AYWELL jesteś boska
4cm w brzuszku to na prawdę sporo !!!!!!!!!!!!!! gratuluję :*
buziaczki tak 3maj
a owocami morza.. w dupie miej i zapomnij o nich
AYWELL jesteś boska
4cm w brzuszku to na prawdę sporo !!!!!!!!!!!!!! gratuluję :*
buziaczki tak 3maj
a owocami morza.. w dupie miej i zapomnij o nich
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Mam ochote na 1000 ale dla mnie to za mało zrobiłam sobie pomiary i wyszło że jak chce schudnąć to muszę spożywać dziennie 1516 kcal przez około 1 miesiąc i 22 dni. kto wie może jednak zacznę liczyć????
Aywell błonnik bierzesz w tabletkach???
Czesć Dziewczynki Wybaczcie, ze mnie długo nie bylo, ale mialam egzmain, a potem prace i ne dalam rady.
Bilans wczorajszego dnia: od rana do nocy nad tłumaczeniem
ćwiczeń - zero (no chyba,że spacerki do kuchni po piciu i do ubikacji)
jedzonko:
X Wasa zytnie kromka 9g 3 81,00
X chleb zytni pelnoziarnisty Oskroba srednio 100g 0,9 176,40
X Leader Price Topiony pikantny srednio 100g 0,8125 234,81
X Wasa zytnie kromka 9g 2 54,00
X Leader Price Topiony pikantny srednio 100g 0,325 93,93
X Rosół z makaronem talerz 250ml 1 148,90
X Marchewka średnio 100g 0,25 8,75
X Budyń waniliowy średnio 100g 2 300,00
W sumie kalorii: 1 097,79
spalonych:1 680,00. to siedzenie nad tłumaczeniem (bedące z reszta potwornym wysiłkiem umysłowym) wpisuję jako "lekką pracę biurową"
Ale muszę sie dzis poruszać, bo czuję sie, jakbym była z betonu
Jenny88 ja liczę kalorie na tej stronie, to mi się samo liczy, sumuje i wszysko opd kontrolą Jak liczę, to zjadałm połowę mniej. To mi bardzo pomaga w odchudzaniu i zajmuje malutko czasu, może łącznie ze 3 minuty przez cały dzień
Ja też sie cieszę strasznie z tych centymetrów. A uda mi chyba schudły, ale pjawiły sie miesnie zamiast tlusczu. Bo jak pomacam, to mam pod spodem twarde, a nie taką galaretę A mnie najbardziej motywują Wasi straażnicy wagi Jak sobei aptrze ile schudłyscie, to aż mi serce rosnie Mój też bedzie zjeżdżał!
MarieAntonine hehe, no jak patyk to raczej bym nie chciala, w końcu jestem kobietą, a nie dwunastoletnim chlopcem No ale też troszke chcę zrzucić. A brzuszki, wczoraj nie robiłam Ale dziś zrobie
sessetka z tymi ćwiczeniami to jest problem, bo jak mam czas, to robię. Ale jak pracuje, to niestety siedze od rana do wieczora przy kompie i nici z tego. Czasem termin goni i sie nie da, ale ogolnie musze nauczyc sie laczyc cwiczenia z normalnym dniem pracy. Hehe, mi nauki nie brakuje. Z reszta zaraz mi sie zaczyna rok akademicki, więc dadzą mi popalic. A pierwszy kierunek własnie przedwczoraj skończyłam ostatnim egzaminkiem (5) , ale jeszcze magisterka do napisania ufff nie mówmy o tym
juem wiesz, jak ja np zjem plasterek pomidora, to go nie wliczam, bo by mi wyszło 4 kalorie, a to nie robi różnicy. Ale wszystko konkretne licze, i nawte jesli zjem czegos malutko, ale to jest np majonez, to trzeba liczyc, bo tego łyzka ma prawie 100. Ale ogólnie nie podjadam, a jesli to wlasnie jakis plasterek pomidora, paseczek papryki. A mysle, że to, co podbierasz córci, to akurat naprawdę niedużo
Juem, ja sie staram 1000, ale zawsze troche przekraczam. Wiesz co, kupiłam taki w aptece w tabletkach. Jak jem 1 to nei dziala (tam jestnapisane, zbey brac 3-4), ale odkąd przestalam oszczedzac i biore 2 to rzeczywiscie nie chce mi sie żreć wieczorkiem. Jem też chrom i naprawde nie ciagnie mnie do słodkiego (no wyjątkiem byly owoce morza mniam, ale to jest tak pysne, ze sie nie liczy) i jem magnez (bo normalnie z czekolaki go czerpię, ale teraz już nawet na czekoladke nie mam ochoty. O wlasnie wiecie co? Jakis tydien temu skonczyłam moja gorzka czekoladke i ZAPOMNIALAM kupić nową Ale numer, chyba powoli się odzwyczajam
Camelka83 ja jak zaczynalam doete, to sobie zorbiłam tak: pierwszy dzień jadłam normalnie, ale już "dietowo", tylko nie kierowalam sie kaloriami, ale intuicją. Tak sobie jadłam, co mi sie wydawało, ze bedzie nietuczace. Przy okazji wszytsko zapisałam, zeby zoabzcyć co mi podpowiada intuicja. Okazało sie, ze zjadłam prawie 3 tysiace! Od tamtej pory zapisuje i sie pilnuje. Zwykle do 14 zjadam ok 500, to potemmam na obiad i taki powieczorek jesczze. Mi to bardzo pomaga, dlatego Wam polecam. Bez liczenia zjadam bardo duzo. Czasem dlatego, ze nei wiem jak kaloryczne cos jest.
Trisdom dzieki Trzymam się jak mogę No i za Was trzymam kciuki. Ja przepadam za rybą smażona, chociaż jużstrasnie dawo nei jadłam. A frytonów nie jem. To moja ulubiona potrawa no ale nestety. Są bardzo tuczące. To penwie im zawdzięczam moej kształty Treaz nie jem, jak schudnę, to może sobie pozwolę raz w miesiacu - bedą mi wtedy smakować jeszcze bardziej
Zajrzę do Was po południu, bo teraz już kedwo patrzę na oczy. Muszę wyłączyc kompa i odpoczać. Buziaczki!!!
Aywell wiesz ja Ci powiem szczerze ze ja na poczatku liczylam wszystko co zjadlam i jadlam po 1200-1700 kcal dziennie. I ja na prawde nie jem duzo bo ja nie jem praktyczie slodyczy :/ no chyba ze mam okres.... Poza tym ja wiem ile co ma mniej wiecej kcal bo jak juz pisalam kiedys mialam w szkole dietetyke prszez 2 semestry i tam ciagle pracowalismy z tabelami kalorycznymi, wiec ja czasem nawet wiem ile moge czegosc zjesc tzn w jakiej ilosci :/ wage mam w kuchni i sprawdzam mase kazdego produktu a potem moge sobie to przeliczyc.... tylko ze ja na prawde nie jem duzo i nigdy nie jadlam ;/
Rozumiem że napoi też nie wliczasz typu kawa, napój kolorowy???
Camelka83 no wiem Camelciu, ja jak licze, to już czasem pamietam co ile ma kalorii, ale jeszcze nie do końca, pewnej sie czuje jak licze, no ale Tynie musisz, masz wprawe Ae to nie wiem czemu tak jest u Ciebie, skoro nie jesz za duzo i slodyczy tez nie. Moze cos z przemiana materii albo z tarczycą.
juem wliczam wszystko. Tzn kawe pije starszliwie rzadko i jakw wypije, to ją wliczam. Kawe pije tylko w awaryjnej sytuacji jak mam duzo roboty i nie wyrabiam (o wlasnie wczoraj wypilam i ZAPOMNIAŁAM ją dopisać) albo dla przyjemności w kawiarni. Herbaty praktycznie nei pije, tylk czerwona, a ona ma jakieś 2 kalori, to sie nie opłaca, jak ja 4 dziennie wypijam. Tak to pije wode. A napojów słodzonych nie pije w ogole. Bardzo rzadko kole (do pizzy mniam mniam), ale wtedy ją liczę normalnie, bo kola ma bardzo duzo kalorii.
Bilans dnia:
X chleb zytni pelnoziarnisty Oskroba srednio 100g 0,9 176,40
X Leader Price Topiony pikantny srednio 100g 0,325 93,93
X Milko pitny naturalny srednio 100ml 2,5 125,00
X Pomidorowa z makaronem talerz 250ml 2 250,00
X Szarlotka porcja 120g 1 309,00
W sumie kalorii: 954,33 Dzisiaj jakoś mało zjadłam, a czuję się starsznie nażarta i mam taki brzuchol jak nie wiem co. Ale przyczyna jest prosta - zbliża sie okres, wiec pobieram wode i jestem spuchnieta.
Spalone 1 024,00, w tym
rowerek - 1h
joga - 30 minut
A jutro idę na mega spacer. Mam do załatwienia różne sprawy w centrum i tak sobie pomyślalam, ze piekna pogoda, to wysiade przed Wisłą i przejdę sobie po moście pieszo a potem może jeszcze pochodzę też. Podobno ma być piękna jesień w tym roku. A ja tak lubie jesień, to moja ulubiona (obok wiosny) pora roku, jest taka romantyczna mmmmm. Ja w ogole jestem malo romantyczna, ale na jesieni budzi się we mnie duch romantyczny liscie, spacery, uczucia...
Buziaki
no wlasnie sie juz zastanawiam nad tymi badaniami na tarczyce bo na prawde kurcze juz nie wiem o co chodzi, obawaiam sie jednak ze to przez te hormony zakichane... bo od od kad je biore to pojawil sie problem :/ no coz...
zobaczymy co bedzie dalej ale jak narazie brzuch jaki byl taki jest
własnie ja tez biore, ale dlatego ze miałam takie bóle brzucha, ze nie bylam w stanie tego wytrzymać. A odkad biore tabletki, to tylko pobolewa, ale to prawie nic. Moze i troche od nich mi sie zrobilo, ale nie wiem. Na razie staram sie schudnac, zobacze jak mi to wsyztsko wyjdzie. Na razie wiem, ze idzie mi powoli. I nie wiem czy to nie ich wina. No ale zobaczymy.
Czesc :P
yoga?-Aywell jak ci idzie pomaga cos
napisz cos wiecej na ten temat.
Pozdrawiam
Aywell no ja to tej kawuni dużo pije 3-4 dziennie wiem że niezdrowe ale ja lubię i już. Ogólnie dużo piję nawet tego nie liczę żadko zwykłą herbatę ale za to zielona czerwona regulavit napoje słodkie w barrrrdzo dużych ilościach. Z tego mogłabym wyliczyć 500 kalorii Ale ja zawsze mówię że to przecież woda pozatym to wspomaga odchudzanie więc jak może iść w drugą stronę???
Zakładki