-
Hej Inezzko wow mam Ciebie za swoja największa sojuszniczke, rozumisz mnie beż słów ja poprostu biegam i latam i robie wszystko wymieniam kwiatkom wode podcinam konce, robie kawe z ekspresu ( o dziś dostałam napiwek 3 zeta heheh i szał :P ) pisze e-maile rezerwuje hotel, włączam saunę swiatła maszyny na siłowni nie wspomne że dzwonie i odbieram telefony a jak już szefowa jest to kaze mi tyle rzeczy robić , że się gubię i nie mam czasu na nic!!!!!
Jak Jarosław jest rozbudowany to wiem i ja zawsze chodziłam na piechotke oj robiło sie kilometrów tak podkarpacie to mała dziura.. a mówiłam mojemu Rafałowi, żeby sie do wawy przenieść ale nie chciał teraz żałyuje bo ja ide do pracy a on siedzi i szuka dzwoni chodzi na rozmowy i lipa a teraz samochód popsuty i lipa totalna mieliśmy oszczedzać na wesele a toniemy w wydatkach
soreczki Inezzko zapaskudziłąm ci wątek moimi wypocinami wybacz..
pozdrowionka
-
jak mi sie teskni za Toba Agnieszko
-
już jestem w domku
Tiskuś
mi też Ciebie brakuje wiesz o tym, myślami jestem z Tobą:*
MlodyAniolek
ja w sumie się cieszę że pracuję i nie mam czasu jeść tylko w domu muszę się bardziej pilnować
Katarina
mozesz tu pisać ile chcesz i co chcesz
ja też trochę żałuję że siedzę na podkarpaciu, ale nie wyjechałam nigdzie dalej na studia ze względu na Grześka, wiem głupia jestem bo trzeba było pojechać urzadzić się i go sciagnąć i moze teraz nie stałabym jak głupia przy maszynie choć nie wiadomo czy nie było by gorzej
dziś w pracy makabra, tak mi się źle szyło musiałam 2 razy wzywać mechanika, raz to z godzinę grzebał przy maszynie a ja nie miała gdzie szyć i byłam do tyłu
miałam chyba z 20 poprawek, i 8 godzin się wkurzałam
z jedzonkiem dziś ładnie, jak na razie żadnych grzeszków
-
HEJ INEZZKO hmm różnie to się układa ale zawsze lepiej jest tam gdzie nas nie ma prawda życze słodkich snów i wytrwałości w pracy
-
Hej Inezzko pewnie zapracowana jesteś Biedactwo ja zaraz koncze prace rano miałam urwanie głowy z fakturami przy ostatniej sie pomiliłam tzn napiłam inna cene ale wszystko odkreciłam- pomogłam mi Kasia która mnie szkoliła- powiedziała mi ze one robia błedy a ile juz pracuja także mnie tym pocieszyła- poprostu od poniedziałku jakieś fatum się za mną ciągnie staram sie jak moge a tu zawsze coś mi nie wyjdzie może urodziłam sie z pechem przyczepionym do pleców i jestem typem nieudacznika
-
Hej Inezzko powiedziałąś, że moge pisac co chce i tak robie ale widze , że cie chyba tym wystraszyłam i to na Twoim własnym wątku
no jak tam w pracy?? kiedy masz zjazd??? Oh Inezzko ja to się boje jak pogodze szkołe i prace w koncu to niby zaoczne ale uczyć się trzeba, a ja chcaiałam jeszcze chodzic na lekcje angielskiego uhuu zobaczymy...
teraz mam luzik także poucze sie słówek z anglika..
pozdrowionka dla ciebie Inezzko
-
hej
wcale mnie nie wystraszyłaś, nie chciało mi się nawet wchodzić na forum bo byłam padnięta:/
w pracy trochę nieciekawie, no bo w sobotę idziemy na nadgodziny bo oczywiście produkcja jest do tyłu ja mówiłam że nie idę no i ok było apotem się okazało ze nocki zaczynamy w niedzielę, ale to też są nieobowiązkowe nadgodziny, ale ja powiedziałam ze nie idę bo późno wrócę z rzeszowa bo mam jutro zjazd, a majstrowa trochę się wkurzyła chyba bo stwierdziła ze do 22 wrócę przecież, to szczegół że od 5 rano będę na nogach a ona bedzie gnić w łóżku
na szczęście dziś uzgodnili że idą na 1 zmianę a potem dopiero w poniedziałek na noc, więc jestem choć usprawiedliwiona że nie mogę iść, za 2 tygodnie dalej mam zjazd i nie mogę, i trochę się boję że przez te soboty nie przedłuży mi umowy, a mam tylko do końca października
niby soboty są nieobowiązkowe ale wszyscy chodzą bo zaraz są problemy, lecą po premii, a ludziom zależy na pieniądzach bo podstawowa pensja jest marniutka
to jest taki obóz pracy
ja sama nie wiem w co się wpakowałam z tą pracą i studiami, promotor każe zaczynać nam pracę pisać ale pytanie kiedy?? przez 2 tygodnie jedynie byłam 2 razy w czytelni i na tym koniec i nie napisałam ani słówka
ucho mnie boli i się boję tego bólu bo 2 lata temu pękła mi błona bębenkowa i ponad miesiąc nie słyszałam a bolało jak ch...a
no więc jutro będę w rzeszowie a zajęcia mam od 8 do 20.25 a w niedzielę chyba do 18 ale w trakcie mam 2 godziny przerwy tylko co robić w tym czasie
fajnie że choć ty tu wpadasz Katarinko bo pustki na forum
-
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ileż to u ciebie nie byłam??????????
miesiąc??? więcej???
ale wracam
mnie też ucho boli, własnie, już tak długo, nie wiem, o co kaman
-
Inezz hop hop! jestes tu??
-
Hej Inezko lubie i chetnie pisze na Twoim wątku czuję, że prawdziwa z Ciebie dusza towarzystwa
jejku masz sporo pracy to tak jak i u mnie w tym hotelu to ze jestem dyspozycyjna nie oznacza ze moge pracowac po 10 godzin!!! wiesz wczoraj juz o 14:30 sie zbierałąm do domu nie było ruchu przyszła szefowa i dała mi 5 str do przepisania cały dzień siedziałąm bezczynnie a tu pod koniec!! ale sie wqrzyłam ale dzis jestem w diomku -tylko tu już mi zajecie znmależli na razie ukrywam się na dole
Inezzko prace napiszesz, nie przejmuj sie !! jak już będziesz miałą materiały szybko pójdzie no to miłego zjazdu :P
pozdrowionka dla Ciebie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki