-
Nowy wspolny post :)))
W zwiazku z tym, ze na forum jest strasznie duzo postow apeluje do moich ulubionych wspolodchudzaczek oraz do ich ulubionych wspolodchudzaczek itd. do wpisywania sie w jednym posciku. i wlasnie takowy zalozylam. najwazniejszymi powodami tego posuniecia sa:
1 - trzeba strasznie latac po forum zeby dowiedziec sie co sie u Was dzieje;
2 - ciagly brak czasu na zajrzenie wszedzie;
3 - brak dostepu do internetu przez kilka godzin w ciagu dnia (od jakiegos tygodnia), w ktorych akurat ma sie czas zeby poczytac i popisac (to moj osobisty);
4 - wchodzenie do niektorych postow jest porownywlne do tempa zolwia na wybiegu a wpisanie sie czasem niemal graniczy z cudem (glownie chyba w moim poscie).
o, tyle narazie mi sie przypomnialo. przeczytalam Was wszystkie dzis, ale z powodu ostatniego czwartego punktu nie wpisuje sie. przeczytalam tez rady Polis i jest w tym duzo racji.
zapraszam Was tu!!! Justa i Beatka zgadzaja sie ze mna co do wspolnego postu. a Ty Aniu?
Aga rowniez zapraszam.
i Polis
i wszystkie, ktorych nie wymienilam z pospiechu
dzis narazie nie mam zadnych wychodnych planow na wieczor, wiec postaram sie odezwac.
buziaczki
a.
-
Re: Nowy wspolny post :)))
Dobry wieczór.
A wiec przyczłapałam się na pościk.
U mnie chyba już lepiej z dietą, oby tak dalej.
Pobolewa mnie niestety żołądek, ale wiem że jak te wszystkie sytuacje stresowe miną w moim życiu prywatnym to wszystko będzie ok.
Menu dnia zapisałam na moim poście więc nie będę sie powtarzać bo to nie ma sensu.
Cieszę sie że założyłaś ten post, napewno łatwiej będzie się nam pisało.
Teraz uciekam, bo mój czas przy komputerze się dzisiaj niestety kończy.
Życzę miłego wieczoru i do jutra.
Papapa
Beata
-
Re: Re: Nowy wspolny post :)))
na pobolewajacy zoladek stersowo siemie!! siemie !!! bo dorobisz sie wrzodow. ja sie tak madrze zaprawilam.
-
Re: Re: Nowy wspolny post :)))
Teraz ja robic pobudke, wczorjaszy dzionek dosc ok z jedzonka 950
+ licze ok 200 z podkradania orzeszkow, zero sportu , humorek
ok pracy sporo, wiec jakbym sie nie odezwala to milego weekendu
i milych walentynek
pozdrowienia Justa,
Aniu (Wirtualna) milo ze zagladasz w nasze progi, Polis dokladnie chodzilo
mi o to co napisalas ze mimo iz czujemy sie dobrze orgaznizm czasem
czuje sie przemeczony, nie watpie w Twoja wiedze na temat zdrowego
odzywiania, ale moze jak na taka liczbe kalorii zbyt intensywnie cwiczysz,
o ile dobrze pamietam teraz jestes przy 1200 kcal ?, powodzenia
mam nadzieje ze wszystko wroci do normy
Aniu, fajnie ze mapy ida do przodu, powodzenia i buziaki.
-
piątek, 11.30.
witajcie, no tym razem nie udalo mi sie byc pierwsza!
Justa mnie wyprzedzila ))
pospalam sobie troszke, bo po stepie poszlysmy z kolezanka na ploty i troche nam zeszlo ))
dzisiejsze walentyny spedzam w filharmonii tez z kolezanka (( bo nie mam partnera.
ale moze bedzie fajnie!
a co tam!
chociaz ten dzien mnie troche przygnebia, wszedzie pelno serc, usmiechow... zakochanych... ja zawsze mialam pecha do walentynek...
ale dosc smucenia, zycze Wam milych walentynek!
anka
-
Re: Re: piątek, 13.00.
Oj jak mi sie dzis nic nie chce, ja w tym roku mialam fuksa, maz
mogl przyjechac, pierwsze walentynki od niepamietnych czasow
spedzone razem, wiec doskonale rozumie co czujecie.
Ja tez keidys nie lubilam tego swieta, dzis tylko jakos
tak z dietka na bakier jak zwykle ostatnio, godzina 15 i 800 kcal,
oj jak ja wytrzymam do nocki, kolejna refleksja moze sie skusze
na dzien maslankowy dzis sprobowalam maslanke po raz pierwszy
od dziecinstwa i musze przyznac ze nie jest taka zla, moze w
poniedzialek, bo jutro mamy zaproszenie do znajomch, ale nie
wiem czy pojdziemy, buziaki Justa
-
15:50
Witam.
Pomimo tego, ze dzisiaj walentynki, nie rezygnujemy z mezem z zajec rekreacyjnych Czyli jak co piatek idziemy na silownie, ja na saune i solarium. A wieczorem idziemy na lyzwy Czyli rekreacja na calego. Poznym wieczorem natomiast bedziemy ucztowac. Zrobilam ciasto (matko, ze wyszlo to cud) no i jest alkohol i okres heheh.
No wlasnie, dostalam dzisiaj okres. Nie ukrywam, ze troche mi to szyki popsolo, ale lepiej ze jest niz jak by go mialo nie byc i mialabym sie denerwowac.
Jako, ze dzisiaj piatek, mialo byc wazenie i tak sie zastanawialam, czy jest sens wchodzic na wage i sie zloscic. Same wiecie jak to jest, podczas okresu waga pokazuje i do 3 kilo wiecej.W kazdym razie nie wytrzymalam i weszlam i co zobaczylam...... 51.5 kilo. Odejmowac juz tych okresowych kilogramow nie bede, bo na dobra sprawe nie wiem ile ich odjac. Zwaze sie jeszcze raz w srode i wtedy wynik bedzie prawdziwy. Tak mysle.
Teraz czas na ziekszenie ilosci kalorii do 1500. Nie ma co przesadzac.
Czuje sie swietnie (pomimo bolesci) i czego i wam zycze (bolu brzucha nie)
Pozdrawiam.
Polis.
-
22.00
widze ze kazda z nas spedza to swieto inaczej ))
u mnie bylo dosc zabawnie bo zamiast siedziec z kolezanka to siedzialam z chlopakiem jej siostry - 'robilismy za pare' bo siostra pracowala ))
no i juz jestem w domku, szkoda bo naprawde bylo fajnie i koncert przecudny, dali 'czadu'!!!
pozdrawiem Was jeszcze raz i zycze milego wieczoru!
papa
ania
-
szybki dziendoberek
Witam.
Milo mi, ze zostalam zaproszona do wspolnego posta. Bede miala wkoncu gdzie sie wymadrzac do woli. A jak nie bedzie Wam sie to podobalo to bedziecie mogly miec pretensje same do siebie, bo to Wy mnie sprosilyscie hehe.
No dobrze, narazie tyle. Przyszlam tylko oglosic ze jestem.
Milego dnia.Polis.
-
czesc
To ja, dopiero teraz znalazłam ten nowy pościk. ))
Oczywiście chetnie się dopisuję do listy jego stałych bywalców.
Mam dzisiaj ogromiastego doła... weny do pisania czegokolwiek chyba też nie mam.
Przeprzaszam dziewczynki (( papa -Ania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki