-
Witaj Inezzko
Strasznie Cię przepraszam, ze mnie nie było u ZCiebie dłuuugo... Antek chorował i nie mogłam być na internecie, co ze mnie za matka by była Teraz jest juz lepiej, więc pisze
Dziewczyny, co to za ponurasy??? Idzie piękna słoneczna zima... A wy przejmujecie się, jedym złym dniem Dziewczyny, trochę werwy i będzie dobrze Inezzko, a te ćwiczenia na uda, to idzie znaleźć w internecie Mnie też po nich schudły nogi milushka ma świętą rację że mówi, że schudły jej nogi...
A tak a propos Twojej figury, to proszę wklej tu zdjęcia, sprzed diety i z teraz, sama sie zdziwisz, jak zauważysz różnicę...
Ivoneczko nie mozna zamieniać sałaty czymś innym, bo w niej są utleniacze, które pozwalają organizmowi się oczyścić... Więc nawet nie ma sensu stosowanie tej kopenhaskiej, jak nie jesz dokładnie tego, co w przepisach. A swojadrogą, nie lepiej po mału i zdrowow chudnąć, niż szybko zgubić i szybko wrócić do swojej dawnej wagi Kopenhaska to dieta, która czyni w organizmie spustoszenie i potem jest jeszcze gorzej niż przed nią Zastanów się, czy warto Moja znajoma była na tej diecie, pięknie schudła, a potem wróciła jej waga i to z 2 kg więcej w ciągu miesiąca... Zastanów się...
Pozdrawiam serdecznie
-
Doty jak zwykle masz rację jesteś bardzo mądra
ja już się opamiętałam i wracam do diety na całego, oby na długo
ja tak tylko marudzę, ale nie rzucę diety, nie ma szans
niestety nie mam możliwości wklejenia zdjęcia z teraz, nie mam ani skanera ani cyfrówki, chcę kupić telefon a aparatem, ale na razie krucho z kasą
wiem że trochę schudłam bo brzuch mam dość płaski, tylko nogi i boczki mam wystające, spróbuje dziś pomachać nogami trochę i wracam do hula hop, splaszczyło mi to boczki w lecie trochę
Dziękuję za wszystko
-
Oj, od razu mądra... Inezzko... Trzeba mieć głowę na karku...
Pamiętaj, dobra zdrowa dieta nie jest zła
I nie dziękuj, tylko pupa w górę i do roboty
matko, ale to madre...
-
melduję że ruszyłam troszkę tyłkiem
5minut skakanki-potem mnie noga rozbolała
15minut hula hop
jakieś 10 minut ćwiczeń na nogi
wiem że to mało, ale jak na pierwszy raz to już coś
-
zjadłam dziś 1157kcal, tak wyszło
wiem że za dużo, ale i tak nie było źle
a co u Was?? Jak minął dzień??
-
Inezzko, świetnie zakończyłaś dzień No musze przyznać, że dumna z Ciebie jestem, że szok I ten ruch... no, no... moja droga... Wielki ukłon
A co ty chcesz od tych kalorii Świetnie Oby tak dalej Wiesz Przy takim kalorycznym dniu, szybciej się chudnie, niż po 1000
Miłego wieczorku...
-
Doty dzięki za słowa uznania
ja wolę jednak jeść koło 1000 ale i tak było nieźle, postanowiłam się nie przejmować tak bardzo tą dietą, ile wyjdzie kalorii tyle będzie byleby nie przesadzać
znalazłam gdzieś na jakimś forum taki zestaw ćwiczeń, ktoś ułożył, no i jutro to zacznę, jakaś rozgrzewka na skakance, chwilkę hula hop a potem ćwiczonka na nogi i brzuch plan niezły zobaczymy jak będzie z realizacją ale postaram się
-
witam w ten piątkowy ranek
muszę dziś jechać na zajęcia
no i mam w planie troche poćwiczyć
-
Miłęgo piątkowania na uczelnie Inezzko
Milutkiego weekendu i nie przejmuj się kaloriami No i poćwicz To dobrze robi na myślenie
-
Doty planuję ćwiczenia na dziś i mam nadzieję, że słowa dotrzymam
Iwoneczka gdzie się podziewasz??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki