likam widze że masz wpaniałe rezultaty przy SB. Gratuluje bo to naprawde imponujące Mam kilka pytań, mianowicie ile sie odchudzasz już i jak udaje Ci sie wytrwać. Ja mam nawet książke SB ale boje sie tej pierwszej fazy, bo mam wrażenie że tam nic nie wolno jeść. I boje sie ze nie wytrzymam w ciagu dnia kiedy jestem poza domem bez np. kanapki, bo to zawsze było moje drugie śniadanie. Na moim ticeru waga powinna byc inna, przytyłam do 67 Mam nadzieje że dasz mi kilka uwag i troszke zmotywujesz do dzialania pozdrawiam serdecznie