-
nie byłabym pewna czy dam sobię radę, ale postaram się
miałam nie jeść przed południem, między śniadaniem a obiadem, ale mam gotowała i dopiero o 11 zaczynała i wiedziałam że obiad będzie później i musiałam zjeść to jabłko
to dobrze że moge na Ciebie liczyć bo samej jakoś ciężko
widziałam Twój nowy wątek w 'sukcesach...' gratulacje należą Ci się wielkie brawa za to co zrobiłaś, ja wogóle jestem po wielkim wrażeniem że tak szybko i tak dużo, i własciwie bez większych problemów Ci się to udało
po prostu rewelacja
-
Inezzko
Ja tak właściwie, to nie wiem, jak to siestało, ze tak szybko to moje odchudzanie się oczy.... żeby tylko potem nie było jo-jo... Ale swoją drogą jest to, że ja sobie odmawiałam słodyczy tylko na początku, teraz mniej ich jem, ale od czasu do czasu, czemu nie...
Inezzko, damy radę, Pomogę Ci, powspieram Nie martw sie - będzie dobrze
-
hejka!!
co to za smuty , inezzko?? moze tobie jakiś witaminek brakuje?? mnie ostatnio energia roznosi, chyba od tych ćwiczeń.
mnie motywują te wypisane wymiary i coponiedziałkowe sprawdzanie. naprawde, wciagneło mnie to.
zmierz sie dokładnie i ćwicz, ćwicz - jak będziesz widziała biało na czarnym - to moze wreszcie uwierzysz, ze masz szczupłe uda??
pozdrawiam cię mocno i uśmiechnij się, malutka . buziak dla ciebie.cmoook
-
milushka witam po przerwie
uważasz że 52cm w udzie przy 160cm wzrostu to jest szczupłe udo bo ja nie
wczoraj czułam się fatalnie, normalnie nie miałam siły na nic, nie chciało mi się ćwiczyć, wiec tylko pokręciłam hula hop pół godzinki, to jest ćwiczenie nie wymagające siły więc dałam radę, dziś na razie mam w planach ćwiczenia, co to będzie to jeszcze nie wiem
kalorii mam tez nie dużo bo 760, jeszcze tylko kolacja, więc dzis będzie ok
-
zjadłam 1042 kcal
a ćwiczenia:
30 minut hula hop
10 minut skakanka
10 minut brzuszki i na nogi
razem 50 minut muszę wydłużyć skakankę i na nogi ćwiczenia, ale powoli, nie od razy kraków zbudowano
dobrej nocki
-
Jestem z Ciebie naprawde dumna Oby tak dalej, będę trzymać kciuki, Inezzko Niczym się nie martw, tylko ćwicz i trzymaj się tego, co Ci napisałam.
Dobrej nocki
-
witam w ten nowy dzień
dziś będzie cieżko o ćwiczenia bo wstałam o 7.30 i jestem padnięta, dla mnie poranne ćwiczenia są koszmarem, a wracam o 21 jak zwykle w środy, spróbuję chociaż pokręcić hula hop, dobre i to to mnie nie męczy
a ja naprawdę rano nie daję rady ćwiczyc, nie wyobrażam sobie porannego biegania
boli mnie gardło
i zrobił mi sie okropny łupież
ale odką biorę skrzyp mam mniej wypadającyhc włosów
buziaczki pa pa
-
hej inezza!!
fajnie , ze znalazłaś w sobie nowe pokłady enegii i siły. trzymaj sie dzielnie, święta coraz bliżej .przydałoby się zrzucic po centymetrze tu i ówdzie. damy radę, prawda??
miłego dnia.pozdrowienia[/i]
-
mam wątpliwości czy do świąt coś stracę, może choć odrobinkę było by super, ael chcę tak naprawdę do wiosny schudnąć, daję sobie czas, 2 kg na miesiąc będzie idealnie, ale po drodze są święta więc waga może zaszaleć, bo na swięta nie będzie żadnej diety święta są raz w roku
fakt mam nowe pokłady energii
zrobiłam sobie kolorowe paznokcie ze wzorkami
-
wiesz inezzka, ja myślę, ze ćwiczeniami można dużo zdziałać - dla mnie ostatnio centymetry i zwarte ciało jest ważniejsze, niż spadek wagi. po co mi rozlazłe, sflaczałe "coś", czego się potem będę wstydzić? waga się nie wyświetla na czole, a ilość centymetrów tu i tam widać gołym okiem.
ja też widzę efekt łykania skrzypu, to dobrze, bo zima to zły czas dla naszych biednych włosów.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki