Wątek: Białka,węgle,tłuszcze-jak i kiedy jeść, aby schudnąć zdrowo

Kasiu mam pytanie odnośnie suplementów, głównie odżywki białkowej - jaką warto kupić, ale tez innych dodatków typu fat burnery, l-karnityna, CLA i inne takie które na razie znam tylko z nazwy
To pytanie to oczywiście co stosować Nie mam zamiaru faszerować się chemią, ale wiem że zdecydowanie za mało białka spożywam na przykład.
Po lekturze forum kulturystycznego mam mentlik w głowie, a boję się tam zadac jakiekolwiek pytanie bo potraktują mnie z buta "wszystko już było omówione w innych wątkach" :/

Serpentio, szczerze mogę Ci polecić bardzo dobrą, niedrogą i polską odżywkę białkową, bardzo popularną 'w kręgach'

Sama ją piję od ponad 1/2 roku, jest świetnym uzupełnieniem diety w białko, całkowicie naturalnym białkiem, bardzo proszę oto tak odżywka:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ja kupuję na Allegro, bo jest taniej niż bezpośrednio od producenta :P

Pisałam o niej nieraz u mnie, nawet wczoraj - jedna z Forumek, napisała, że fajne to, ale kaloryczne, wystarczy jednak znać kilka podstawowych faktów i wszystko jasne.
Pozwolę sobie przytoczyć moją wczorajszą wypowiedź :P

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Zamieszczone przez MMAC

Fajne, ale kaloryczne

Normalnie kaloryczne, jak białko

1 g białka to ok. 4 kcal, w porcji 30 g są 24 g białka, więc z samego białka jest 96 kcal, reszta to 2,4 g tłuszczu, czyli ok. 21,6 kcal i 1,8 g węgli, czyli 7,2 kcal, co daje łącznie 124,8 kcal ----> to czysta matematyka.

I nie znajdziesz takiego produktu, który dostarczyłby Ci tylko w 125 kcal aż 24 g białka!

Ja piję waniliową :P ale są różne smaki

Chroni mięśnie, zresztą wszystko jest opisane.

To bardzo popularny i niedrogi produkt wysokobiałkowy, całkowicie naturalny i bezpieczny

================================================

Co do innych suplementów, to szczerze mówiąc nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów: brałam i L-karnitynę i CLA...

Ale to jest tak, że jak jesteś na diecie redukcyjnej i dużo ćwiczysz, przyjmując jednocześnie któryś z preparatów wspomagających, to tak naprawdę nie wiesz, czy chudniesz od diety i ćwiczeń, czy od suplementów, czy od jednego i od drugiego

Raczej od diety i ćwiczeń, aczkolwiek jakiś wpływ suplementy pewnie mają.

Na pewno nie zadziałają same z siebie, jeśli nie będziemy na diecie i nie będziemy się ruszać!

Jeśli chcesz, możesz spróbować (ja spróbowałam), ale musisz liczyć się z tym, że nie są to tanie preparaty a na jednym opakowaniu raczej się nie poprzestaje, żeby zobaczyć te niby efekty

Dziękuję za odpowiedź, właśnie na Ostrovię się czaiłam ze względu na cenę
Cóż ja moge powiedzieć - chudnę dzięki diecie i ćwiczeniom, a że tempo mam ok, bo średnio 1kg/tydzień, to nie mogę go już zwiększyć, więc się zastanowię nad tymi innymi rzeczami=suplementami, bo cenowo masz rację - są mało atrakcyjne, jak się jeszcze doda pozostałe koszta siłowni, basenu, zdrowego żywienia...
Miłej niedzieli

Białko Ostrowii to jedno z najlepszych na rynku, a teraz widzę, że wprowadzili nowe smaki, jak ja zamawiałam, to był tylko smak naturalny, waniliowy i czekoladowy a teraz to istna rozpusta smakowa

Powodzenia

czytam o tych węglowodanach i czytam, ale chyba jeszcze ze dwa razy muszę zanim do końca zrozumiem - ot, tak za mnie blondynka.
Zrozumialam czy się różnią łatwo przyswajalne od tych trudno, to teraz jasne dlaczego lepiej zjeść grejfruta niż pączka :P
Ale mam dwa pytanka - jesli można:

- zawsze myslałam,że po treningu to już nic nie wolno jeść, jeśli chce się chudnąć? Czy jak zjem po treningu batonika, to cały mój wisiłek nie idzie przypadkiem na marne, bo organizm zamiast czerpać z zapasów (tłuszczu na tyłku), bierze energię z tego batonika?

- zrozumiałam,że po treningu w ciągu następnych 2 godzin metabolizm dział super i spala węglowodany, nawet snikersy :P a co z tymi zjedzonymi przed treningiem - a przyklad zjadłam paczke biszkoptów i idę na godzinę na siłownię, spałam tyle samo kalorii , co zjadłam, czy to oznacza,że jestem na zero, rozgrzeszona z tego ,co pożarłam.

Kasiu, jesli masz chwilkę czasu, to odpowiedz na moje pytanka, a ja będę nadal studiować ten wątek w nadziei,że kiedyś się polapię jak i co jeść

Kasia Cz. Bardzo ładnie wygladasz i gratuluje Ci Twoich sukcesów. Mam do Ciebie też wielką prośbę a mianowicie czy mogła byś mi podać przepis na tą diete zbilansowaną 1000 kcal którą dostałeś z instytutu żywności bardzo bym Ci była wdzięczna . Moje gg 5377426 lub mój meil [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dziękuje ślicznie i pozdrawiam .
beata

Zamieszczone przez jola27

Ale mam dwa pytanka - jesli można:

- zawsze myslałam,że po treningu to już nic nie wolno jeść, jeśli chce się chudnąć? Czy jak zjem po treningu batonika, to cały mój wisiłek nie idzie przypadkiem na marne, bo organizm zamiast czerpać z zapasów (tłuszczu na tyłku), bierze energię z tego batonika?

Jolu, ja w tym tekście zaznaczyłam, że wskazówki przed i po treningowe są głównie dla osób dużo ćwiczących siłowo, ale ramy może przyjąć każda osoba uprawiająca dość intensywnie ruch.

Po treningu, nawet jeśli jest się na diecie redukcyjnej, należy zjeść lekki i mały posiłek węglowy, o jakim batonie piszesz?
No chyba nie o Snickersie, bombie tłuszczowo-węglowo-kalorycznej?

Wystarczy zjeść wafla ryżowego, to naprawdę starczy a dostarczy jakieś 70 kcal, to naprawdę niedużo, a uzupełni zapasy glikogenu w mięśniach uszczuplone w trakcie ruchu.

Snickers zawiera sporo tłuszczu, a ten jest zabroniony po treningu!

Zamieszczone przez jola27

zrozumiałam,że po treningu w ciągu następnych 2 godzin metabolizm dział super i spala węglowodany, nawet snikersy :P a co z tymi zjedzonymi przed treningiem - a przyklad zjadłam paczke biszkoptów i idę na godzinę na siłownię, spałam tyle samo kalorii , co zjadłam, czy to oznacza,że jestem na zero, rozgrzeszona z tego ,co pożarłam.

Nie no Snickers, to naprawdę nie jest dobry pomysł! Tu nie chodzi o zjedzenie jakichkolwiek węgli nie o śmiecie typu Snickers, wymieniałam, jakie

Przed treningiem (znowu mówimy o treningu z prawdziwego zdarzenia, czyli aeroby+siłówka) należy zjeść troszkę węgli z powodów, o których pisałam wcześniej, na pewno nie paczkę biszkoptów ale np. troszkę owsianki :P

hej!!!!
bardzo sie ciesze ze trafilam na Twoj watek. wlasnie niedawno zaczelam chodzic na silownie. wczesniej cwiczylam tylko w domu, lekka gimnastyka i steper dosyc intensywnie, i jakos bedac na diecie 1200 kcal nie bylam glodna. ale odkad zaczelam chodzic na silownie, nagle cos mi sie wszystko poprzestawialo na wszystko nagle mam ochote na slodycze na chipsy, normalnie jestem glodna jak wilk. ale teraz wiem jak powinnam sie odzywaiiac , cwiczac intesywnie.
SUPEROWY WATEK!!!!!

p.S. ja nie daje rady 3,5 l wody wypic. moj max to 2 l , a czasem nawet i mniej....

Emenyx - dodaj kalorii do diety jeślii ćwiczysz a zaczniesz chudnąć a jednocześnie przestanie z głodem. Powiedzmy, że twoje zapotrzebowanie podstawowe to 1400-1500kcal teraz, czyli jeśli jesz bez ćwiczeń 1200 to już to może być za mało a ćwicząc nietylko czujesz już dosłownie głód, ale zarazem swój organizm stawiasz do roli głodującego - suma sumarum wychodzi na bilans ujemny a z czegoś trzeba zabezpieczyć funkcjonowanie wszystkich układów .
Jeśli naprzykład spalasz na ćwiczeniach 600kcal to możesz spokojnie chudnąć nawet na 1600kcal dziennie dodawanych .

A z tą insuliną to jest tak, że zarazem aktywuje enzym, który odpowiada za dodanie kwasów tłuszczowych z krwi do tkanki tłuszczowej w celu tworzenia triacylglicerolów (czyli właściwie tłuszczu jako takiej formy zasoby) i na odwrót tłumi enzym, który rozbija TAG na glicerol i kwasy tłuszczowe .
Aha i jeszcze istnieją jakoby dwie formy hipoglikemii - jednak hipoglikemia faktyczna, kiedy ma się glikemię niższą 3,3mmol na litr a jednak można czuć się jak przy hipoglikemiii nawet z glikemią koło 10mmol na litr, czyli będąc w zakresie hiper. Jest to spowodowane neprzykład silnym spadkiem glikemii po uprzednim wzroście (zwodnicze batony ), stąd nawet nie mając do tego z punktu widzenia ilości cukru prawa, czujemy się słabo i mamy wrażenie, że powinniśmy coś zjeść - czyli utrzymanie stałego poziomu cukru w krwi to podstawa walki z napadami .
Tyle słów podręcznika do biochemii .

P.S. - dobry myśl z tym wątkiem Kasia

hej!!!
wlasnie tak jak piszecie, jak sie chodzi na silownie to rzeba troche wiecej jesc. staram sie jak ide na silownie trche wiecej jesc. a w te dni co nie ide to mniej.
lepiej zjesc jakis porzadny obiad, zamiast jakies slodycze, albo czipsy...