-
Mycha nie myślę, bo zjadłam trochę migdałów w czekoladzie... no cóż
Desdemonia18 - fajny pomysl ja niestety nie posiadam w domu paleczek, nie ejstem tez pewna, czy potrafiliabym z nich korzystac a slodycze... ejstem wlasnie na etapie usuwania ich z pola widzenia.
Madziiii - z tymi slodyczami to szkoda gadac po prostu...
a więc co następuje z dniem jutrzejszym... jem wg już dawno przyjętych przeze mnie zasad: zero białego pieczywa, tlustego mięsa, sosów, niepotrzebnych produktów mącznych etc. i wprowadzam suplement diety: BIO C.L.A. z zieloną herbatą. czy pomaga w utracie kilogramów - przekonam się sama, bo zgodnie z zaleceniami chce do tego dodać troche gimnastyki te 3-4 razy w tygodniu. z relacji wiem, że na 100% oczyszcza organizm z toksyn i to naprawdę nieźle. mam 80 kapsułek, będę brała 3 razy dziennie po jednej. no i mam nadzieje, ze faktycznie bedzie troche ograniczac glod... tak zebym sie w koncu od tych slodyczy odczepila.
poza tym nareszcie dostalam okres mimo tego, że czuję się dzisiaj fatalnie to mi ulżylo, bo wiem, ze juz jutro bede sie lepiej czula ogolnie.
taki mam plan, kolejny zresztą... ale trzeba być dobrej myśli.
-
cordelia, właśnie!
Najważniejsze to być dobrej myśli. Dasz radę!
Trzymam kciuki.
Ale z tymi BIO C.L.A, to jesteś pewna, że to dobry pomysł? Ja nie wiem jak to tam z nimi jest, ale nie boisz się, że np. jak je odstawisz to przytyjesz, albo jakiś innych skutków ubocznych?.
-
Madziiii - nie ma tabletek, które sprawią, że schudniesz tylko poprzez samo zazywanie ich. i ja się w zadnym wypadku nie nastawiam na tabletkowy cud to ma byc SUPLEMENT, ktory pomoze mi troche ograniczyc apetyt, oczysci organizm (to wiem na 100% z doswiedczen mojej cioci, sama była zdziwiona) i jakoś wpłynie na to spalanie tluszczu podczas aktywnosci fizycznej... bo wydaje mi sie, ze takie tabletki dzialaja wlasnie tylko wtedy jesli dolacza sie do nich diete i cwiczenia. a w te wierze, bo przekonuje mnie ta zielona herbata także jojo sie nie boje. nie mam nawet tendencji do gwałtownego tycia, co najwyzej w baaardzo dlugim odstepie czasu i przy baaardzo nierozsądnym jedzeniu. wyczytalam w ulotce, ze podobno BIO C.L.A. ma troszke pomagac przy zwalczaniu cellulitu.. to by sie w sumie zgadzalo: przy aktywnosci fizycznej i diecie tabletki jakos to "ruszą" od srodka. nie wiem jaki bedzie efekt, zobaczymy ja w kazdym razie mam do tego zdrowe podejscie.
dzisiejszy dzień był raczej niedietowy, więc nie będę komentować. idę zaraz spać i zamierzam się porządnie wyspać, bo dręczy mnie dzisiaj totalna migrena i zadne tabletki przeciwbolowe nie pomagają :/ a jutro... będzie lepiej
-
Cordelia, jak Ci dzisiaj idzie? Mam nadzieję, że już 'dietkowo' A co z migreną - ustąpiła?
Miłej Sobotki!
-
Mycha - no dzisiaj chyba zmieściłam się w 1000-1100kcal. bez słodyczy, wiec jest ok moja Mama dalej twierdzi, ze miałam te napady słodyczowe przez zbliżający sie okres... moze i ma rację.
w ogóle to będąc dzisiaj na zakupach zauważyłam coś fajnego w lodówce z sokami jednodniowymi małe marchewki z napisem "zamiast chipsów" oczywiscie kupiłam. kupiłam tez przepyszne pieczywo Wasa muesli.. od razu przypomnialy mi sie zeszłoroczne wakacje w Zakopanem *_* a pod koniec tygodnia przyszlego wybeiram sie na zakupy. tylko nie bede kupowac zadnych spodni :/ nie chce sobie psuc nastroju. "uwielbiam" moją dziwną figurę: od pasa w górę rozmiar 36/38, od pasa w gół... typowe XL albo inaczej rozmiar 32/32 z lekko przydługimi nogawkami... eh. no nic. mam nadzieję, ze juz w marcu bede mogla kupic spodnie o rozmiar mniejsze
-
Cordelia, skąd ja to znam? Góra mała a dół wielki... Tak zawsze miałam. Dlatego zakupy spodni - zwłaszcza dżinsów - doprowadzały mnie do szału przeplatanego z płaczem. Masakra, po prostu. Teraz chyba nie mam tego problemu
Napewno w marcu kupisz sobie mniejsze spodenki i już nigdy nie będziesz się wkurzać, że musisz duże kupować.
-
i to koniecznie! w czerwcu Paryż, więc trzeba jakos wygladac w koncu europejska stolica a kobiety we Francji raczej problemów z nadwagą nie mają z tego, co słyszałam...
-
Paryż weź mnie ze sobą - mozesz mnie przechowywać w walizce Szczerze zazdroszczę... Ja chyba w domu całe wakacje siedzę i kasę zarabiam i oszczędzam
-
Witam
Cordelio należy Ci się pochwała za zdrowe podejście do odchudzania. Aż miło się czyta. A drogie są te tabletki? Ja choć nie wierzę w tabletki, kosmetyki to i tak mnie niesamowicie kuszą. Mam ochotę teraz na ten żel Nivea Goodbye Celulite. Tylko on trochę drogi jest. Ale czy działa? Oczywiście w połaczeniu z ćwiczeniami i dietą. Któras juz się skusiła?
Dzisiaj już powinna dietka być prawda? Najgorzej to przed okresem, ja też mam wtedy napad na słodycze. A później mija jak ręką odjął.
Miłej dietetycznej niedzieli życzę
-
Cordelia, jak mija niedzielka? Właściwie jak rozpoczęła się niedzielka? Mam nadzieję, że dietkowo
Newa, ja też nie wierzę w tabletki i kosmetyki jakoś szczególnie - tzn. wiem, że moga pomóc, ale same nic nie zdziałają Jeśli chodzi o cellulit to naprawdę dobra jest seria z Ziaji. Peeling naprawdę działa a żel kupiłam jakiś czas temu, ale nie używam Jest to seria ZIAJA - LIPOCELL bloker - ładnie pachną i są niedrogie, bo ok. 12zł peeling i żel też tak podobnie.
Miłego dnia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki