-
hej dziewczyny!
Chyba też sprobuje tej dietki, niewydaje sie taka straszna. Staram sie namowić chlopaka żeby sprobował ze mna tej dietki (zawsze to lepiej jak bedziemy jedli to samo ,niz on ma wcinac jakieś kcaloryczne pyszności a ja...)
Chcialam sie zapytac o jakies szczegoly czy niejest wam slabo przy tej diecie ,czy sie dobrze czujecie no i oczywiscie czy chudniecie itp.
No i jak myslicie czy dla chlopaka ta dieta jest odpowiednia ?On ma jednak wiekszy brzuszek (troche nadwagi) , pracuje przy komputerku wiec niejest to jakas tyrka specjalna.
pozdrawiam
-
Czesc kokoszkaa
No jesli o mnie chodzi to dietka super.Co prawda ta pierwsza faza to troche ciezka jest bo organizm sie przestawia na inne jedzonko ale potem to juz z górki.Ja np 3dnia bylam słaba bardzo i było mi niedobrze ale potem przeszlo i jest spoko.Chudnie sie szybko w pierwszej fazie od 3 nawet do 6 kg.U mnie niestety nie bedzie 6 mniej bo diete stosowałam w czasie miesiaczki a wtedy to sie nie chudnie.Ale w srodę zaczynam druga faze i....wreszcie jabluszka bede mogla jesc z czego sie bardzo ciesze.Jesli chodzi o Twojego chlopaka to jemu polecam takze gdyz....podczas tej dietki brzuch sie robi płaski..serio(taki efekt uboczny)
Poza tym typowy facet lubi mieso a ta dietka wlasnie oparta na miesku jest..oczywiscie chudym.Powodzenia zycze.....
-
Hejka to znowu ja.Właśnie siedze przed kompem i chusteczka do nosa i probuje przestac ryczeć. Ale marnie mi to wychodzi i j uz jak prawie pół godziny.Byłam u siostry na obiadku...tak jak myslalam byla rybka gotowana i brokuły.Potem przypomniało mi sie ze miałam sie zwazyc wiec poszłam.Wziełam wage a tu 78kg.Mysłałam ze mi serce stanie dęba.Nie wiem co sie stało ale jestem załamana.Nie wiem co mam dalej robic czy kontynuowac "diete"czy skonczyc.Ale przeciez trzymałam sie wszystkich zalecen, robilam i jadlam to co powinnam.Juz nie mam siły i chyba dam spokój...
TOTALNIE ZAŁAMANA
-
Glowa do gory Nie załamuj się, może to glupie, ale jak u Ciebie z wyproznieniem? Moze ostatnio jdlas cos slonego, albo pilas bardzo dużo. Jak woda w organizmie zalega to czlowiek jest cięzki. Wiesz jak sobie odpuscilam sol to od razu waga spadala. jestem z Tobą, chodz pobiegamy wieczorem albo cos innego..
-
hej no co ty niepoddawaj sie!!! Może coś z waga bylo nie tak! Najlepiej to jutro z rańca sie zważ na czczo.
wytwalości ci życze dużo!!!
-
Soli nie tykam bo wiem ze jest bleee ale wiem też ze jest ukryta w roznych produktach wiec codziennie biore potas.Hmm rano wypiłam 1,5 litra wody potem zjadlam brokuła i kawałek łososia.Moze to przez to az tyle pokazało.A tak na marginesie to...(tylko sie nie smiac)jestem na tej diecie 11 dni i ja jeszcze kupki nie robiłam Dzis piatek wiec po pracy biegam.Ale od poniedzialku zaczynam biegac codziennie...Cholera a rano taki dobry humor miałam
-
No to wszystko jasne.. Nie martw sie. Jak sie poruszasz to bedzie lepiej, zobaczysz... Jak juz odwiedzisz WC to wtedy wejdz na wagę, a najlepiej, faktycznie, nastepnego dnia rano
-
Mam nadzieje ze to był tylko przypadek z ta wagą ale i tak jakos mi smutno.Dziekuje z wsparcie....bez Was to bym chyba nie dała rady albo zamiast pisac ze mi źle połaszowała bym pewnie jakiegos batonika(chociaz nawet nie mam na niego ochoty).Jeszcze raz dziekuje za pomoc...Jutro waze sie jeszcze raz...na czczo i wtedy zobaczymy co z tego wyniknie....
-
Moze wez cos, zeby cie pogonilo, bo to nie dobrze tak dlugo nic
-
A no ja tez tak myslalam tylko ze nie wiem czym pogonic.Kawa czasem pomaga ale kawy nie pije bo wyplukuje potas a poza tym walczylam zeby sie odzwyczaic.Moze zielona herbata albo czerwona?Mam jeszcze sylimarol ale nie wiem na co to jest...chyba na watrobe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki