Strona 54 z 85 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 842

Wątek: przywitam wiosnę o 8 kg lżejsza :-)

  1. #531
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    jestem już po obiadku, u mnie był barszcz-taki ze śmietaną z ziemniakami wiec zjałam tylko te ziemniaki z keczupem i ogórkiem kiszonym, byleby żołądek był pełny

    wczoraj sobie przypomniałam że mam w domu ksiażkę z ćwiczeniami, w lecie kupiłam i ani razu nie ćwiczyłam bo myślałam ze tam są tylko ćwiczenia z gumą, a nie mam ale okazało się że tam są też ćwiczenia bez gumy, na rozgrzewkę, na brzuch, uda, pośladki i rozciagające, dziś sprawdzę jak się cwiczy te ćwiczenia
    a swoją drogą pomyślałam o takiej gumie do ćwiczeń, ile ona może kosztować??


  2. #532
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dobra na razie przerwa z komputerkiem, chodzi od rana coś tam skrobnęłam do pracy ale mam dość, moje oczy tego nie zniosą, do reszty oślepnę, bo już dzięki niemu mam okularki

    czas na ćwiczenia, dzis testuję nowe ćwiczonka z książki

    kalorie na razie w normie

    wpadnę potem napisze ile ćwiczyłam

  3. #533
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ćwiczyłam z tej książki ćwiczonka na wszystki partie ciała, godzinny trening ale nie zrobiłam całego bo Grześ wrócił i chciał jeść a okazało sie ze obiad cały zeżarli i musiałam coś wykombinowac do jedzenia bo był bardzo głodny, więc ćwiczyłam tylko 50 minut

    wreszcie kupiłam tą wodę i mam ciężarki-0,5l ale wystarczy i tak ręcę wymiękły po 5 minutach

    ale kalorii dziś 1108 nie wiem jak to się stalo że tak mało i to bez problemu,
    a i dziś zaczęłam pić tą herbatkę system slim figura, mam nadzieję że zmniejszy mj apetyt
    dziś było ok, nawet nie chciało mi się jeść

    ale..........jutro planują pizzę robić muszę zjeść kawałeczek choć zrobie najwyżej kawałek bez sera i będzie ok

    dziś rano zaliczyłam jeszcze 4 km rowerkiem, wiozłam siostrzeńca do szkoły

    miłej nocki

  4. #534
    Violettesimon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pięknie


    4 km rowerem - super Szczerze to wole jeździć na takim niż na stacjonarnym, ale lepsze to niż wcale

    No i jeszcze 50 minut ćwiczeń - gratuluje.


    I te kalorie, jesteś wytrwała i dasz rade

    A jakie te ćwiczenia? Podobają Ci się ?

  5. #535
    Guest

    Domyślnie

    hej inezza!!
    ja też sobie dwie wody 0.5l kupiłam wczoraj i trochę nimi pomachałam.
    ja też miałam przykładnym dzień wczoraj, waga powoli ruszyła w dół - wierzyc zaczynam , że zobaczę do sylwestra 5 na początku.
    trzymaj sie dzis dzielnie, przynajmniej tak jak wczoraj.
    buźka

  6. #536
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witam serdecznie

    dzis już pokręciłam hula hop pół godzinki ale cwiczyć bedę wieczorkiem tzn koło 16.00 tak mi najbardziej odpowiada, dzień mam zaplanowany, na posiłki i pisanie pracy w między czasie troszkę pogadam z rodzinką i tak mi czas płynie, no i po 16 zabieram się za cwiczenia a potem kolacyjka przed 18

    chcę trzymać limit kalorii 1200-1400, ale im mnie tym lepiej

    milushka ja chciałam kupić wodę 0,7 l ale nie było no i dobrze, po tych 0,5 l miałam dość

    dziś stanęłam na wadze, tak z ciekawości no i było 59kg nie wiem co myśleć, niemożliwe w końcu żeby po jednym dniu kg poleciał, chyba że to była woda

    i tak najbardziej zależy mi na udach

    wczoraj się wkurzyłam na Grześka, bo wieczorem jadł czekoladę i pytał czy chcę, ja mówię że nie, on się pytał dlaczego, no to mówię że do świat nie jem słodyczy, a on powiedział że I TAK NIE WYTRZYMAM, OBOJE O TYM WIEMY
    a właśnie że wytrzymam

    dziś dalej cwiczę z tej książki, fajne te ćwiczonka, tylko tam nie mam nic na ręce wiem macham butelkami

  7. #537
    Guest

    Domyślnie

    trzymaj sie dzielnie - nie daj się sprowokować mężulkowi, on tylko chce cię sprawdzic ...
    twój ma dobrze, bo jest szczupły. mój od wczoraj odchudza sie razem ze mną. mam nadzięję, ze wytrzyma, bo to wyjdzie mu na zdrowie.
    ja też kupiłam w końcu te 0.5 litrowe, bo obeszłam kilka sklepók i nie było 0.7l.
    59kg - mówisz?? ej, to muszę cię mocno gonić.....

  8. #538
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    mój taki szczuplutki to nie jest, ma ok 87-90 kg zależy kiedy, tak się waha ale ma 185 cm wzrostu, ma lekko wystający brzuch, ale nogi zero tłuszczu, same mięśnie, a pośladki takie twarde, umięśnione, sama bym takie chciała nie to co moje

    ale on pracuje fizycznie więc wyrabia co nieco, a ja całymi dniami siedzę, ostatnio przez tą pracę jeszcze więcej

    milushka wytrwam chociażby żeby jemu pkazać że potrafię

  9. #539
    Guest

    Domyślnie

    inezzka, chodzi ci o pierogi ruskie, czy tylko z samych ziemniaków?? bo szczerze mówiąc takich nigdy nie jadłam. liczyłam kiedyś własnie ruskie wycinane ze szklanki, srednio napchane farszem (ziemniaki, biały ser, cebulka i boczek) - szt/ 70kcal wyszło.

  10. #540
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dzięki o matko, dużo
    te są chyba takie właśnie z serem i cebulką chyba jednak ich nie będę jadła, muszę tylko iść do kuchni jak mamy nie będzie

Strona 54 z 85 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •