Wątek: Zaczęłam od 15 marca. Czy ktoś chce się przyłączyć?

Ech widzę, że mamy wszystkie jakieś takie wewnętrzne FUJ
Ja ogólnie powiem tak..dziś pojechałąm do firmy, żeby wspólnie z ludzmi zjeść sniedanie Świąteczne..no i były mazurki, sałateczki i wiele pychotek! Spróbowałam wszystkiego w mini mini porcjach i cały dzień nie czuję w ogóle głodu, więc wręcz zmusiłam się przed chwilą na jogurt, wasę i serek wiejski! No i chyba troszkę przekroczyłam tysiąć..nie wiem ile, bo dokałdnie nie zliczę rana.Jutro i w piątek chcę bardzo ograniczyć kcal, bo w niedzielę mam spotkanie na którym mi zależy i lekko wygłodniała bedę czuła się pewniej! Może lekkie oczyszczanko tak ja Ty Toffi,moze na sokach warzywnych..hmmm??!! przed Swiętami nie zaszkodzi! A tak w ogóle to Toffi co do zmniejszenie do 800kcal - osobiscie bym nie ryzykowała!! Potem to jojo..można zwiększyć ćwiczenia no i czekać...czekać i czekać!!
Karoo, Niunka, justvip nie poddawajcie się....
wiolettass widze, że mamy podobne upodobania..piwko....hmmm, ja mam z tym problem! zwłaszcza jak nadchodzi weekend!
WESOŁYCH ŚWIĄT LASKI NIEZIEMSKIE...LACHONY PUSZYSTE :P ZAJĄCÓW BOGATYCH I ŚWIAT PYRKATYCH!!HEEEE...BUZIOLE
ale w Święta pokazujcie się, żebyśmy były wsparciem dla siebie!!paaaaa

jestem!!!!....MELDUJE SIE!!! i PRZEPRASZAM BARDZO BARDZO! poprostu i morale siadaja! nic nie chudne, stoje od 2ch tygodni a teraz wogole bedzie chyba zle, bo codziennie od 3ch dni jem cos slodkiego...w sumie nie wiem ile wychodze kalorycznie, ale chyba nie za duzo...bardzo bym chciala te 6 kilo tak wiecie wymazac nooo...
ale mam tez pozytywne wiadomosci
1) moja mama, kobieta ktora zawsze mi powtarza ze jestem za duza, powiedziala ze w sumie w domu sa 3 grubasy: ona tata i moj brat a ja jestem duuuzzzzoo od nich szczuplejsza
2) 2 kolezanki ktorych nie widzialam od sylwka pwoiedzialy ze jest pol ze mnie i darly sie na pol ulicy ze nie mam dupki
3)sasiadki mowia to samo!
4)wcislam sie w spodnie ktore nigdy nie byly przeze mnie uzywane

noo, a procz tego dalej stoje w miejscu!! tylko chyba mi biust spadl i przy moim rozmiarze mam wrazenie ze mam teraz dwa wypompowane, zwisajace baloniki...ehhh i okres sie zbliza wiec zaczynaja mi sie chwiejne nastroje, wyzywam sie na kim wlezie ale ilez mozna...przynajmniej to ze ludzie sa swiadomi napiecia przed

pojutrze wazenie...i przydaloby sie zmierzyc...ehhh strach sie bac!

zyczonka z mojej strony beda w piatek bo...no bo tak chce wam napisac cos ladneo a nie takie pierdu pierdu jak pisze zazwyczaj

wogole chcialam poprosic o ta dietke 1000 jak moge na maila...da rade?

sciskam mocno i buuuuzzzzziiiaaaa!!!!

Hej, hej.
No witam Cię Aga kope lat kochana, dobrze, że znów jesteś. Ja życzonka również napiszę w piątek.
Marta spoko, nie martw się nie zjadę do 800, będę cierpliwa tak jak mówisz. U mnie dobrze z dietą, stosuję nadal tysiaka od Marty. Aga daj meila to Ci wyśle tą dietkę,nie załamuj się kochana będzie dobrze.
A póki co to na razie i dobrej nocki jestem dziś padnięta! Buziaki laseczki!

ojj daja mi popalic te swieta...dzis szorowalam lazienke przez 4 godziny!lacznie z tym ze zeskrobwalam kamien z kazdego mozliwego miejsca,a teraz rewelacja nie szmatka, szczotka czy czyms takim tylko srubokretem
jest i okres wiec waga bedzie zwyzkowac no zobaczymy, dzis pojadlam chlebka z kosciolka(taka tradycja ze zawsze w wielki czwartek rozdaja takie male okragle bochenki)...a jaki pyszny!!
Toficzku moj mailik [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], jak moge prosic to bede bardzo wdzieczna
buziaki i zmykam szorowac pianka do czyszczenia dywanik ale mam czas operacyjny hehe

Aga Słońce dietka poszła do Ciebie!

wpadnę póżniej Kochane! Buziaki!

Hej SEKSI CIAŁKA
Ruszyły przygotowania!Mama od rana krząta się po kuchni i cały czas zadaje pytania typu: "Martuś do sałatki dodać majonezu czy zrobić tą z jogurtem"- Kocham ją!! Znająć jej przyzwyczajenia i tak zrobi więcej tej z majonezem, ale nie zapomni o córeczce Jak mieszkałam sama życie było łatwiejsze i sama decydowałam o zawartosci lodówki(i nie tylko) no, ale do października dam radę, nawet juz przyzwyczaiłam się do tego tłoku w domu i kiedy znów zamiezkam sama bedzie mi brakowało niektórych dziwactw mojej rodzinki!!
Wczoraj zaliczyłam ostatnią imprezkę(bezalkoholową)przed Świętami, cóz uzależnienie towarzyskie bywa uciążliwe...heee! Patrzyłam na te chudziny poubierane w skąpe sukienki i oczyiscie załapałam dolinkę, że jestem jedną z największych panienek w tym klubie Ale na to podszedł do mnie kolega z podstawówki..."Marta zawsze byłaś laska, ale teraz to normalnie wyglądasz super!"..haaa!! No i pomimo tego, że normalnie takich zaczepek nie akceptuje, uśmiechnęłam się, nawet podziękowałam, dałam mu buziaka w policzek i poszłam dumnie przez sam środek parkietu :P
Po Świętach zaczynam rehabilitacje i znalazłam baaardzo dobrego rehabilitanta-masażysta naszego Kolejorza(drużyny piłkarskiej z Poznania) i na masaże będę chodziła do klubu!! Popatrze sobie na te piłkarskie ciałka i może zmotywuje mnie to do dbania o swoje bardziej
Ależ się rozpisałam...nio, ale lubie dzielić się swoimi radościami z ludzmi, którzy mają podobne cele
Co do dietki..trzymam się! dziś zjadłam baardzo mało, ale jakoś tak mnioe nie ciągnie, bo chyba grypka mnie bierze! A swoją drogą...głupie pytanie, ale ciekawa jestem czy lakarstwa mają kalorie Taki zarcik..nie popadam w paranoje!
Buziole seksi ciałka WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!

Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni, zadowolenia z własnej wagi życzę Wam wszystkie Kochane współodchudzaczki!!! trzymajmy się dzielnie!!!

Pozdrawiam Marlena!

Witam wszystkie dziewczyny!!!!

Czuję ze schudłam, brzuch mi zrobił sie plaski, tak jak to było pare ładnych lat temu.W pasie mam 73 cm a przy moich szerokich biodrach to wyglada jak talia osy. No i niestety piersi schudły. Czekam z niecierplipowścią aż tłuszcz który zgromadziłam na pupie, biodrach i nogach sam jakoś spadnie Poki co nie waże się , bo na mojej wadze łazienkowej trzeba dodać 3 kg, a ja wolałabym odejmować. Prawdę zważę po świętach. Aby się zważyć muszę jechać do dziadków oni mają nową superelektroniczną wagę, która nie oszukuje.
Miśka 0 ma racje chyba wkaradło się jakies Fuj do naszych mysli ale musimy to zatrzymać i przetrwac najgorsze chwile przed nami, bo sieta się zaczynają a to znaczy ze wszystkie ograniczymy ruch do tego niezbednego krzatania sie przy stole.
W sprawie mobilizacji, wygrzebałam stare zdjecia, na których byłam chudsza o jakies 8 kg i teraz ta chudsza Ja patrzy się na Mnie.Może to mi pomoże.
Paaa wpadę później z życzeniami!!!!!!

Dziewuszki..nie zaniedbywać topiku, bo szukałam go i znalazłam na 2giej stronnie!!
Jak idą Świąteczne dietki? Ja się trzymam choć pachnie w cały domu!!
Sioedzę na forum cały dzień, żeby czasem nie skusić się na kolejny kawałek ciasta....a zjadłam troszke, ale na serio mało i wliczyłam to w 1000 kcal!!
Zobaczę jeszcze wieczorkiem jak Wam idzie! Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!
buziole, a na zachetę trzymania dietki zdjęcie niewychudzonej aż tak..... kwintesencja kobiecości monica bellucci:

Z okazji Świąt Wielkanocnych
życzę Wam wiosny, wiosny i jeszcze raz wiosny!
Pękających na drzewach pąków,
ziemi, która zaczyna pachnieć i słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje.
Życzę Wam wiosny w życiu codziennym, rodzinnym, w pracy,
na koncie bankowym ale przede wszystkim życzę Wam wiosny w sercu.


moja dieta od dwoch dni to jedna wielka tragedia ,ale to chyba przez zblizajacy sie okres(mam nadzieje)
do uslyszenia po swietach