-
już walcze...
Witam, zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu... Moje życie to ciągła walka ze zbędnymi kilogramami. No i przyszła kolej na nastepą bitwę. Twardo trzymam się ilości do 1000 kalorii i już są pierwsze rezultaty. Za sukces uznaję to, że nie ważę się już co 2 godziny... Mam silne postanowienie ważenia się raz w tygodniu, bo częściej to tylko stres...
Zaczynamłam od sporej wagi tym razem..., zapuściłam się strasznie
Mam 164 cm wzrostu, 40 lat i w poprzednią sobotę ważyłam 78 kg. Zaczęłam też chodzić na siłownie, ale sie przetrenowałam...., nie wytrzymało kolano i musiałam dać sobie na jakiś czas spokój. Ale wróce W moim miasteczku basen jest tak zapchany, że nie można wcisnąc palca, a popływac to już mażenie....A to chyba byłoby w sytuacji kontuzji najodpowiedniejsze. Chwilowo prowadzę więć bardzo statyczny tryb życia.
Mam nadzieję, że uda mi się z Wami...
-
zapraszamy zapraszamy! :P
razem i przyjemniej, i bardziej motywujaco
u mnie dzis 2 jajka 2 plastry szynki 2 pomidory kawa z mlekiem na sniadanie o 11
teraz o 15 wielkie jablko
18-19 bedzie kolacja warzywno jakastam, ale bez wegli, to na pewno :P
wczoraj sie tak zmasakrowalam na fitnesie, ze mam dzis zakwasy nog
a rzadko mi sie to zdarza... dlatego dzis najwyzej stepper do jakiegos filmu
jutro tez cwicze w domu, bo nie mam czasu do klubu - w domu, ale porzadnie
a w czwartek i piatek jade na fitnesik ukochany
dobry plan? pewnie ze dobry, zwlaszcza ze wazenie w piatek :P
-
czesc dziewczyny
Marteczka bardzo mi przykro z powodu smierci twojego dziadka, mam nadzieje ze trzymasz sie mocno, nic sie nie martw brakiem neta, jak wrocisz to bedziemy cie nadal wspierac. Nie przejmuj sie dietkowaniem, bedzie dobrze, trzymam za ciebie kciuki
Ina witaj wsrod nas, teraz po przetrenowaniu pozostaje ci tylko dietka, nic sie nie boj niedlugo zaczniesz znow trenowac. Zostan z nami w kupie zawsze razniej
Oliveira ogolnie twoj jadlospis jest w porzadku, ale mam male ale....czemu nie zamienic tego posilku o 15 z tym posilkiem o 18/19 co do fitnessiku to fajna sprawa i jak najbardziej jestem za :P :P
u mnie dzis toscik z marmoladka, pozniej obiadek piers indycza pieczona z marchewka tarta i teraz o 18 kolacyjka twarog. Z cwiczen dzis to tylko 40 min na rowerku stacjonarnym i 15 min brzuszkow (oszczedzam sie po operacji)
Dziewczyny a co u was piszcie bo jestem ciekawa
pozdrawiam was goraco :P :P
-
honey4 - jablko na obiad mialo byc spowodowane wylacznie okolicznoscia nie bycia w domu, wiem wiem, ze tresciwszy obiad i mniej tresciwa kolacja :P
tak czy inaczej do domu wrocilam, wiec bylo dzis:
2 jajka, 2 plastry indyka, 2 pomidory, kawa z mlekiem 0,5%
jablko, szpinak z pomidorem, 30g bri, 30g camemberta, kawa z mlekiem 0,5%
szpinak z pomidorem (malutko), 3 plastry indyka - to kolacja, o 20.00
spac pojde nie przed 12 na pewno, wiec sie spali
moze zreszta pocwicze jednak pozniej troche, jak znajde chwile i sie ogarne ze wszystkim
-
3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia !
-
No hej dziewczyny!
Zacznę od tego, że miałam dziś chwilowy moment załamania, o jej jak ja marzyłam o parówkach z serem, po prostu je uwielbiam a są strasznie kaloryczne znając mnie jak już bym sobie pozwoliła na jeden grzeszek to z 1000 kcal zrobiłyby się 2000, poszłam do sklepu i stojąc w kolejce tak się zastanawiałam co wybrać indyczka na obiadek czy kupić piękne choć dwie paróweczki, a tu nagle w kolejce za mną stanęła koleżanka, odwróciłam się żeby popatrzeć co tam jeszcze dobrego jest za tą szybą lodówki a ona do mnie mówi: ojej nie poznałam cię, ale ślicznie wyglądasz chyba schudłaś co..?: a ja już cała w piórkach mało stamtąd nie odleciałam mówię: dzięki tak? No może troszeczkę..! i z dumą mówię do ekspedientki 30dag indyka poroszę! W tej samej chwili przestałam myśleć o parówkach i uświadomiłam sobie, że to był jakiś znak, żebym się nie poddawała bo co mi dadzą te parówki jak je zjem, tak naprawdę nic, uświadomiłyby mi tylko, że mam słabą wolę, a przecież tak nie jest! Ale to jest wspaniałe uczucie, wracałam ze sklepu z szerokim uśmiechem na twarzy, już nie chciałam przejść jak najszybciej do domu niezauważona, aby nie narażać się na głupie komentarze na temat tego, jak strasznie przytyłam, albo nie zobaczyć tego wielkiego zdziwienia na twarzy i to zdanie „..o jej co się z Ciebie zrobiło”
Także u mnie dalej dietkowo kochane! A co tam u Was moje drogie!
A i jeszcze coś, pytałyście jakie zioła przy tym oczyszczaniu czy może być slim figura, myślę, że to nie może być, tu chodzi raczej o Xenne lub liść senesu, kosztują grosze bo ok.3zł.
Pozdrawiam Was cieplutko!
-
Oczywiście witam naszą nową koleżankę. Ina34 ma nadzieję, że Ci się u nas spodoba i będziemy mogły śledzić Twoje odchudzanko, możesz liczyć na nas w każdej chwili.
Czekam na relacje z dietki oczyszczającej jelito grube dziewczyny.
Miska0 a nie mówiłam, że nie czuć głodu, bardziej czuć nieraz głód jak się je posiłki o tej samej dziennej wartości kalorycznej no nie?
-
Wielki come back...i zmiana suwaczka
Dziś mam jeść warzywka, ale wczoraj wygłodziłam się na maska!! Sam sok jabłkowy(i to tylko 1litr, bo jabłek mi nie starczyło) no i jakieś 10-12 sucharków, ale tych bez cukru i te ciemne...bo normalnie myslałam, że oszaleję!!
Dlatego dziś rano pozwoliłam sobie na spore śniadanko, jogurt200g z 2łyżkami musli i 2xwasa z chudą szynką z indyka...musiałam, bo znając siebie jutro po skończonej dietce oczyszczającej pochłonęłąbym tonę jedzenia, a tym śniadankiem zaspokoiłam swój głód
Marteczkaprzykro mi z powodu dziadka, ale pomyśl,że masz kogoś tam do góry, który się Toba opiekuje
Toffi...pijąć kefirki było spox, nawet zrezygnowałam z jednego, bo czułam się nasycona, ale wczoraj koszmar...Z tego co pamiętam Ty tez zrezygnowałaś z 3ciego dnia na warzywkach prawda?? No ja zjadłam sniadanko, normalne a potem juz bee jadła tylko warzywka, żeby nie przekroczyś 700kcal.
Buziole laseczkiseksi ciałeczka
Ina34- witam serdeczniei Trzymam kciuki
-
ja dzis dzien 14, w piatek wazenie, czyli po polowie miesiaca diety rowno :P
dzis platki owsiane z jogurtem na sniadanie, warzywa z tunczykiem + sery na obiad - wiec wszystko idzie tak jak trzeba :P
-
Toffiku widzisz jak dobrze się trzymasz! Walczysz od grudnia i to z jakim efektem! Myślę, że na prawdę warto!
I bardzo dobrze, że ćwiczysz!
buziaki
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1099175#1099175
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki