Beti, ja chwalę tę dietę! 13 jest super (no, moze wolałabym jeść częściej) Ale bez przekonania nie warto jej zaczynać. Ja po prostu chę ruszyć tłuszczyk 13-nastką a potem 1000 kcal. Co do pamiętania jako o biad, to masz całkowitą rację: dłużej trzyma mnie w sutości ciepły, superniekaloryczny posiłek( brokuła, pomidor, kawałek dorsza) niż 4 serki danio.... A kalorie sobie policz ))))
Co do jojo. jest po każdej diecie, jęsli nie wychodzi się z niej po trochu. Ja zamierzam po trzynastce (ok 600 kalorii mi na niej wychodzi) Jeść przez pierwszy tydzień 800, następny 1000 i na tysiącu zatrzynmać się jakis czas (trzeba poprawić organizm po wysiłku z 13) nie chcemy przecież szarej sery, wypadających włosów, czy zmarszczek.
A jeśli po diecie wraca się od razu do 2000 kcal no cóż jojo czycha
WASZKA - Agnieszka
Zakładki