-
hej inezza!!
1200kcal , niecałe na dodatek to świetny wynik, super. dobrze, ze się skusiłaś na te ćwiczenia - teraz powinno być już z górki.
miłego dnia na uczelni, pracuj, pracuj - do zobaczenia.moze wieczorkiem na spowiedzi dietetyczno-ćwiczeniowej?? papa
-
milushka chętnie spotkam się na tej spowiedzi dietowo-ćwiczeniowej, mam nadzieję, że nie dam plamy muszę troszkę poćwiczyć, bo tłuszczem obrosnę całkiem
będzie zero mięśni, sam flak
damy radę
-
hej ho inezzko!!
wczoraj nie wpadłam , bo mąż okupował komputer do .....piii.....1.30. ale juz jestem!!!
no i jak ci wczoraj poszło?? mi ok, nawet mi limit został i załatałam go szklaneczką , małą 200ml piwka z sokiem wiśniowym...hehe. no i ćwiczeń mi wyszło ok.50min.
tak się rozochociłam do tych ćwiczeń, szczególnie na ręce (marzą mi się szczupłe ramiona ), ehhh. jeszcze tylko z 3-4 wizyty w solarium i na święta wrzucam fotki , a co mi tam :P :P :P .
czekam na twoją relację (myślałam o tobie wieczorem ).
-
milushka wczoraj nie ćwiczyłam wróciłam o 18 i zabrałam się za naprawę kompa, system mi siadł i instalowałam od nowa, spać poszłam o 0:30 więc trochę późno, wszystko się chrzaniło i nie mogłam sobie dać rady, a jeszcze się okazało że musze jeszcze raz, za chwilę się za to zabieram
-
hej!!
jak tam komputer?? wszystko już gra??
a jak cwiczenia?? bo ja już 40min. zaliczyłam, a mam jeszcze chęć na więcej.....ale czytałam, ze nie można za często cwiczyc mięsni brzucha .
-
ajj szkoda gadać
nic nie wyszło
jestem u koleżanki i sciagam po raz kolejny raz windowsa(uczelnia udostępnia nam darmowo ) bo u siebie wprawdzie mogę ściagnąć ale nie mogę nagrac na płytkę bo nie mogę zainstalować nero do nagrywania, bo mam źle zainstalowanego windowsa
skomplikowane to ale może zrozumiałaś o co mi chodzi
siedzę tu już długo i jeszcze posiedzę bo to wolno się ściaga
Iwoneczka formatowałam dysk i nie mam Twojego gg, bo nie zapisałam wcześniej
jak bys coś pisała do mnie to napisz że to Ty, żebym wiedziała
nie wiem co z cwiczeniami jakoś nie mam głowy o tym myśleć
musze zrobić ten komputer, bo wcześniej miałam 'lewego' windowsa a u nas teraz policja chodzi po domach i sprawdza, wprawdzie raczej tych co dużo sciągają z sieci nielegalnie ale i tak się boję
widzę że się bardzo zapaliłaś do tych ćwiczeń, żeby mi się tak chciało jak mi sie nie chce
zresztą mam teraz inne problemy na głowie i staram się nie myśleć o diecie za bardzo, co nie znaczy że nie próbuję trzymać diety, raz wyjdzie a raz nie, ale na razie nie jest źle, od 1.11 schudłam kilogram i waga nie idzie w górę
a to jest dla mnie najwazniejsze
NIE TYć!!!
a na drugim miejscu schudnąć!!
-
Powrót...
...wracam Kochane Koleżanki...
Ostatnich kilka dni było TRAGEDIA w doslownym tego słowa znaczeniu, odwiedziła mnie koeżanka na "B"... było strasznie, kilka kg do przodu i oczywiście centymentów w obwodach.... ach... życie....
Zaczęlam ponownie od wczoraj...
Będe znowu opowiadala każdy mój dzionek...
Trzymajcie za mnie kciuki Kochane Odchudzaczki, z Wami latwiej...
Pozdrawiam serdecznie !!!!
-
Iwoneczka mi tez nie idzie
nie mam głowy do diety a tym bardziej do ćwiczeń
martwię się tym co napisałaś, mam nadzieję że to już minęło
musze się zmobilizować
-
Hej Inezko
Z koleżanka na B pokłóciłam sie na dobre i nigdy więcej się nie pogodzę obiecuję to przede wszystkim SOBIE !!!
Od wczoraj moje jedzonko znowu jest pyszne i zdrowe. Dzis na sniadanko zjadłam kefir wymieszany z twarogiem chudym, połóweczką grapefruita i mandarynką, do tego wypilam około 120 ml soku marchiowego,na obiadek poszlam do restauracyjki i zjadlam salatke z tunczyka (poprosilam bez sosu jogurtowego) jesli chodzi o zawatość tunczyka w tej salatce to na oko wyliczylam...około dwóch małych łyżecze... reszta to kapusta pekińska, pomidor, trzy oliwki i jeszcze troche zieleniny, tak więc moze miała 150 kalorii a może nie.
Na kolacyjkę zjadlam kromke pieczywka chrupkiego z plastereczkiem polęwdicy wędzonej, druga kromeczka była z twarogiem naturalnym (poł z dzemem pół z miodem).
wiem, ze dzis nawet nie zjadłam tysiączka, ale chcę troszkę uspokoić żołądek po tygodniowym szalenstwie...
Trzymajcie za mnie kciuki... nie chce wiecej przegrywać... chcę być szczupła!!!!!!
-
hej dziewczyny!! jak tam początek tygodnia??
inezza - komputerek naprawiony?? czytałam o tych nalotach policji, o ktorych wspomniałaś... ...my akurat mamy wszyskie oprogramowanie na fakturę , ze sklepu, bo prowadzimy własną firmę, ale strach pomyśleć, co zwykły człowiek ma teraz kombinować...hmm.
ivoneczka- strasznie mnie martwisz, czy już wszysko wróciło do normy??może to jakies problemy?? trzymam kciuki za ciebie i twoją silną wolę, bądź dzielna , dziewczyno.no i wpadaj częsciej na forum - bo tu jest zawsze raźniej .
ja z uporem maniak będę was namawiać do ćwiczeń - 15min. to nie jest dużo, a zawsze poprawia humor. a centymetry niechciane lecą w dół - patrz niżej na moją stopkę .
pozdrawiam słonecznie- chociaż u nas za oknem siąpi lekko.buziaki dla was, a przede wszystkim właścicielki wątku....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki