-
Olinko- nie rezygnuj ze swoich marzeń!! Mimo niepowodzeń, kiedyś w końcu uda Ci się dojść do mety...
-
Czasami mam po prostu dosyć tych wszystkich ograniczeń, które sobie narzuciłam (i nie mam tu na myśli diety). Mam wrażenie jakbym żyła tylko na 1/4 swoich możliwości.
Jeszcze w dodatku depresyjne/depresyjnogenne książki do ręki same mi się cisną .
Może na spacer sobie pójdę zaraz, to mi się poprawi
-
Zdecydowanie lepiej na spacer niż depresyjna ksiązka [;
Głowa do góry i uśmiech prosze
-
Olinko- nie wszystko na raz, może te swoje ograniczenia dawkuj powoli?? Przeanalizuj je, niektóre mogą być niepotrzebne i bez sensu.
Ja też zaraz ide na spacerek, piękna pogoda jest
-
no mi też się tak wydaje, nie wszystko naraz olinko na pewno Ci się uda, tylko spróbuj sobie jakoś podzielić te wszystkie ograniczenia... nie przemęczaj się tam wszystkim, na pewno będzie dobrze i niedługo zobaczysz pozytywne efekty nie tylko na wadze
-
No więc sama widzisz. Głowa do góry i pędź naprzód, nie tylko dietowo. Ale na miarę swoich możliwości. Bo wydaje mi się, że możliwości zwiększają się po osiągnięciu kolejnych etapów i wtedy są na pewno większe; tzn jeśli nie patrzy się za daleko w przód ale dąży się do stacji pośrednich. To tak ogólnie i filozoficznie, ale mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Sama staram się tak działać. Pozdrowienia
-
-
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie słowa dodające otuchy
Z ograniczeniami jednak jest tak, że hodowane przez kilka lat, nie znikną z dnia na dzień.
No dobrze, a teraz żeby nie odbiegać zbytnio tematycznie, to parę słów o odchudzaniu, którego w moim wykonaniu od czterech dni nie było. Ani trochę. Kto miewał napady kompulsywnego objadania się, ten doskonale zrozumie...Kolejny raz dałam radę wytrzymać dwa tygodnie, ech...
Może sobie zaraz pojadę poszukać płytki ctrl+alt+del (kto oglądał teatr TV w poniedziałek, to pewnie zwrócił uwagę na music), którą niby już można w empiku kupić - Nanku to wrocławski zespół, więc może ich kojarzysz?
-
Olinko- za dużo chyba od siebie wymagasz, musisz przystopować, bo objadanie się nie sprzyja pozytywnemu myśleniu o sobie
-
Ech, Nan, ja chyba zbyt mało od siebie wymagam, w tym jest problem...
A objadanie się faktycznie nie sprzyja dobremu myśleniu o sobie, ani odbudowywaniu pewności siebie, w ogóle niczemu nie sprzyja. I mimo tego, ze się o tym doskonale wie, to nie zawsze udaje się przestać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki