Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 37

Wątek: 11 kg w 5 miesięcy.. Czy to się uda..?

  1. #11
    kiciamicia3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2010
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    2

    Domyślnie

    Słodycze to tez moj problem ja je poprostu uwielbiam wole zjesc np. batona niz obiad czesto mi sie to zdarzalo wczoraj uslyszalam od mojego chlopaka ze wygladam jak dinozaur obrazilam sie a on przyniosl mi czekoladki pistacjome przyznam sie bez bicia ze je zjadlam a teraz mam wyrzuty sumienia ja poprostu ze słodkiego nie potrafie zrezygnowac a przy moim wzroscie widac kazdy kilogram czas sie wziasc porzadnie do roboty prubowalam juz chyba ze 100 diet ale na kazdej wytrzymalam tylko 14 dni ja w sumie ciagle sie odchudzam. Ostatnio udalo mi sie zejsc do wagi 58 kg ale zaczelam prace w pizzerni u kolezanki i kilogramy same szybko wrocily sama nie wiem juz jaka diete wybrac nieznosze liczenia kalori. Licze na jakies propozycje jak jesc mniej.Pozdrawiam goraco

  2. #12
    budyniek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-10-2006
    Mieszka w
    Opoczno
    Posty
    23

    Domyślnie

    hej
    ja te 11 kg bym chcila zrzucic -to moje minimum -ach po ciazy tyle jeszcze zostalo
    ja tez slodycze uwielbiam i tak jak kiciamisia3 wole je od obiadu
    to sie muszi zmienic
    bede tu zagladac

  3. #13
    klakier20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześc dziewczyny!

    Ja zrzucam 10 kg - już za mną połowa chcę, żeby do końca stycznia zleciało kolejne 5
    a potem zobaczymy może skuszę się na jeszcze bo moja upragniona waga to 58kg
    Zakładając, że co tydzień waga bedzie spadać o 0,7 - 1 kg to 11kg uda ci się zgubić
    mniej wiecej w przeciągu 11-16 tygodni

  4. #14
    Edyta1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej, w sumei to nei mam sposobu na slodycze.. niestety.
    Wmawiam sobei ze nie moge tego zjesc bo znowu przytyje, pare dni skutkuje ale pozneij znowu mam czas kiedy jem słodycze...( trzeba miec silna wole )

    widze ze coraz wiecej i wecej osob tu zaglada co maja najwiekszy problem ze slodyczami. Mysle ze w takim gronie musimy sobie z nimi poradzic.
    Naszym pierwszym punktem do ktorego zmierzamy to Sylwester, przydaloby sie zgubic przynajmneij 2 czy 3 kilogramy, najgorsze będa swieta, trezba plan na swieta wymyslic i nei jesc ciasta haha

  5. #15
    Edyta1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aha klakier20 co ty robisz ze juz masz za soba polowe??:>
    jaka diete stosujesz?? gratuluje

  6. #16
    FelisCatus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brawo!..

    Ja niestety znowu nie mogłam się pohamować. Tabliczka czekolady.. To chyba moja klątwa
    na szczęście to tylko 50 g..

    Spróbuję zamiast faszerować się czekoladą pić gorzką herbatę.
    Zauważyłam, że ie jest taka zła, dzisiaj piję już drugą, i nawet mi smakuje

    (oprócz tej czekolady, ale drugiej takiej wpadki już nie zrobię - przynajmniej w tym tygodniu :P)

    a śniadanie.. z tym nie ma problemu, ale musze poprosić, żeby mi nie robili..
    jak dotąd sa głusi na moje sugestie, że jednak jabłka są lepsze

  7. #17
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm.... ja nie mam też zadnej recepty na słodycze ale przyrzekłam sobie że w weekend (sobota i niedziela bez piątku wieczorem haah) nie będę jadła słodyczy i narazie wytrzymuje...

    Edyta1988 ja planuje do końca grudnia zrzucic 3 kg ale nie wiem jak będzie ze świętami wlaśnie hehe


    A może macie jakieś przepisy light na wigilijne potrawy lub jakieś dietetyczne potrawy???

  8. #18
    FelisCatus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może zamiast faszerować się potrawami light i tego typu specyfikami, po prostu nałożyć sobie dużo na talerz i delektować się każdym kawałkiem? Po takiej sesji będziesz tak umęczona, że więcej na jedzienie nie spojrzysz

    (moja nowa teoria! nie słuchać mnie! to eksperyment!)

  9. #19
    Edyta1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahaha niezła teoria tylko czy aby napewno człowiek bedzie zmeczony tym jedzeniem...??
    ja mam taki problem ze jak schudne 3 kilo- dieta trwa 2- 3 tyygodnie, to po tych dniach odchidzania wracam powili do normalnego ejdzenia i znowu tyje... i teraz boje sie ze do swiat schudne na swieta przytyje a pozniej tylko tydzien do Sylwka. moze to glupota odchudzac sie przed sietani??

  10. #20
    klakier20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Edytko Wprawdzie połowa za mną
    ale to nie była taka krótka i łatwa droga
    a poza tym to "tylko" 5 kilogramów więc wcale nie tak dużo
    Ditka 1000-1200kcal ostatnio nawet udaje mi się jeść ok. 900
    i trochę ruchu - i jakoś leci

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •