-
a ja mam na drugie Ania hihi
i boje sie zmierzyc swoje uda i lydki :P
w koncu sie pojawilam.. ale pisalam, ze mnie nie bedzie, wiec nastepnym razem uwazniej czytajcie :P
-
dzien dobry
wiec kolejny dzien przed nami dzis stanelam na wage a ta mi zrobila niespodzianke hehe tak ze dzis mam wspanialy humorek i jeszcze wieksza motywacje jupi! dzis na razie na koncie mam 3 pieczywka sonko i jorurcik aha jeszcze kefirek tak ze nie jest tak zle
oki ja mykam do pracy!
milego cieplego dnia !
buziaki
-
hej
wlasnie zjadlam moj obiadzik tj szpinaczek jajeczka i pomidorka i jestem najedzona rano myslalam ze zwariuje bo bnylam cholernie glodna mimo ze zjadlam sniadanko, tak ze najlepszym rozwiazaniem bylo wyjscie z domku
a jak tam u Was? jak dietka?
ja mam zamiar dzis isc na basen ale zobaczymy jaki bedzie efekt tych zamiarow hehe
brzuszkow od 2ch dni mi sie nie chce robic porazka, ale jak mi sie nie chce to bez sensu robic na sile bo zadnych efektow nie bedzie..
milego cieplutkiego dnia!!
zagladac i pisac prosze!
A co sie dzieje z założycielka? halooo
-
hej!
ja dopiero co wrocilam z egzaminu i zaraz ide na trening. W ogole to nie wiem jak go przezyje, bo dzis dostalam okres, ale moze jednak przezyje.. musze sobie odbic dzisiejszy egzamin i troszke sie wyzyc
buziaki
mer.
PS mysle ze nawet jak bedziesz robic te brzuszki na sile, to efekty beda, ale zmuszanie sie do nich faktycznie jest glupota. Poszukaj czegos co lubisz... nie kazdy jest stworzony do brzuszkow. To musi Ci sprawiac satysfakcje a nie meczarnie!
-
Ja też mam na 2 Ania A na pierwsze Ewa (chociaż to imię jakoś nie za bardzo mi się podoba, ale ogóle może być, byle nie mówić do mnie Ewuniu, bo tego nie znosze!).
Dziś miałam na obiad placki ziemniaczane i moja mama stwierdziła, że muszę koniecznie zjeść (w końcu dziś Dzień Matki i nie dała się przekonać, a placki nie będę się kłóciła...). Za chwilę robie generalny porządek z kompem = format, więc czeka mnie trochę siedzenia przed tym okropnym sprzętem. A wieczorem rowerek - 1h Nie umiem się ostatnio zmusić do ćwiczenia. Normlanie koszmarne to jest strasznie!! A jak u was z ćwiczeniami?
Zyczę mołego popołudnia Dziewczynki
-
dobry wieczorek drogie panie
wlasnie wrocilam z baseniku i padam hehe a mialam isc jeszcze na imprezke ale jakos mi sie nie chce.. bilans jest w miare dobry bo ok 1000-1100 wiec nie jest tak zle bo doszedl basen ostatnie dni to nic praktycznie nie robilam zjadalam ok 1000-1200 i zero ruchu dlatego dzis jestem dumna z siebie ze w koncu udalo mi sie ruszyc a basen mam pod nosem..moze jeszcze brzuszki porobie..
no dobra koniec nawijek
wilego wieczorka i slodkich snow do jutra!!!
papap
-
Dobry wierczór wszystkim :>
ja tez jestem lekko padnieta, tylko weszlam na neta, zeby sprawdzic poczte i posty. Takie czynnosci uzależnionej . Zaraz ide spac, jutro czekaja mnie wielkie porzadki mojego pokoju. Aaaaaaaaaaaaaaaa . Zbieram sie do nich od miesiaca, bo w pokoju juz nie mozna sie normalnie poruszac, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie . Mnie to tam nie przeszkadza maly chaosik, przeciez nie zyje po to by sprzatac... ech.. ale rodzice juz marudza i chce miec spokoj, wiec poodgarniam tu i ówdzie
Mercedes
(Fajne imie, ale ak niestety tylko na mnie mowili w dziecinstwie i to znajomy mojej mamy, nie wiem czemu ale fajnie jakos)
-
Wiecie co, to jest straszne!! Na forum, gdzie 3/4 jak nie wszyscy się odchudzają pojawia się reklama pizzy :P Normlanie koszmar!! I jak ja mam się utrzymasz w niejedzeniu :P
Mam pytanie, bo chcę sobie w końcu maksymalny rygor narzucić. Obliczyłam na tych wszyskich mądrych kalkulatorach w internecie, że dziennie mój organizm potrzebuje około 2178 kcal. I teraz tak... Z założenia diety redukcyjnej wartość tą powinnam zmienijszyć o jakieś 400-600 kcal... Ale to mi się wydaje mało. Biorąc pod uwagę fakt, że na 1000 wysiadam kompletnie, a 1600 to trochę za dużo chyba co mi radzicie?
-
hej
Hmm z tego co ja wiem to organizm potrzebuje ok 2000 kcal, jeden kilogram to 7000 kcal a wiec jesli sie bedzie trzymało tysiaka to po tygodniu kilo mniej, tak wiec jesli np musisz zjesc wiecej niz 1000 to wydaje mi sie ze wiecej ruchu (oczywiscie jesli chcesz gubic 1 kg tygodniowo, a jesli mnie no to mysle ze ok 1300-1500 bedzie ok, albo postaraj sie jesc wiecej tych mniej kalorycznych rzecze i w tysiaku sie zmiescisz kefirek 0% ma tylko 25 kcal, tak samo szpina brokulki itd..
ja staram sie miec 1000-1100..ale u mnie gorzej z ruchem, bo ostatnio taki leniuch ze mnie..ale dzis to jak na razie mam za soba 350 kcal..ale jeszcze nadrobie zaleglosci hihi
pozdrawiam
-
Dzięki za poradę Aneczko :* Chyba zdecyduję się na 1200 a co za tym idzie od jutra ostre odliczanie!! I koniec z podjadaniem i drobnymi grzeszkami! (Przynajmniej na razie :P) Kolorowych snów!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki