Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Szansa, której nie można zmarnować: Saulains na diecie.

  1. #11
    Guest

    Domyślnie


    No, i już po pierwszym dniu. Nie do końca tak go sobie wyobrażałam, ale i tak nie było źle.
    Rano zjadłam jabłko. Później byłam z Mamą na zakupach w takim wieelkim centrum handlowym i poszłyśmy tam na obiad - jak łatwo się domyśleć - fast foodowy. Zjadłam pół bułki z shoarmą, sosami i surówkami... to taki "grzeszek", wstyd tylko, że już w pierwszym dniu Ale cóż, podobnież "najtrudniejszy pierwszy krok"!
    Później, wieczorem zjadlam jabłuszko. Z założenia miała to być kolacja, ale później dziabnęłam jeszcze plasterek sera żółtego i małe monte kakaowo-bananowe.

    Nie udało mi się stworzyć 5 posiłków, bo wróciłam do domu dopiero o 16.00 a że bylam najedzona to jakoś nie miałam ochoty na przekąskę

    Eeech, mówię Wam dziewczyny, padam z nóżek, ale zaraz lecę jeszcze porobić brzuszki i te sprawy. W sobotę mam bal, dziś kupilam dodatki do sukienki. Brakuje mi tylko butów na zmianę (nie zamierzam tańczyć cały wieczór w szpilkach:P). Oprócz tego zafundowałam sobie serum na rozstępy (moja zmora :/) Eveline'u - czytałam tu na forum, że kilka osób stosowało i były zadowolone. a Wasze odczucia, próbowała któraś?

    pozdrawiam

  2. #12
    kasiorek1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja takie "wpadki" nazywam wypadki losowe hie hie nie mamy wplywu na to co sie stanie, co zjemy itp, i co np. ktos nam wcisnie do jedzenia i fajnie ze masz bal kurde mnie takie rzeczy omijaja jak ognia, nawet biedna studniowki nie bede miec buu :P chociaz jak bym schudla to dopiero mogla bym sie pokazac, hie hie pozdrawiam

  3. #13
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    eee no bez przesady!! przeciez teraz tez nas ogladaja mimo ze niejestesmy super chudymi laskami i zyja... a z reszta przeciez nie od wygladu zalezy jak bys sie bawila na takiej studniowce...troche wiecej samoakceptacji kasiorku

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Tadadadam! Dzień drugi chyli się ku końcowi!
    A oto, co zjadlam:
    -kanapka (pół kajzerki) z maslem i żółtym serem
    -monte
    -jabłko
    -gotowane udko
    -serek activia
    -6 kromek wasa muesli

    co daje razem 927 kcal

    No, jestem zadowolona. Teraz mykam do lekcji (bo cały dzień się leniłam), później poszukam czegoś o 6 Weidera i porobię te ćwiczenia.

    Kasiorek, czemu nie będziesz mieć studniówki?

    No, a propos balu... to właśnie nie wiem, czy tak fajnie. Znowu wszyscy będą komentować "patrz, jak ona wygląda! W co się ubrała! A jakie ma buty!". Niestety nasza szkoła taka jest, szczególnie moja klasa :/ Zamierzam się tym nie przejmować, ale i tak, dziwnie będę się czuła...
    Chociaż, nie, nie będzie przecież tak źle, nie przesadzajmy Jeden plus: przynajmniej sobie pospalam kalorie

    Dziwnie mi tak dzisiaj było, jakoś słabo i niemrawo. Co nie przeszkodziło mi oczywiście skakać po kałużach :P Cała ja xD

    Ok, mykam do matmy (chociaż tak mi się nie chce :/)
    buziaki!

  5. #15
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja dostalam 4 z matmy ze spr dzisiaj
    malo tresciwe jedzonko jesz miescisz sie w limicie ale niezbyt to zdrowe bo np moglabys takie monte zastapic czyms zdrowym i pozywnym albo ta kanapke na pelnoziarnistym chlebku zrobic np bez masla ale za to z pomidorem-tez nie bedzie suche
    i mysle ze wlasnie daltego czulas sie niemrawo...
    ale brawo ze limit zachowany oby tak dalej
    a jak tam dzisiaj?

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Gratuluję 4 z matmy!

    dzisiaj? No, całkiem ok. Miałam jedną "wpadkę". Ale poza tym całkiem, całkiem:

    -serek homogenizowany
    -batonik fitness
    -udko gotowane
    -jogurt z muesli
    -2 kromki wasa muesli

    i, niestety

    6x ptasie mleczko

    Ale po podliczeniu wychodzi 1058 kcal. Czyli nie tak źle. Pomijając to feralne ptasie mleczko :/
    Ech, ale obiecuję, od tej pory nie tknę słodyczy! Obiecuję!!!
    Jutro po balu przychodzi do mnie kumpela i robimy sobie babski wieczorek z Eurowizją Zamiast słodyczy będziemy wcinać owoce, chipsy jabłkowe i pić wodę mineralną oraz czerwoną herbatę (która według koleżanki pachnie jak okres ^^).

    Migotko, wiem, że nie jest jeszcze idealnie - ale to dlatego, że rodzinka nie przyzwyczaila się, że jestem na diecie i musialam zjeść to, co akurat było w lodówce. Za jakiś czas pewnie to do rodziców dotrze, więc, mam nadzieję, pojawią się tu zdrowsze rzeczy...

    O, może faktycznie to zależy od diety. Pamiętam, gdzieś w styczniu miałam taki okres, że żyłam tylko na kawie i słodyczach - i wtedy dopiero czułam się niemrawo Aż musialam wziąć zwolnienie ze szkoły, bo naprawdę, balam się, że zemdleję...

    6 weidera wczoraj nie znalazłam, bo już nie usiadłam do komputera później Poszukam w wolnej chwili, na razie praktykuję 20 minutowe ćwiczenia

    Pozdrawiam serdecznie

  7. #17
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    OJOJOJ!!!!

    Kotus ty moja - odwiedzam cię tutaj praz pierwszy, a juz siędo ciebie przyzwycziłam - pewnie dlatego, że ty mnie odwiedzasz

    Zanim ci jednak cokolwiek poradzę to powiedz ty mi ile masz lat i jaką teraz masz wagę i ile wzrostu - to bardzo istotne
    Wszystkie rady są fajne ale już widzę, że niestety źle zaczynasz
    Pamiętaj o jednym: CIERPLIWOŚĆ w odchudzniu jest najważniejsza!!!
    Im wolniej chudniesz -tym zdrowiej i trwalej!!!


    To tyle na razie mojego mądrzenia się jak dokładniej przelecisz mój wątej to przeczytasz tam mnóstwo dobrych rad od fajowych babeczek - naprawdę myślę że warto (sama czasem tam wracam )


    Gratulacje dla Migotki to mój ulubiony przedmiot

    No i zrób sobie odnośniczek, (będzie szybciej do ciebie wpadać

    Buziaki

  8. #18
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam sie z Agabie - im wolniej tym lepiej cierpliwosc jest bardzo wazna i nie da sie schudnac ot tak przeciez to cielsko wypracowalysmy sobie przez kilka jak nie kilkanascie lat i nie pozbedziemy sie go w tydzien
    aaa i pilnuj sie z tym ptasim mleczkiem nie tykac !!
    3maj sie z dala od niego

  9. #19
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale ptasie mleczko jest pyszniutkie ...
    myśle że kosteczka od czasu do czasu nie zaszkodzi
    buziaki

  10. #20
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kosteczka a nie 6 kosteczek
    nie ma co rozpamietywac tego co minelo
    tylko brac sie do roboty

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •