Wątek: przywitam wiosnę o 8 kg lżejsza :-)

witajcie

na razie działa ale nie udało mi się ściagnąć tego i muszę jeszcze raz a na razie jadę na lewym

w sobotę u koleżanki ćwiczyłam trochę na steperze, bo ona ma
fajnie się ćwoczy tylko trochę ciasno chodzi
kurczę u nas można kupić najmniej po 150zł, nie mam tyle kaski na zbyciu

nie ćwiczyłam wczoraj ale z moją siostrzenicą potańczyłyśmy chwlię i poskakałyśmy

Iwoneczka wpadaj do nas czasem i będzie ci łatwiej

milushka wiem że masz rację ale................................

wiem że jestem beznadziejna dobra znów walczę

Wpadłam z uśmiechem na twarzy i pozdrawiam wszystkich

Nie jesteś beznadziejna !!

Każdemu sie zdarza załamanie.
Najważniejsze to wrocić do diety i sie nie załamywać

Razem damy rade

Martynkkaaa niby to wiem a ciagle robię to samo chcę wreszcie się solidnie wziąć za siebie a nie umiem

No ja właśnie też nie umiem.

Odchudzać sie powinno latem, a nie zimą kiedy się ciągle jesc chce i wczesnie ciemno jest ( mnie to zawsze dołuje)

Daj znać odnośnie filmiku o którym napisałam u siebie

hej inezza!!
moje gratulacje, to całkiem duża porcja cwiczeń. no i cieszę się, ze idzie ci java, że masz dobry humor.powodzenia w pisaniu pracy.
miłej reszty dnia - trzymaj się dzielnie!!

milushka ćwiczeń było tak średnio ale postaram się o więcej

a co do javy nie powiedziałabym że mi idzie, zaczynam ją po malutku rozumieć ale jeszcze długa droga przede mną ale nastrój owszem lepszy, może jednak uda mi się zostać inżynierem

zjadłam 1078kcal, miało być 1200, ale nie narzekam że wyszło mniej

miałam dobry dzień: limit kalorii utrzymany + ćwiczenia

no Inezzko, weteranko

No juz niedługo zmieścimy sięw 36-tkę
Świetnie Ci się kalorie zsumowały , no dumna z Ciebie jestem