-
Re: Re: Re: Re: moj postep
WITAM
U MNIE NAWET NAWET CIEZKO MI TROCHE ALE CIESZE SIE ZE NIE ULEGAM POKUSOM I Z TEGO JESTEM DUMNA BO WIEM ZE NIE MOGE SIE TERAZ PODDAC
ZMIENILAM SWOJE PRZYZWYCZAJENIA ZYWIENIOWE ALE WIEM ZE JESZCZE TROCHE PRZEDEMNA NIE MOGE SIE JUZ DOCZEKAC WIOSNY I LATA KIEDY TE WSZYSTKIE SWIEZE OWOCE I WARZYWA BEDA BARDZIEJ DOSTEPNE I SMACZNIEJSZE I W TYM ROKU MAM ZAMIAR NAPRAWDE Z TEGO KOZYSTAC I NAPEWNO BEDZIE DOBRZE
I OCZYWISCIE ZAGLADANIE TUTAJ TEZ DODAJE MI SIL I JAKOS MNIE TRZYMA
POWODZENIA WAM ZYCZE I SOBIE TEZ DO NASTEPNEGO
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: moj postep
Hello
Ja też nie mogę się doczekać wiosny i lata - drżyjcie wszystkie pyszniutkie i świeże owoce. No i oczywiście przede wszystkim NISKOKSLORYCZNE. Wtedy też - mam nadzieję - łatwiej będzie wyjść mi z domku. Bo teraz to czasem trudno mi się zmusić do wyjścia na zewnątrz...
Agulka - BRAWO Możesz być z siebie dumna, bo my jesteśmy. Lecę teraz na siłownię spalić trochę tłuszczyku, gdyż jeszcze się znajadzie tu i ówdzie. I choć sama go sobie wyhodowałam, to rozstaniemy się bez scen rozpaczy (przynajmniej z mojej strony
Może tu jeszcze dziś zajrzę - jeśli dam radę po tych wygibasach na siłowni.
Buziaki i niech moc będzie z Wami))))))))))))
Kasia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: moj postep
WITAM PONOWNIE
WLASNIE DOSZLAM DO PEWNEGO WNIOSKU CO MNIE TAK GUBILO ZE ZACZYNALAM ALE W KOnCU ZAWSZE SIE GDZIES W DIECIE ZAGUBILAM
ZAUWAZYLAM DZISIAJ CO SIE ZE MNA ZACZELO DZIAC
DZISIAJ ZJADLAM 6 SREDNICH JABLEK TROCHE KAPUSTY KISZONEJ I KAPUSTY GOTOWANEJ I 2 MALE KAWALKI CHLEBKA ZYTNIEGO PELNOZIARNISTEGO I MALY PLASTER SERA ZOLTEGO
W PRZELICZENIU NA KALORIE TO NIE JEST RACZEJ DUZO W 1000 NAPEWNO SIE MIESZCZE A MNIE SIE WYDAWALO ZE ZJADLAM NIE WIADOMO ILE I ZACZYNALAM MIEC POCZUCIE WINY I CHCIALAM JUZ W ROZPACZY SIEGAC PO JEDZENIE I WTEDY TO DO MNIE DOTARLO
WPEDZAM SIE W POCZUCIE WINY JA CHYBA MIALAM WRARZENIE ZE DOPIERO JAK SIE BEDE GLODZIC TO WTEDY TYLKO I WYLACZNIE SCHUDNE ALE PRZECIEZ JESC COS TRZEBA A DZSIAJ JADLAM RACZEJ ZDROWE RZECZY NAWET CHLEBEK BYL PRZEPISOWO
TO MOJE GLUPIE POCZUCIE WINY ZE COS ZJADLAM MNIE TAK GUBILO O BOZE DLATEGO TO WSZYSTKO CZASAMI SZLO NA MARNE
SORRY MOZE TO NIE NA TEMAT DLA WAS BO WY NAPEWNO O TYM JUZ WIECIE ALE JA MUSIALAM SIE WYPISAC
DO NASTEPNEGO
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: moj postep
Jestem po siłowni i baaaaardzo chce mi się spać, więc króciutko i zmykam
Agobi - mnie się wydaje, że to bardzo na temat. Pamiętacie jak Wam pisałam o głodówce tygodniowej na początku zeszłego roku? To też było z poczucia winy i za karę za świąteczne obżarstwo. Skończyło się problemami z sercem i bardzo szybko odzyskanymi kilogramami (chyba nawet z bonusem((. Więc to bardzo ważne - racjonalny stosunek do jedzenia. Jemy po to, żeby organizm miał paliwo do życia. A nie w nagrodę lub za karę - brrrrrrrrr...
Całuski,
spiąca Kasia (bardzo, bardzo)
-
come back
WITAM
WOW WIDZE ZE COS SIE DZIEWCZYNY WYKRUSZYLY
JA JUZ JESTEM PO SESJI I OD DZISIAJ WRACAM NA SCIEZKE ZDROWEGO ODZYWIANIA I CWICZEN CZYLI TAK JAK BYC POWINNO
OBY SIE UDALO ALE ZA BARDZO TEGO CCHE A SESJA SIE SKONCZYLA WIEC NIE MAM JUZ SIE TLUMACZYC ZE NERWY I TAK DALEJ
KASIU CZEKAM NA TWOJ POWROT BO NIE CHCE BYC TU SAMA
POZDRAWIAM WSZYSTKICH I DO NASTEPNEGO
-
Re: come back
WITAM
PIERWSZY DZIEN POWROTU NA PRAWIDLOWA DROGE JUZ ZA MNA I BYLO DOBRZE BYLE TAK DALEJ
PAPA
-
;)
WITAM
DZIS MOJA DIETKA W MIARE W MIARE ALE JESZCZE TROCHE DNIA PRZEDEMNA
SKONCZYL MI SIE KARNET NA SILOWNIE ALE POSTANOWILAM ZE DZISIAJ ZROBIE POZYTEK Z POGODY I WYBRALAM SIE NA WYCIECZKE ROWEROWA CO PRAWDA TYLKO GODZINNA ALE DOTLENILAM SIE NIESAMOWICIE ZE NAWET HUMOR MI SIE POPRAWIL
A I GODZINKA SZYBKIEJ JAZDY NA ROWERZE TO TEZ TROCHE SPALONYCH KALORII
MAM NADZIEJE ZE U WAS TEZ WSZYSTKO JAK NAJBARDZIEJ NA PLUS DO POZNEGO WIECZORKA DAJCIE ZNAC CO U WAS
-
Re: ;)
witam kochane dziewczynki ))
U mnie dietka idzie gładziutko żołądeczek już nawet nie woła jedzonka, zaspakaja się byle czym i w niewielkich ilościach. Jednak nie chcę przeginac i jadać po 400 kcal dziennie to rozkładam sobie jedzonko tak żeby chociaż 800 dziennie mieć na koncie.
Mam przykre doświadczenia z okresu kiedy jadałam po 500 kcal dziennie (min. mdlenie na ulicy, nie wspominając o włosach i paznokciach) i nie mam ochoty kompletnie zrujnować sobie organizmu. Juz i tak dużo przeszedł dzięki moim skokom między dietami a obżarstwem.
Chrom bardzo pomaga mi przed napadami na słodycze, nie wiem co bym bez niego zrobiła. Słodycze to moja ogromna słabość tak samo jak piwko. Moje koleżanki z pracy dzień w dzień opychają się słodkimi bułeczkami a ja po cichu się cieszę że nie dałam się skusić i że tym razem to nie w moje bioderka wejdzie tłuszczyk Jakoś się muszę pocieszać
Poza tym trzymam się nieźle, tylko coś nie mogę się przekonać do ćwiczeń, jedyne czego się nauczyłam to prawie nie używać windy. Staram się chodzić po schodach (9 piętro).
Tyle narazie u mnie.
Pozdrawiam
aga
-
Re: Re: come back
witam
no no widze ze zostalam sama Kasiu wracaj i dotrzymuj mi towarzystwa
z dietka nie zle
jutro mam zamiar wysprzatac cala kuchnie wiec napewno sporo ruchu bedzie
pozdrawiam papaa
-
Re: Kochane - nie czekajcie z odchudzaniem!!!
Czytając twoje słowa poczułam się jak by to było napisane moją ręką. Jestem mężatką mam dziecko w wieku 7 miesięcy. Ciąża przyczyniłla się ze jeszcze bardziej przytyłam i teraz chce schudnąć tylko niewiem od czego zacząć. Ty schudłaś chciałabym abyś podzieliła się ze mną jaką diete stosowałaś wogule co robiłaś. Najbardziej byłabym zobowiązana gdybyś mi napisała mniejwięcej co jadłaś. Mieszkam z rodzicami i moze dlatego trudno mi zacząć. Pomocy chciałabym aby było mi lzej i zebym się czuła lepiej i niewstydziła się chodzic po skepach ze strachem w oczach jak ehspedientki na mnie patrzą tojest okropne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki