Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 175

Wątek: walczę sama ze sobą!gubię 8 kilo!!!!!

  1. #31
    Aggatqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    4

    Domyślnie

    Myślę, że raczej nie utyjesz. Raczej na pewno!
    Powiedz mi, jak się czujesz po zrzuceniu tylu kilogramów? Czy czujesz się atrakcyjniesza?
    Na razie zrzucam powoli kilogramy, ale czy myślisz, że dieta 1200 jest wystarczająca?

  2. #32
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    Witam!!!
    jestem u Ciebie pierwszy raz !!! i gratuluje Ci twojeego sukcesu, ktory jest oszalamiajacy !!! naprawde podziwiam za wytrwalosc.
    mam pytania odnosnie dietetyczki.
    1. chodzilas do prywatnego gabinetu czy panstwow?
    2. Ile sie placi ?
    3. jak wyglada taka wizyta
    4. ile razy musialas tam isc
    5. powiedziala CI cos nowego, czy raczej wszystkie rzeczy ktore juz wiedzialas?
    mam nadzieje, ze odpwiesz na pytania. bede wdzieczna.
    papatki!!! i jeszcze raz gratuluje !!!!!!

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    WITAJ PISZE DO CIEBIE BO NIE MOGE WYJŚC Z PODZIWU OGLĄDAŁAM TWOJE ZDJĘCIA . MUSZĘ POWIEDZIEĆ JESTEM POD WRAŻENIEM JAKA ZMIANA JESTEŚ NAPEWNO SZCZĘŚLIWA WAGI CI UBYŁO MOŻESZ MI NAPISAĆ JAK DO TAKIEJ FIGURY DOSZŁAS ZDRAĆ TĄ DIETĘ CUD POZDRAWIAM

  4. #34
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam kochaniutkie.

    jaka dieta..... dieta 1000kcal! poprostu! i silna wola!no i dużo ruchu!

    czuję sie atrakcyjniejsza.oczywiście, że tak taka dumna ulicą chodzęhehe chociaz nie zawsze bo nieraz czuje sie gruba;(
    uwazam tez że 1200kcal to dawka wystarczajaca na dietę mniej nie musi być. ja zaczęłam od 1000 więc nie mogłam na 1200 przejść ale ta liczna jest ok

    a do dietetyczki nie chodziłam!po co! oni tylko kase wyciagają od ludzi! a to mi nie potrzebne.sama sobie poradziłam. byłam raz jak sie zapisywałam na fitness.ale mi nic nowego nie powiedziała a nawet mniej niz już wiedziałam sama więc sie nie opłaca!

    a wczoraj znowu mnie kompulch dopadł. blehhhh
    kurde kiedy to 58 znowu sie na wadze pojawi.....

    bardzo dziękuje , że mnie odwiedzacie!

  5. #35
    tobb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć, widzę że ciągle męczą Cię kompulsy. Wydaje mi się, że ja nie mam z tym problemu. Moja rada to jedzenie co trzy godziny: pierwszy posiłek jesz do godziny po przebudzeniu, następne co trzy godziny, przy czym ostatni najpóźniej trzy godziny przed pójściem spać. Wychodzi pięć posiłków na dzień. Swój limit kalorii rozdzielasz wg schematu: 25%, 10%, 35%, 10%, 20%. Ten sposób jedzenia pozwala kontrolować "jedzenie emocjonalne", przyspiesza też metabolizm, pomaga zwalczyć kompulsy.
    Poza tym, radzę Ci abyś regularnie uprawiała sport. Najlepiej sześć dni w tygodniu. Nie musi być intensywny, ważne żebyś była konsekwentna. Dzięki temu będziesz miała więcej mięśni, co również przyspieszy metabolizm i pomoże Ci łagodnie wyjść z diety. Polecam też ćwiczenia zaraz po przebudzeniu.

    Wiem, że pewnie większość z tych rzeczy wiesz, tak dla przypomnienia Ci to napisałam
    Mogę jeszcze dodać, że sama to stosuję i czasami mam wrażenie, że w ogóle nie jestem na diecie, tak się do tego przyzwyczaiłam. Mam zamiar tak już jeść zawsze, oczywiście przy większym limicie kalorii

  6. #36
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    aha.
    bo wiesz na innym watku pisalas ze bylas u dietetyka, dlatego pytam.#
    A twoje zdjecia sa SUPER!!! roznica ogromna. Jestes teraz o wiele aktrakcyjniejsza . Mam nadzieje ze JOJO cie wiecej nie dopadnie i wrocisz szybko do swoejej wagi, ktora juz wczesniej osiagnelas

  7. #37
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jem co 3 godziny jem jem.ale to nie ten problem. to poprostu efekt długotrwałej diety i niedoboru pewnych rzeczy takich jak słodkie! to juz siedzi w psychice.mi nic nie daje, ze jem co 3 godziny bo i tak jedząc juz licze ile mi zostało do następnego posiłku.nie wiem ile jesteś na diecie i mam nadzieje, ze cie to nie dopadnie bo to jest straszna meczarnia psychiczna.walczysz ze samą soba a i tak większośc razy przegrywasz.kiedys tez tak nie miałam przecież rok czasu wytrzymałam bez kompulów!ale jestem silna i dam radę.

    a pisałam że byłam u dietetyka ale tylko raz. jak juz pisałam przed zapisaniem sie na fitness ale mi nic nie powiedział. a ta dietetyczka co do niej chodze to jest instruktorka fitness i ona mnie nie prowadzi poprostu byłam w sprawie tych kompulsów! i dowiedziałam sie że psycholog tylko i wyłacznie!
    dlatego moze źle zrozumiałaś.

  8. #38
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj zjadłam w-zkę pyszna była nie jadłam jej normalnie ze 2 lata.

    trudno!!!!!!!!

    a dzisiaj zjadłam nasniadanko tosta z serkiem topionym z grahamki.
    2 sniadanko 2 jabłka
    obiad 250 g ziemniaków i kefir
    podwieczorek 2 jabłka
    kolacja chleb i serek tostoy light

  9. #39
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    aha, kumam
    a powiedz mi czy mialas taki okres w swojej diecie, ze trzymalas sie wtorowo dietki, cwiczylas a waga stala w miejscu przez dlugi czas???

  10. #40
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    przez pewien czas troszeczkę stała w miejscu.ale miałam tak, że no miesiąc stałam w miejscu a pod koniec miesiąca od razu spadek 3 kilo. no i dośc trudno mi było ruszyć z miejsca z wagi 70 kilo!

Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •