Strona 22 z 32 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 320

Wątek: Zaczęłam od 15 marca. Czy ktoś chce się przyłączyć?

  1. #211
    Guest

    Domyślnie

    no smiesznie

    ale teraz plociuchy beda zazdroscic, wiec sie ciesz! :P

    ja dzis trzeci dzien przyzwoity, ale to wciaz etap wstepny, zadne tam prawdziwe odchudzanie - znowu ciemne pieczywo, szpinak i 0,5 soku ze swiezo wycisnietych owocow

    bylam tez na aerobiku, choc tak wypadlam z rytmu, ze po drodze prawie zawrocilam
    ale dotarlam, cwiczylam, bylo ok - dobry poczatek

    po aerobiku byly 2 croissanty i szpinak, do 19
    teraz klade sie spac, czyli 5 godzin przed snem nic nie jadlam
    moze za 2 takie dni (niejedzenia wieczorem i zdrowych rzeczy) przestane sie w koncu czuc jak balon bo wakacjach

    no i w niedziele zaczynam 8 dniowa cambridge, czyli bedzie akurat do konca przyszlego tygodnia, taka laczona oczywiscie, z fura warzyw w srodku dnia i chudym mieskiem, no i juz wtedy bez pieczywa i innych takich

    w ogole przez wakacje laknienie apetyt mi sie rozregulowaly
    skoki glukozy przez rozne pysznosci i teraz mam
    dzis o 20 prawie wyszlam do sklepu po lody
    prawie, bo sie opamietalam i nie poszlam, ale pokusa byla silna
    wiec jeszcze nie jest dobrze

    i okres mam teraz nerwowy stresowy, ale pomyslalam jak mi sie chcialo wieczornych lodow, ze bede dalej zestresowana, tylko ze do tego przeslodzona, napompowana i gruba, no i dlatego lody olalam w koncu

    w rytm musze wpasc
    czasami sie w niego wpada tak latwo, a teraz jakos strasznie mi ciezko

  2. #212
    miska0 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Lasencje
    Jak tam Marlenka i Martusia dietka oczyszczajaca? U mnie oki Dziś warzywka..warzywka i warzywka..mniammmmmmm
    Za mną już pomidorek, ogórek,4wasy i groszek W planach jeszcze bób (mniam) i duuuuzzzooo wody!!
    Dziś taki piękny dzionek mi się zapowiada...zakupy, spacerek z przemiłym kolegą, krótkie(niestety) spotkanie z facetem nad którym obecnie pracuję , kawką z kumpelą i imprezka(bezalkoholowa, bo jadę autkiem)! Ależ będę zalatana co sprzyja dietce, bo czasu na myśłi o jedzeniu nie bedzie
    Weszłam dziś na wagę...i tu tez radość niesamowita, bo spadłam kolejne 300g i może w poniedziałek zmienię strażnika na 62kg!!OBY....
    Dziś już się tu nie pojawię, ale jutro z samego rana zdam Wam Dziewuszki relacje
    BUZIOLE>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

  3. #213
    KaRottka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czy ja mogę dziś trochę pomarudzić??? przepraszam, ale po prostu muszę...gdzie indziej, jak nie tu???

    nie mogę dojść do ładu i składu po świętach... czy naprawdę kilka dni grzeszków musi tak się na mnie mścić? już nie chodzi o to, że waga więcej pokazuje... ale kompletnie siadł mi układ pokarmowy... nic nie pomaga.... otręby, kefiry (nasza dietka oczyszczająca ), soki... już nawet Xennę brałam i to w sporej (ale dozwolonej!!!) dawce...nic....tylko ledwie, ledwie...ale nie tak, jak przed świętami...czuję się, jakbym ważyła 1000kg do tego opuchnięta (okres się zbliża )...i jeszcze ten okropny wirus, którego nie mogę się pozbyć od tygodnia-nawet mi szyja spuchła (gardło i węzły chłonne dają do wiwatu)

    po prostu mi ręce opadają... jedyne pocieszenie-wczoraj przyszła paczuszka z super wybielającą pasta do zębów....a do tego odkładam pieniążki i niedługo składam zamówienie w sklepie z odżywkami dla sportowców zawsze są po tym ciekawe efekty ale najpierw chciałam oczyścić organizm...a tu lipa

    na szczęście skumulowałam dziś trochę dobrej energii na spacerku w lesie

  4. #214
    Guest

    Domyślnie

    tez taka mam
    poswiateczna masakre
    czuje sie jak balon apetyt mam za pulk wojska
    i w dodatku nie jestem zalatana
    siedze w domu

    dzis juz nic nie jem caly wieczor, od obiadu o 15 nic nie jem
    jutro rano na aerobik i jutro tez po 15 nie jem
    a w niedziele zaczynam cambridge
    jakos to idzie, ale tym razem jakims strasznym kosztem
    i z klapnieta psychika

  5. #215
    Awatar Toffi1984
    Toffi1984 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2006
    Mieszka w
    Konstancin-Jeziorna
    Posty
    32

    Domyślnie

    Witam wszystkich!
    Martuniu no i pięknie, ja też dziś same warzywka, miałam się dziś zwarzyć ale postanowiłam, że zrobię to jutro. A co tam u Marteczki drugiej?
    Karottka absolutnie się nie załamuj, walcz dalej i staraj się pokonać własne słabości, na pewno dasz radę Kochana wierzę w Ciebie.

  6. #216
    Marteczka2769 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie


    Dobry wieczór księzniczki!
    Jestem z nas bardzo dumna
    Wlasnie poilczylam moje dzisiejsze kaloriie i wyszlo mi 624, na tym koniec. Tylko powiem szczerze, że pomimo tych herbatek wieczorych, nie czuję się za bardzo "oczyszczona" wiecie co mam na mysli z wc nie bylam zapanbrat
    Moje drogie wszystko wiedzące, co myslicie o tych zupkach warzywnych, kalorycznosc okolo 80, to mnie przekonuje, takze to ze zapychaja mój brzuszek i nie czuje godu przez okoo 3 h Co o tym sądzicie, czy to dobre? Wiecie o których myslę, brokulowa, ziemniaczana, pomidorowa, te gorace kubki.
    Od jutra ponownie tysiaczek. Choć sama się nad tym zastanawiam, bo te efekty są takie wolne. Nie dostalam mojej wagi, dlatego chyba dopiero w poniedzialek bede mogla dokonac pomiarów wagowych
    Dzis rano poprwilam sobie humorek, ubralam ze cztery pary spodni z tamtej wiosny, spodniczke i 4 z 5 rzeczy byl luźniawe, a to oznacza, że jestem szczuplejsza niz rok temu! W sumie to dziwne bo nie pamietam, żebym wtedy miala duze parcie na odchudzanko, bylo mi chyba dobrze ze sobą. Więc nie wiem co mi sie w tym roku porobilo i to o 10 kg
    Ale jak juz mam plan to będę go realizować
    Caluje

  7. #217
    KaRottka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Toffi.....jesteś niezawodna dzięki za ciepłe słowa.... właśnie walczę z kolejnym napadem gorączki i psychiczną (!!! bo nie fizyczną, biorąc pod uwagę, że jestem najedzona) ochotą na...czekoladki, które czekają na jutro na moją koleżankę z okazji jej małej imprezki

    Oliveira....skoro masz wilczy apetyt, jesteś pewna, że to dobry pomysł nic nie jeść...już po 15.00?????????? to oznacza, że przez pewnie jakieś 16-18 godzin nic nie jesz.....moim skromnym zdaniem ciężko będzie Ci ograniczyć apetyt, bo Twój organizm broni się rękoma i nogami... nie mówię tylko tego, co trąbią lekarze...ale także z własnego doświadczenia...wiesz, coś małego, ale jednak....chociaż warzywka...niech Twoje ciałko ma coś do roboty i wie, że nie nastały czasy głodu

    Marteczka.... a chodzi Ci o przekąskę w pracy/na uczelni...czy w domu? zasadniczo owszem-są to rzeczy niskokaloryczne...ale z drugiej strony gonione chemią...zazwyczaj sprzyjają pewnej...wypukłości brzucha no i, mimo wszystko, mniej to zdrowe, niż świeże...może masz, bądź zaopatrzysz się w malakser? wtedy przygotowanie dowolnej wielkości porcji zupy-kremu, w której dokładnie wiesz, co jest, zajmuje chwilkę...ja takie uwlebiam-są pyszne, zdrowe...i mało kaloryczne oraz pięknie zatykają żołądek (zwłaszcza, gdy dorzucę do nich nieco otrąb)
    a moje ciałko szybko mi przypomina, gdy jem za dużo sztuczej żywności (w sumie chyba powinam mu być za to...wdzięczna )

  8. #218
    Awatar Toffi1984
    Toffi1984 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2006
    Mieszka w
    Konstancin-Jeziorna
    Posty
    32

    Domyślnie

    Dobrej nocki Wam życzę Słoneczka! A jutro wstajemy z uśmieszkiem na naszych pięknych buźkach i z nowymi siłami do walki z kilogramami. Trzymajcie się ciepluńko!
    Karottka będzie dobrze zobaczysz Kochana, jutro będziesz się śmiała z tego czego boisz się dziś, główka do góry i aby do przodu a kilogramki niech lecą w dół. Tysiąc buziaków!

  9. #219
    Awatar Toffi1984
    Toffi1984 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2006
    Mieszka w
    Konstancin-Jeziorna
    Posty
    32

    Domyślnie

    Dziewczynki mam do was takie pytanko jak wstawiacie zdjęcie w avatarku, ja jakoś nie mogę do tego dojść?


    Buziaki! Pozdrawiam Marlena!

  10. #220
    Guest

    Domyślnie

    nie ma co, dzis zaczynam cambridge
    cos sobie ostatnio nie radze z samodzielnym rezyserowaniem diety
    wiec cambridge

    15 rzeczywiscie nie byla dobrym pomyslem
    wieczorem zlamalam sie na pozna kolacje
    warzywna niby, ale wielka. i zupa w proszku.
    ratujcie, bo juz nie moge.

    dzis aerobik
    i coctaile
    moze one ustawia mnie do pionu

Strona 22 z 32 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •