety i chudniecia - a jak tak mam to i waga szybciej spada
Basen _OK. Chwali sie. Pochwal sie jak bedzie można już mówic do Ciebie per pani raownik
Ja mysle, że nie powinnas sie przejmowac za bardzo brakiem spadku wagi. Z tego co widziałm na Twoich fotkach to Ty nie za bardzo masz co zrzucac - szczupła dziewczyna jestes, do tego wysoka. Twoja waga jest raczej prawidłowa albo bliska prawidłowej - organizm wtedy wolniej chudnie. Czesto dziewczyny sie skarżą ze im bliżej sa upragnionego celu tym oporniej idzie im gubienie kg. Dobrze, że nigdzie Ci sie nie spieszy. Jeszcze jedno co mi przychodzi do głowy - dużo cwiczysz. Byc moze waga tego nie pokazuje ale jednak chudniesz - mierz sie dodtakowo centymetrem - np tak co 2 tygodnie. Mięsnie sa ciezsze od tłuszczu i czasem 2 dziewczyny mające taki sam typ figury, mające ten sam zwrost i wagę moge ZDECYDOWANIE INACZEJ wyglądac

Minał kolejny dzień, który mogę zaliczyc do udanych. Z rowerm znowu nie wyszło - nauka mnie pochłoneła ale przed chwilą sie zmobilizowałam do wiczen 8 minutowych. Znowu zrobiłam wszystkie, czyli moge sie pochwlic 40 minutami cwiczeń W zasadzie to trudnośc sprawiają mi tylko te na posladki - reszta raczej gładko idzie
Zmykam sie już położyc. Jutro rano postaram sie wreszcie pojeździc na orbitreku - i wtedy tez go zmierzę wreszcie
Dobranoc

Hej! Mam pytanie: co to są te ćwiczenia 8 min ABS czy jakoś tak?I jeszcze jakaś 6 weidera czy coś w tym stylu. Będę wdzięczna za informację.

Pozdrawiam

8 min ABS to 8 minutowe cwiczenia na brzuch. 6 weidera to zsetaw 6 cwiczen na brzuch, których częstotliwośc sie chyba codziennie nawet zwieksza(mi akurat one nie odpowiadają).
O jednaych i drugich najlepiej poczytaj na Kulturze Fizycznej-znajdziesz informacje bezproblemu. Poza tym na wątku xatii dzis już tłumaczyłam jednej dziewczynie co to są cwiczenia 8 minutowe.
Pozdarwiam

Dzisiaejszy dzien pod względem jedzenia nie był udany - oj zdecydowanie nie był Zjadłam 2 razy tyle co powinnam
Dokładnie wiem dleczego tak sie stało - stres Zaczyna mnei przytłaczac sesja i te wszystkie zaliczenia
Ale żeby znaleź jakis pozytyw - to przynajmniej mam zdefiniowany problem, wiem dlaczego siegam po jedzenie w zbyt dużych ilosciach, czyli wiem z czym walczyc.
Poza tym schudłam juz 3 kiogramy - nie chce tego zaprzepaścic, chcę aby waga jeszcze poszła w dół. Tak wiec wracam do dietki z Slim Figury - od niej zaczełam, na niej sie opierałam, potem już sama liczyła kcalorie, a potem...czyli teraz sie rozbrykałam. Coraz częsciej zdarzają mi sie dni wyłamania od diety. Jesli tak dalej będzie to zadna dieta będzie.
Jutro lżejsze jedzonko - żeby jakoś zblinasowac to co zjadlam dziś.
Przynajmniej po tym całym jedzeniu, powiczyłam 40minut-cwiczenia 8minutowe
Jade na uczelnie. Bede koło piątku. Trzymajcie sie dziewczyny i nie odreagowujmy stresu jedząc!!

Pobuszowałam po necie i znalazłam 8 min ABS. I wczoraj ćwiczyłam 3 razy z panem w niebieskich geterkach chyba niebieskich...nie pamietam
Fajne są te ćwiczonka, żeby jeszcze cos takiego znaleźć na uda i pupę. lepiej się ćwiczy z "instruktorem". Wiecie gdzie można takie coś ściagnąć?

Pozdrawiam

Moduł - ale to nie trzeba aż trzy razy. Wystarczy jeden raz byle codziennie(regularnie). A resztę to ja mam - ściagnełam z watku kultura fizyczna ale oststni coś na forum słyszłam, ze tracki sa juz zablokowane Wysłałabym Ci na maila ale sa za duże te filmiki. Mysle, że powinnas na biezaco interasowac sie tym na kulturze fizycznej - tam co jakis czas ktos to uaktualnia.
Pozdrawiam

A ja chciałam sie znowu pochwalic. Wstaję wczoraj rano, idę do łazienki i patrze w lustro. Hmmm - myśle sobie, cos płaski ten brzuszek (tzn jakby bardziej niż ostatnio ) Siegnełam po centymetr - a tam znowu cm mniej w biodrach i cm mniej w tali To pobiegłam się zwazy - a tam kg mniej !! Hura Alez taka rzecz potrafi poprawic humor z rana. Inna sprawą jest, że miałam ciezki dzien - kolos i test i byłam zestresoweana i za troche duzo zjadłam ale wiem, ze to nic nie zmieni. W razie czego dzies pocwiczę I strasznie chce mi sie na rower
Podsumowując - od poczatku diety (3g dni to juz trwa):
4 kg mniej
3 cm mniej w biodrach
3 cm mniej w talii
samopoczucie coraz lepsze
I jeszcze jedno - historia ze spodniami. Leżały u babci stare jeansy. Próbowałam sie w nie ostatnio wciąsnąc w zimie. Na tyłek wlazły - ale takie totalnie dopasowane i opiete, niewygodne. NIE ZAPINAŁY SIE!! A tu zakładam w tym tygodniu - zapinają sie bez wciagania brzucha i wygodne spodenki w ogóle Chyba az poprzymierzam troche rzeczy z mojej szafki, które odłożyłam za przymałe
A wam dziewczyny jak idzie??

Gocha, no no no
GRATULUJĘ pewnie się baaardzo cieszysz Ja z Tobą No Widzisz? taka sytuacja z pewnością Ci humor poprawiła => oby tak dalej!!!!
a jaka dietkę stosujesz? jakąś drastyczną?
nie miałam czasu wejść tu i coś napisać. Mam w pon egz. Czy Ty też masz jakieś wraż, że jest jakiś dzień tzw ''przymulenia''?? :>
U mnie kiepskawo, bo nie robię diety, jak na razie nic nie wychodzi, bo chyba psych nie czuję się silna. Jestem zmęczona. Spałam teraz godzinkę, no ale jutro szkoła, także nei mogę odpocząć :]
A powiedz mi jak tam orbitrex? dużo w końcu Ci miejsca w pokoju zajumuje?? :>

buziaczki:***